Skocz do zawartości
Nerwica.com

Liiili

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Liiili

  1. Liiili

    Co się ze mną dzieje?

    Szczerze mówiąc nie najgorzej ale ostatnim czasem myśli na wszystkie możliwe tematu mnie przytłaczają, czytam różne artykuły różne wypowiedzi i próbuje zrozumieć co jest ze mną nie tak,co się ze mną dzieje.
  2. Liiili

    Co się ze mną dzieje?

    Dziękuję, na pewno skorzystam z rady
  3. Liiili

    Co się ze mną dzieje?

    Dzień dobry, właśnie znalazłam to miejsce, przeczytałam kilka wypowiedzi różnych osób i chciałam podzielić się swoją historią. Bardzo ciężko mi mówić o swoich uczuciach, o tym co siedzi w mojej głowie. Więc mam 26 lat jestem osobą która wiele niepotrzebnych rzeczy bierze do siebie, a bardziej wszystko, każde zachowanie każde słowo. Przez lata zostałam nauczona radzenia sobie samemu w każdej sytuacji, w domu nikt nigdy nie rozmawiał i nie chciał wysłuchać, wszystko było załatwiane krzykiem więc nigdy nie dało się porozmawiać o tym co się czuję o dobrych rzeczach jak i o tych złych. Po latach wiem jak przeniosło się to wszystko na dalsze życie. Nie potrafię rozmawiać o uczuciach i nie potrafię ich okazywać co jeszcze bardziej mnie męczy. Mam wspaniałego faceta który niestety zmaga się z depresją i schizofrenia na początku nie przypuszczałabym że tak ciężko jest pomóc takiej osobie i że tak trudno jest pomóc, miałam wrażenie że skoro całe życie udawało mi się w różnej mierze pomóc innym cokolwiek by się nie działo to będzie tak dalej. Od lat noszę sztuczną maskę na twarzy radosna, zabawna osoba zaczęła zamieniać się w osobę smutną, bezsilną i z brakiem chęci do życia, sama nie rozumiem co się ze mną stało, odnoszę wrażenie jakbym została odłączona od otoczenia jakby to był sen, nie wiem co dzieje się wokół mnie, przez ostatni czas najchętniej nie wychodziłabym z domu tylko siedziała w nim i płakała rozmyślając jak bardzo wszystko jest bez sensu. Jak bardzo źle pokierowałam w swoim życiu, miewam też napady lęku kiedy mam wstać z łóżka i kiedy znów nadchodzi nowy dzień, nie umiem powiedzieć bliskim co czuje i co się dzieje ściska mi gardło i nie mogę wydusić niczego z siebie. Idąc do pracy udaje jak gdyby nigdy nic, staram się zachowywać normalnie, uśmiechać rozmawiać odciągać myśli od problemów ale coraz gorzej mi to wychodzi.
×