Skocz do zawartości
Nerwica.com

Szpital na Sobieskiego IPIN czy ktoś był? Zaburzenia odżywiania. Mógłby powiedzieć jak wygląda leczenie?


Bezsilnajuz

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Czy ktoś z państwa był w szpitalu psychiatrycznym na Sobieskiego w Warszawie? IPIN w celu leczenia zaburzeń odżywiania/ anoreksji? Jestem aktualnie w szpitalu klinicznym pod sondą lekarze chcą mnie doprowadzić do bmi z którym przyjmą mnie na Sobieskiego i przewieźć mnie tam. Nigdy nie byłam w szpitalu psychiatrycznym. Tutaj mam spersonalizowane posiłki od dietetyk mimo, ze to szpital publiczny i sie boje jak tam jest. Ogólnie. Na oddziale. Jakie są zasady. Jakie są warunki. Jaki personel. Jak wyglądają posiłki? Ile jest ich w ciągu dnia? Co podają? Ogolnie to chciałabym wiedzieć wszystko. Jeśli ktoś mógłby opisać taki typowy dzień lub opisać jak jest na takim oddziale to byłoby mi bardzo miło. Wiem, że muszę się leczyc, ale muszę się zgodzić na szpital który zaproponują a proponują kilka. Czy to jest wogole dobry wybór? Prosze o opinie i opis jak to wszystko tam wygląda. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam i  byłam w grupie zab. odżywiania. Ale moje mówienie jak to wyglądało jest bez sensu, bo tam się pozmieniało dużo przez ten czas. 
Posiłków jest 5, wszystkie obowiązkowe dla zab. odżywiania. 
Jak będziesz chudła notorycznie, to dostaniesz przedterminowy wypis. Tyle mogę powiedzieć.

Edytowane przez Catriona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Bezsilnajuz napisał(a):

Nie jest. Kiedy byłaś? Mogłabyś napisać prosze chociaż tyle co pamiętasz? Cokolwiek. Każda informacja ma dla mnie znaczenie. Z jakim bmi wypuszczali wtedy? Jak wogole się czułaś tam będąc? Czy było ciężko? Jak z terapia, jedzeniem? 🫥


Ja też już nie pamiętam dokładnie wszystkiego bo ja tam byłam 9 lat temu przez 6 miesięcy, z czego na samej "żywieniówce" 3-4 miesiące, później mnie zdjęli z grupy zab. odżywiania, ale ja od początku byłam na trochę innych zasadach na żywieniówce, bo ja nie miałam zab. odżywiania i przez cały pobyt miałam normowagę. Momentami nawet terapeuci zapominali, że ja jestem w grupie zab. odżywiania, ale w przypadku osób ze stricte zab. odżywiania takie akcje im się nie zdarzały. U mnie chodziło tylko o większą ilość posiłków, bo miałam spadki  glukozy bardzo duże.
Normalnie za nie zjedzenie min. 50% posiłku dostawało się Nutridrinka, ja mogłam nie jeść w ogóle i owszem, proponowali nutridrinki ale ich nawet nie przynosili bo wiedzieli, że nie wypiję - ja nie miałam za to konsekwencji, ale osoby z zab. odżywiania już tak. Także akurat ja nie jestem dobrym przykładem do opisywania zasad żywieniówki bo mnie część zasad nie obowiązywała.
Założenie jest takie, że masz przybierać ok. 0,5kg tygodniowo na wadze. Jak będziesz chudnąć 2-3 tygodnie pod rząd, to Cię wyrzucą. Tak samo za utrzymywanie cały czas takiej samej wagi.

 

Poza tym tam już totalnie nikt nie pracuje z czasów w których ja byłam. Pytaj o zasady na kwalifikacji, bo one się zmieniły na pewno wraz ze zmianą personelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×