Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


Gość katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

31 minut temu, johnn napisał(a):

To prawda jednakze biegly bedzie dokonywal ocen na podstawie mojej opinii i mojego psychologa. W przypadku sprzecznosci moze dac wiare slowom tylko jednej strony.

 

A którego z was jest łatwiej polubić? 

 

Terapeuta opowiedział mi, jak kiedyś poszedł na policję. Ponoć policjanci nie lubią, gdy mówi się im że coś jest przestępstwem, lepiej powiedzieć to w taki sposób, żeby to od policji wyszło, że to jest przestępstwo. 

 

Profesjonalizm, profesjonalizmem, ale ludziom łatwiej przychodzi dogadać się z kimś, kto ich do siebie nie zniechęca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mała_mi123 napisał(a):

Nie prowokuje już, gdyż pamiętam w dzieciństwie jak mnie indory ganiały po podwórku.

Więc stąd ta wrogość. Życzę ci, żeby udało ci się to kiedyś przepracować.

 

4 godziny temu, mała_mi123 napisał(a):

W parsekach najlepiej.

W krótszych się mierzy.

 

4 godziny temu, mała_mi123 napisał(a):

Kogo masz na myśli?

No a kto tu monologi prowadzi? Podpowiedź: nie ty. Dziobem nie pokażę, bo dziobem pokazywać jest nieładnie.

 

4 godziny temu, mała_mi123 napisał(a):

Nie mów że założyłeś kilka kont i sam ze sobą konwersujesz? Brzmi jak zarząd jednoosobowy.

Nie podpowiadaj, bo to nie jest taki zły pomysł.

 

Godzinę temu, bei napisał(a):

Ponoć policjanci nie lubią, gdy mówi się im że coś jest przestępstwem, lepiej powiedzieć to w taki sposób, żeby to od policji wyszło, że to jest przestępstwo. 

A to akurat podstawy manipulacji są. Najlepiej żeby manipulowany sam doszedł do takich wniosków, do jakich chcesz, żeby doszedł. Sam, ale pod wpływem np. odpowiednio skonstruowanych przez ciebie pytań. Bardziej w nie wtedy uwierzy niż wtedy, gdy zostaną mu one narzucone.

Edytowane przez Doktor Indor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Doktor Indor napisał(a):

A to akurat podstawy manipulacji są. Najlepiej żeby manipulowany sam doszedł do takich wniosków, do jakich chcesz, żeby doszedł. Sam, ale pod wpływem np. odpowiednio skonstruowanych przez ciebie pytań. Bardziej w nie wtedy uwierzy niż wtedy, gdy zostaną mu one narzucone.

to prawda, przydatne w życiu..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Doktor Indor napisał(a):

Więc stąd ta wrogość. Życzę ci, żeby udało ci się to kiedyś przepracować.

 

Nie ma co przepracować. Jedno moje słowo i dany indyk szedł na pożywną potrawkę. Po ok. roku miały już odpowiednie wymiary do brytfanny. 

Godzinę temu, Doktor Indor napisał(a):

Nie podpowiadaj, bo to nie jest taki zły pomysł.

Byłoby to haniebne, gdyby moderacja przepuszczała takie przypadki. Kiedyś spróbowałam założyć drugie konto i od razu dostałam upomnienie, że mam multikonto i mam sobie wybrać które kasujemy, a które zostaje. Także jeśli mi się zabrania, a innym by się pozwoliło na takie coś to byłoby to dziwne ... Chyba że ktoś się bawi w jakieś VPNy czy dynamiczne IP.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, mała_mi123 napisał(a):

Nie ma co przepracować. Jedno moje słowo i dany indyk szedł na pożywną potrawkę. Po ok. roku miały już odpowiednie wymiary do brytfanny. 

No i widzisz ile się od tej pory zmieniło?

 

47 minut temu, mała_mi123 napisał(a):

Byłoby to haniebne, gdyby moderacja przepuszczała takie przypadki. Kiedyś spróbowałam założyć drugie konto i od razu dostałam upomnienie, że mam multikonto i mam sobie wybrać które kasujemy, a które zostaje. Także jeśli mi się zabrania, a innym by się pozwoliło na takie coś to byłoby to dziwne ... Chyba że ktoś się bawi w jakieś VPNy czy dynamiczne IP.

A co z osobami, które mają wiele tożsamości (DID)? Co z partnerami mieszkającymi w jednym mieszkaniu? Co jeśli dziś czuję się mężczyzną, ale jutro będę czuł się kobietą? Patrz, jakie masz wąskie horyzonty :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuję się git. Od jakiegoś czasu lepiej mi się pracuje, z większą motywacją i zaangażowaniem. Nastrój jest dobry

 W końcu bez depresji. Marzę o tym by było tak normalnie jak jest teraz przez długi czas. Nie chcę iść do szpitala, i nie chce zmieniać już nic w lekach. Muszę w końcu odreagować po ciągłych modyfikacjach prochów. Nie ma niepokoju, nie ma depresji. Liczę jeszcze na lepszą koncentrację, bo ostatnio nie idzie mi czytanie. Może mózg na razie się dostraja i regeneruje

 Dużo śpię. Kładę się wcześnie, ale równie wcześnie wstaję. Także zaliczone jest te 8/9 godzin, więc się nie martwię. No taki mam tryb. Lubię wstawać, gdy jest ciemno. Nie wiem dlaczego. Ma to jakiś bliżej nieokreślony urok 😝😍

 

Wypiłam kawę. Zaraz zrobię sobie drugą. Jest godzina 4:14. Oglądam filmy na YT. Obecnie leci film pt.  Dlaczego ChatGpt to najgorszy psychoterapeuta.

