Skocz do zawartości
Nerwica.com

Związki i bliskie relacje


Becareful

Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, Dalja napisał(a):

Ja podam tylko taki wniosek, jak nie jesteście z partnerem podobni, nie lubicie podobnych aktywności, to potem bywa że jest frustracja rosnąca

Ja nie mam takich doświadczeń 🙂

Co to znaczy podobni w ogóle? Pod jakim względem? 

W trwałym związku najważniejsza jest intymność, nie trzeba wcale robić dużo rzeczy razem. Robi się rzeczy oddzielnie, a potem opowiada o nich. Dyskutuje na ważne tematy. Zwierza z problemów. Wspólnie żartuje itp. 

Aczkolwiek myślę, że ważne żeby część rzeczy była podobnych. Wystarczy nawet jedna czy dwie. 

Ja z moją byłą lubiliśmy np. odwiedzać kawiarnie. Chodzić na spacery i jeździć rowerami. Obserwować i obgadywać ludzi. 

Ale już inne rzeczy nad nie łączyły - ja lubiłem modelarstwo, gry planszowe i komputerowe, majsterkowanie, motoryzację i mechanikę. Czasem bolało, że nie mogę o tym z nią pogadać, ale nigdy jedna osoba nie wypełni całego świata, niestety :(

No i ważna żeby jednak być jakoś tam dopasowanym seksualnie i czuć do siebie pociąg, namiętność. Bez tego jednak ciężko na dłuższą metę :(

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Mic43 napisał(a):

Ja nie mam takich doświadczeń 🙂

Co to znaczy podobni w ogóle? Pod jakim względem? 

W trwałym związku najważniejsza jest intymność, nie trzeba wcale robić dużo rzeczy razem. Robi się rzeczy oddzielnie, a potem opowiada o nich. Dyskutuje na ważne tematy. Zwierza z problemów. Wspólnie żartuje itp. 

Aczkolwiek myślę, że ważne żeby część rzeczy była podobnych. Wystarczy nawet jedna czy dwie. 

Ja z moją byłą lubiliśmy np. odwiedzać kawiarnie. Chodzić na spacery i jeździć rowerami. Obserwować i obgadywać ludzi. 

Ale już inne rzeczy nad nie łączyły - ja lubiłem modelarstwo, gry planszowe i komputerowe, majsterkowanie, motoryzację i mechanikę. Czasem bolało, że nie mogę o tym z nią pogadać, ale nigdy jedna osoba nie wypełni całego świata, niestety :(

No i ważna żeby jednak być jakoś tam dopasowanym seksualnie i czuć do siebie pociąg, namiętność. Bez tego jednak ciężko na dłuższą metę :(

 

Pod względem spędzania czasu. Choć faktycznie, moi rodzice są razem A są różni xd Ale na pewno jest to powodem smutku i rozczarowań przynajmniej chwilowego. To taka rada tylko, szczególnie jak się jest młodym, bez rodziny, to się czas zapełnia znajomymi i druga połówka, i hobbym w samotności też. Pewnie są faceci co nie będą źle się czuć od tego że ich partnerka wychodzi sobie sama z koleżankami albo wyjeżdża, że w nocy jej nie ma weekendami itp, Ale tak z obserwacji po znajomych to jednak większość facetów z czasem źle się z tym czuje, zazdrość u jednych, strach u drugich. Nie mówię o sporadycznych wyjściach. U kobiet też na pewno tak by było. Ale ach fakt że są tacy co puszczają dziewczynę wszędzie A sami grają na kompie i nie przeszkadza. A jej znajomi? Też trzeba żeby był zaakceptowany i lubiany, ja bym to miała w nosie, Ale np moja siostra to m. In. Był spory problem u nich, na pewno wpłynęło na rozluźnienie więzi że nie pasowali i elo

Zaraz coś jeszcze dopisze o siostrze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×