Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć


Natus Mortuus

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, mam 29 lat, jestem z zachodniopomorskiego i dopiero dzisiaj przełamałem się, by cokolwiek napisać, mimo, że o forum wiem od dawna. Choruję na zaburzenia depresyjno-lękowe, osobowości, zachowania i psychotyczne, dodatkowo jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu od trzynastego roku życia, jednak od dwóch lat trzeźwy, po dwóch terapiach, z tego jedna w ośrodku zamkniętym. Jeśli ktoś potrzebowałby pomocy lub wsparcia w zmaganiach z problemami lub uzależnieniem, to chętnie podzielę się swoją wiedzą lub postaram się wesprzeć, chociaż sam nieraz tego potrzebuję, jednak chciałbym się na coś przydać w granicach swoich możliwości. Na codzień pracuję i prokrastynuje, nie zdążyłem jeszcze na tyle rozkręcić się w życiu, by znaleźć jakieś pasje lub hobby, za to lubię zwiedzać, podróżować, chodzić po lasach i ruinach, co staram się robić w wolnych chwilach, oraz oglądać filmy, grać i bawić się ze swoimi kotami.

Edytowane przez Natus Mortuus

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj na forum 🙂 Rozgość się.

Zapraszam do aktywności w wątkach. 

Dzielimy się tutaj swoją wiedzą i doświadczeniem, wspieramy wzajemnie. 

Sama tutaj trafiłam w nienajlepszym momencie życia. Forum pomogło przetrwać a wiedza innych użytkowników pomogła zrozumieć z czym się mierzę. Czasem jesteśmy w takim chaosie, że dobrze gdy ktoś pomoże i/ lub wskaże drogę...

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Natus Mortuus napisał(a):

Cześć, mam 29 lat, jestem z zachodniopomorskiego i dopiero dzisiaj przełamałem się, by cokolwiek napisać, mimo, że o forum wiem od dawna. Choruję na zaburzenia depresyjno-lękowe, osobowości, zachowania i psychotyczne, dodatkowo jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu od trzynastego roku życia, jednak od dwóch lat trzeźwy, po dwóch terapiach, z tego jedna w ośrodku zamkniętym. Jeśli ktoś potrzebowałby pomocy lub wsparcia w zmaganiach z problemami lub uzależnieniem, to chętnie podzielę się swoją wiedzą lub postaram się wesprzeć, chociaż sam nieraz tego potrzebuję, jednak chciałbym się na coś przydać w granicach swoich możliwości. Na codzień pracuję i prokrastynuje, nie zdążyłem jeszcze na tyle rozkręcić się w życiu, by znaleźć jakieś pasje lub hobby, za to lubię zwiedzać, podróżować, chodzić po lasach i ruinach, co staram się robić w wolnych chwilach, oraz oglądać filmy, grać i bawić się ze swoimi kotami.

Hej 🙂

Fajnie że się przełamałeś. I gratuluję trzeźwości, wiem po części jak to jest walczyć z nałogiem od narko. 

Też uwielbiam ruiny czy las,a nawet swego czasu jak tylko mogłam to jeździłam po starych opuszczonych zapomnianych cmentarzach, to była moja pasja. Chodziłam z aparatem i robiłam zdjęcia, albo też sprzątałam takie miejsca. 

A koty kocham😅 też mam. 

Mam nadzieję że ktoś skorzysta z twoich rad oraz że będziesz się udzielać na forum. W razie potrzeby zawsze możesz też napisać 🙂 pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Szczebiotka napisał(a):

Hej 🙂

Fajnie że się przełamałeś. I gratuluję trzeźwości, wiem po części jak to jest walczyć z nałogiem od narko. 

Też uwielbiam ruiny czy las,a nawet swego czasu jak tylko mogłam to jeździłam po starych opuszczonych zapomnianych cmentarzach, to była moja pasja. Chodziłam z aparatem i robiłam zdjęcia, albo też sprzątałam takie miejsca. 

A koty kocham😅 też mam. 

Mam nadzieję że ktoś skorzysta z twoich rad oraz że będziesz się udzielać na forum. W razie potrzeby zawsze możesz też napisać 🙂 pozdrawiam

Dziękuję, kiedyś też sporo chodziłem w podobne miejsca, a że w Szczecinie i okolicach jest ich pełno, to nie zwiedziłem wszystkich jak dotąd. Od kilku lat coraz mniej wychodziłem, aż do stanu aktualnego, gdzie od dwóch lat tylko dom, praca i czasem spacer po mieście. Za to wczoraj kupiłem szelki kotu, więc może będzie dodatkowa motywacja, by wyjść do parku 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Natus Mortuus napisał(a):

a że w Szczecinie i okolicach jest ich pełno, to nie zwiedziłem wszystkich jak dotąd

Ale ci zazdroszczę. Ja to głównie chodziłam po takich na wsiach, gdzieś tam w polach zarośnięte, albo w lasach. W takich większych to byłam w Łodzi. Lubię ten klimat, czuję tam spokój.

1 godzinę temu, Natus Mortuus napisał(a):

Od kilku lat coraz mniej wychodziłem, aż do stanu aktualnego, gdzie od dwóch lat tylko dom,

Rozumiem to aż za dobrze, niestety. 

1 godzinę temu, Natus Mortuus napisał(a):

Za to wczoraj kupiłem szelki kotu, więc może będzie dodatkowa motywacja, by wyjść do parku 

Oooo no i już jest powód by wyjść z domu 😁powodzenia. Ja musiałam się bardzo przełamać by wyjść z domu, ale mam nadzieję że u ciebie aż tak źle nie będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×