Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natus Mortuus

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

207 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Natus Mortuus

  1. Natus Mortuus

    Cześć

    Dziękuję, kiedyś też sporo chodziłem w podobne miejsca, a że w Szczecinie i okolicach jest ich pełno, to nie zwiedziłem wszystkich jak dotąd. Od kilku lat coraz mniej wychodziłem, aż do stanu aktualnego, gdzie od dwóch lat tylko dom, praca i czasem spacer po mieście. Za to wczoraj kupiłem szelki kotu, więc może będzie dodatkowa motywacja, by wyjść do parku
  2. Brzmi to jak wypalenie emocjonalne i jakaś forma depresji i lęków, tak jak przedmówcy, na dobry początek polecałbym psychiatrę i stabilizację na lekach, jednak na tym bym nie kończył, tylko w momencie, gdy pojawiłaby się poprawa, podpytałbym psychiatrę o odpowiednią formę terapii dla Ciebie i ewentualne namiary na takową. Leki w sporej części poprawiają stan, jednak najlepszy efekt, a nawet zdrowie i stabilność, przynoszą w połączeniu z terapią.
  3. Natus Mortuus

    Cześć

    Cześć, mam 29 lat, jestem z zachodniopomorskiego i dopiero dzisiaj przełamałem się, by cokolwiek napisać, mimo, że o forum wiem od dawna. Choruję na zaburzenia depresyjno-lękowe, osobowości, zachowania i psychotyczne, dodatkowo jestem uzależniony od narkotyków i alkoholu od trzynastego roku życia, jednak od dwóch lat trzeźwy, po dwóch terapiach, z tego jedna w ośrodku zamkniętym. Jeśli ktoś potrzebowałby pomocy lub wsparcia w zmaganiach z problemami lub uzależnieniem, to chętnie podzielę się swoją wiedzą lub postaram się wesprzeć, chociaż sam nieraz tego potrzebuję, jednak chciałbym się na coś przydać w granicach swoich możliwości. Na codzień pracuję i prokrastynuje, nie zdążyłem jeszcze na tyle rozkręcić się w życiu, by znaleźć jakieś pasje lub hobby, za to lubię zwiedzać, podróżować, chodzić po lasach i ruinach, co staram się robić w wolnych chwilach, oraz oglądać filmy, grać i bawić się ze swoimi kotami.
×