1047 rzeczy za które nienawidzicie ludzi

[Sean1]

Dla mnie to nie ma roznicy, moze byc nawet milion, i tak by sie uzbieralo

[betty_boo]

dla nie nie ma takiej rzeczy, ludzie mają swoje słabosci tak jak ja ale to nie powód by ich nienawidziec. lubię ludzi.

[soulfly89]

dla nie nie ma takiej rzeczy, ludzie mają swoje słabosci tak jak ja ale to nie powód by ich nienawidziec. lubię ludzi.

 

Brawo! Ja też lubię ludzi, a niektórych nawet kocham! I to właśnie ludzie wyciągali mnie z najgorszych dołów w moim życiu!

 

Co to w ogóle za temat

Ależ w Was maruderzy!

 

Wiecie, że nienawiść najbardziej niszczy tę osobę które nienawidzi?

[Gość]

Mnie wkurza tylko jedno,ludzie często zapominają ( w tym ja) o istnieniu takich słów jak ;

Proszę,dziękuje,przepraszam

[Gość]

Za to, ze ich nie ma kiedy sa potrzebni...a gdy człowiek chce być akurat sam lub ma inne plany- wtedy się zawsze wpakują! Szczególnie krewni

[Gość]

za to, że słowami potrafią zrobić z człowiekiem co im się żywnie podoba, aż doprowadzają, że znika...

 

[Dodane po edycji:]

 

Za to, że tylko trują...

Za to, że sami robią tak a nie inaczej, a potem mają pretensje do wszystkich dokoła..

Za to, że wszystko im przeszkadza...

[Zoltan]

Dobry temat.

 

Za całokształt.

[Gość]

za to, że nie potrafią dać chwili wytchnienia tylko gderają

za to, że nie potrafią zrozumieć, że każdy człowiek ma granice cierpliwości

za to, że mówią "podła z Ciebie dziewczyna", kiedy wytężasz wszystkie siły żeby było dobrze

za to, że wytykają najdorbniejsze rzecz

za to, że zawsze wszystko jest nie tak i nigdy im nic nie pasuje

za to, że nie potrafią rozmawiać

za to, że nie dają ci prawa do porażek, do błędów, do własnego zdania

za to, że się gubię...

[Gość]

nie cierpię ludzi, którzy będą biec i wyprzedzą Cię na sekundę, wpychają się chamsko, żeby chociaż być pierwszym w okienku czy przy kasie

[wrazliwy]

Nie znoszę ludzi za:

- tak jak napisała przedmówczyni - za chamstwo.

Z tym wpychaniem się do okienek i w kolejkę to jest to... domena starych ludzi, którzy podobno się skarżą na polską młodzież.

- za głupotę/debilizm - niektórzy są tak ograniczeni że to głowa mała

- za brak empatii - czy nasze marzenia o dobroci ludzkiej Polaków muszą pozostać ciągle w sferze mrzonek?

- za hipokryzję - no wiadomo, że każdemu zdarzają się kłamstwa, ale kurde bez przesady. Poza tym czasem mam wrażenie, że u nas kłamanie i kombinowanie nie jest wcale tak bardzo piętnowane.

- i za parę rzeczy, których pewnie parę się znajdzie.

[Gość]

Wg mnie takie nienawidzenie ludzi to w jakimś sensie nienawidzenie siebie...

 

Ja nie akceptuję jakichś tam osobowości i po prostu ich unikam, nie zadaję się z nimi, ale nie nienawidzę.

Nienawiść nie jest dobra, w niczym nie pomaga, na pewno nie pomaga w dążeniu do zdrowia psychicznego

[Gość]

Hmm, ja myślałem, że nienawidzę ludzi, a teraz myślę dlaczego i wychodzi na to, że nie nienawidzę... A może... Ja się boję ludzi i właśnie mi przyszło do głowy, że za to ich nienawidzę... Głupie to, wiem.

[chojrakowa]

A to muszą być jakieś powody...?

[Sorrow]

Za to, że są inni, oczsywiście :] .

[Zoltan]

Za to, że są inni, oczsywiście :] .

 

To jest raczej powód do uwielbiania ich.

[Sorrow]

Oj, podpadłeś .

[chojrakowa]

Oj, podpadłeś .

 

To co, Sorrow, oficjalny lincz?

[Zoltan]

Chodziło mi tutaj raczej o różnorodność.