PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

[uśmiech38]

-- 31 gru 2013, 20:20 --

 

Cześć!

Jestem tu nowa.Mam 38 lat,od 12 lat biorę paroksetynę.Pozdrawiam wszystkich.

Edytowane 31 Grudnia 2013 przez Gość

[Jurecki]

uśmiech38, jak się czujesz na paro będąc tak długo?

[uśmiech38]

Lek cały czas działa na mnie pozytywnie.Gdyby nie on,to nie wiem jakbym funkcjonowała.

[lunatic]

jeżeli by działał źle to raczej nikt by takiego leku 12 lat nie brał

[forfiter]

tak tez myslalem, no moze szybciej zadziala po krotkiej przerwie, ale zamule mam niezla teraz, juz psychicznie lepiej znosilem odstawke wenli a mialem po niej brain zapy, po paro tego niemam pewnie dlatego, ze krotko biore happy new!

[freda]

uśmiech38, bierzesz bez przerwy czy z przerwami?

[Gość]

uśmiech38 w jakiej dawce bierzesz?

[Gradrec]

Bralem Depralin przez 3,5 tygodnia ale kompletnie mi nie pomagal, wrecz szkodzil, wiec psychiatra postanowil zmienic mi lek na Parogen. Jak dluga przerwa musi byc miedzy esci a paroksetyna? Czy moge od razu zaczac brac?

[lunatic]

Bralem Depralin przez 3,5 tygodnia ale kompletnie mi nie pomagal, wrecz szkodzil, wiec psychiatra postanowil zmienic mi lek na Parogen. Jak dluga przerwa musi byc miedzy esci a paroksetyna? Czy moge od razu zaczac brac?

no przecież sam na forum o escitalopramie pisałes ze lekarz zalecił jeden dzień przerwy

[Gość]

Wskakuję na 30mg, więc 30 paro i 60 miansy i poczekam na efekty.

 

sensual! Zostawiłem Ci moje gg, odezwij się w wiadomej sprawie.

[Gradrec]

Bralem Depralin przez 3,5 tygodnia ale kompletnie mi nie pomagal, wrecz szkodzil, wiec psychiatra postanowil zmienic mi lek na Parogen. Jak dluga przerwa musi byc miedzy esci a paroksetyna? Czy moge od razu zaczac brac?

no przecież sam na forum o escitalopramie pisałes ze lekarz zalecił jeden dzień przerwy

Lekarz sobie, forum sobie. Oprocz lekarzy dobrze jest uslyszec doswiadczenie osob.

[lunatic]

a no tez racja

[uśmiech38]

Dawkę dostosowuję do do samopoczucia.Ja mam nawroty choroby jesienią,na szczęście nie w każdą jesień.Leczenie zaczynałam od 20 mg .Po kilku miesiącach mogłam stopniowo zmniejszać dawkę.Brałam już nawet 4 razy w tygodniu po 10 mg i 3 razy nic(aż do pewnej jesieni:)Jesienią 2012 roku miałam nawrót prawdopodobnie spowodowany tabletkami hormonalnymi (estrogenami).Wtedy zwiększenie do 20 mg dało tylko jakąś poprawę i stopniowo zwiększyłam dawkę do 40 mg,ale i tak nie czułam się zupełnie dobrze.Niewielką poprawę dała też zmiana leków hormonalnych,jednak dopiero ich odstawienie spowodowało ustąpienie objawów depresji.Obecnie zmniejszam dawkę do 30 mg ,mam nadzieję,że będzie ok.

 

-- 01 sty 2014, 18:21 --

 

Kiedyś myślałam,że w pewnym momencie będę mogła funkcjonować bez leków,ale wierzcie mi, po jakimś czasie choroba wraca.Są różne czynniki wywołujące nawrót.Przez 12 lat nie miałam przerwy w zażywaniu ,tylko zmniejszałam dawki ,a i tak były nawroty.Pierwszy epizod depresyjny wystąpił u mnie ponad 19 lat temu.Miałam w sumie 4 epizody.

 

-- 01 sty 2014, 18:34 --

 

Jak nadchodzi nawrót,to od razu zwiększam dawkę o 10 mg,żeby poprawa przyszła jak najszybciej.

 

-- 01 sty 2014, 18:37 --

 

Po kilku miesiącach dobrego samopoczucia dawkę stopniowo zmniejsza się,żeby w razie czego było można znowu zwiększyć:)Musi być jakaś rezerwa jeszcze.

[sylvek]

najpewniej to efekt placebo bo przy leczeniu depresji za pomocą SSRI, zasada większa dawka -> większa skuteczność nie działa. Stosuje się najmniejszą skuteczną dawke aby zmniejszyć skutki uboczne. I nie ma w tym nic dziwnego bo podwojona dawka to najwyzej pare procent więcej bloku wychwytu 5-ht

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3181733/

 

wyjątkami od tej reguły sa ludzie z odbiegającym od normy metabolizmem oraz chorzy równoczesnie na MDD i OCD

[lunatic]

sylvek,

pisza tam ze 10mg paroksetyny dawało efekty takie jak placebo, czyli z tego wychodzi ze mniejsze dawki niz minimum terapeutyczne nie ma sensu w ogole brac

[Stifler19]

jak dla mnie podwyższenie z 2 tabletek do 2 i 1/4 to wielka różnica po 4 latach brania paroksetyny, przede wszystkim zrelaksowanie i spokojniejszy, przyjemniejszy stan umysłu, czasami nawet hipomania, muzyka staje sie przyjemniejsza, dźwięki łagodniejsze, reakcje wolniejsze, mięśnie zrelaksowane, pogodniejsze postrzeganie rzeczywistości, większy optymizm oczywiście w zestawie z kilkoma mocnymi fajkami dziennie

[Gość]

45mg paroksetyny nieźle by mnie wykastrowało.

[forfiter]

ano prawda, paro wprowadza seksualnosc w troche inny wymiar, zawsze balem sie przy psychotropach, ze nie bede czul wiezi z partnerka, ale na paro potrafie to poczuc, moze nie tyle poczuc co wiedziec jak sie zachowac, taka pewnie troche manipulacja, ale przeciez laski to robia podswiadomie wiec sie wytlumaczylem

[freda]

uśmiech38, ja biorę z przerwami od dziewięciu lat.to mój czwarty raz.mam nawroty nerwicy lękowej.ale wraca jak bumerang.nie wierzę już w pełne wyleczenie.ale bez paro moje życie to jeden wielki lęk.na wiosnę mam odstawiać i zastanawiam się,czy jest sens.....a Tobie lekarz nie sugeruje odstawienia?wiem,że i tak kiedyś wrócę do paro,mimo odstawienia,a początki mam straszne.na razie cieszę się życiem.

ja też biorę hormony,żeby nas nie przybyło -mercilon.ale jakoś nic nie koliduje,jest spoko.

pozdrawiam

[uśmiech38]

freda, Mnie lekarz wręcz odradza odstawienie.Pewnie od razu dostałabym nawrót,a tak dłużej mam remisję.Psychiatra mówi,że odstawić można ewentualnie po pierwszym epizodzie.Jeśli ktoś miał już dwa epizody ,to prawdopodobnie będzie nawrót kolejny.

[freda]

uśmiech38, ja też tak myślę.ale boję się też,że kiedyś paro przestanie działać.boję się nowego leku,nie wiadomo czy zadziała i w ogóle.w lutym mam wizytę to muszę pogadać.zeszłabym do niższej dawki i tyle.teraz biorę dwadzieścia pięć mg.zobaczymy,bo męczy mnie to ciągłe wchodzenie i schodzenie i czekanie na nawrót na jesień

[Gość]

Ja już powoli zaczynam godzić się z faktem że bez leków nie dam rady funkcjonować, nawroty depresji są coraz silniejsze i dłuższe, odnoszę takie wrażenie że po odstawieniu ssri objawy depresji są jeszcze bardziej nasilone a szczególnie apatia.

[lunatic]

Popiół,

po jakim czasie od odstawienia leków masz nawroty?

[kokon20]

Witam.

Brałem arketis 20mg + 200mg supirydu dziennie przez półtora miesiąca,z powodu braku większych efektów od pół miesiąca zwiększyłem sobie dawkę arketisu o 10mg sulpiryd pozostawiłem bez zmian.

Mam parę pytań:

 

Paro biorę 2 raz za pierwszym razem działało dużo lepiej przy podobnych dawkach,za pierwszym razem brałem bez sulpirydu.

Czy sulpiryd może w jakiś sposób hamować działanie paro?!

Braliście już paro w połączeniu z sulpirydem i co o takim połączeniu myślicie?

Jeżeli sulpiryd wpływa jakoś negatywnie na działanie paro(czego nie wiem,mam nadzieję się dowiedzieć tego od was)to czy lepiej zostawić sulpiryd i brać sam arketis(może zwiększyć jeszcze dawkę i brać 40mg dziennie) czy może polecacie jakiś inny lek który razem z paro daje dobre efekty.

 

Z góry dziękuję za odpowiedż

[lunatic]

kokon20,

ten sam lek może inaczej zadziałać jak się go bierze drugi czy kolejny raz po jakimś czasie przerwy

zamiast suliprydu można ewentualnie dołożyć amisulpiryd, wellbutrin albo edronax

ja w tej chwili mam parogen z wellbutrinem, jest lepiej niz na samym parogenie ale jeszcze jest to niestabilny stan, biorę od miesiąca połączenie

 

-- 03 sty 2014, 19:10 --

 

dodatek sulpirydu miał tutaj na celu dzialanie aktywizacyjne, czego sama paroksetyna zazwyczaj nie robi, a często jest dokładnie na odwrót

 

-- 03 sty 2014, 19:14 --

 

dokładają jeszcze mianserynę albo mirtazapinę, ale ja tego nie brałem, nie wiem jak w praktyce wygląda takie połączenie