 

Zaraz będę robić makijaż..może coś wymyśle nowego. Pomarańczowy cień? 🍊 Chyba ten kolor co mam na włosach jest najlepszy dla mnie. W rudych było spoko, ale jednak ten kolor podkreślał popękane naczynka. W brązie ich nie widać. Nawet nie muszę się malować, ale lubię mejkap. To moja pasja, można tak rzec. 🤓

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Doktor Indor napisał(a):

A to akurat podstawy manipulacji są. Najlepiej żeby manipulowany sam doszedł do takich wniosków, do jakich chcesz, żeby doszedł. Sam, ale pod wpływem np. odpowiednio skonstruowanych przez ciebie pytań. Bardziej w nie wtedy uwierzy niż wtedy, gdy zostaną mu one narzucone.

Powiedzial, że poprostu opowiadał bez nazywania tego przestępstwem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, bei napisał(a):

A którego z was jest łatwiej polubić? 

Raczej jego.

18 godzin temu, bei napisał(a):

Terapeuta opowiedział mi, jak kiedyś poszedł na policję. Ponoć policjanci nie lubią, gdy mówi się im że coś jest przestępstwem, lepiej powiedzieć to w taki sposób, żeby to od policji wyszło, że to jest przestępstwo. 

Nie wiem co chcesz przez to powiedziec.

18 godzin temu, bei napisał(a):

Profesjonalizm, profesjonalizmem, ale ludziom łatwiej przychodzi dogadać się z kimś, kto ich do siebie nie zniechęca.

Nie wiem co chcesz przez to powiedziec. To jest ogólna uwaga? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, johnn napisał(a):
20 godzin temu, bei napisał(a):

Terapeuta opowiedział mi, jak kiedyś poszedł na policję. Ponoć policjanci nie lubią, gdy mówi się im że coś jest przestępstwem, lepiej powiedzieć to w taki sposób, żeby to od policji wyszło, że to jest przestępstwo. 

Nie wiem co chcesz przez to powiedziec.

Że ludzie mogą nie lubić, jak się im wchodzi w kompetencje. 

2 godziny temu, johnn napisał(a):
20 godzin temu, bei napisał(a):

Profesjonalizm, profesjonalizmem, ale ludziom łatwiej przychodzi dogadać się z kimś, kto ich do siebie nie zniechęca.

Nie wiem co chcesz przez to powiedziec. To jest ogólna uwaga? 

Że ludzie mogą być bardziej przychylni, jeśli czują do kogoś sympatię. Roszczeniowość zwykle nie jest mile widziana.

Tak, to jest ogólna uwaga. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, little angel napisał(a):

źle, zeszła ze mnie cała energia, już nic mi się nie chce dzisiaj, a nawet nic nie robiłam, mam nadzieję, że dzisiaj zasnę

Zeszła energia jak nic nie robiłaś? 🙂

Noo ze mnie też zeszła. I nic mi się nie chce. Nawet żadnej rozrywki, filmu, gry, jedzenia, czegokolwiek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Doktor Indor napisał(a):

No i widzisz ile się od tej pory zmieniło?

Zmieniło? A może nie. Może jestem jak Ozzy Osbourne i w pijackim amoku strzelam do kurczaków.

 

21 godzin temu, Doktor Indor napisał(a):

A co z osobami, które mają wiele tożsamości (DID)? Co z partnerami mieszkającymi w jednym mieszkaniu? Co jeśli dziś czuję się mężczyzną, ale jutro będę czuł się kobietą? Patrz, jakie masz wąskie horyzonty :P

Nie jestem psychologiem, ani socjologiem zatem nie interesują mnie takie dziwactwa.

Możesz czuć się i wielkim ptakiem z ulicy Sezamkowej. 

 

Twoje pisanie przypomina mi jedynie pewna postać z czeluści dawnych internetów, tj. "strusia menago z korpo".

To była jego podobizna:

 

 

FB_IMG_1765437394576.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, mała_mi123 napisał(a):

Zmieniło? A może nie. Może jestem jak Ozzy Osbourne i w pijackim amoku strzelam do kurczaków.

 

Nie jestem psychologiem, ani socjologiem zatem nie interesują mnie takie dziwactwa.

Możesz czuć się i wielkim ptakiem z ulicy Sezamkowej. 

 

Twoje pisanie przypomina mi jedynie pewna postać z czeluści dawnych internetów, tj. "strusia menago z korpo".

To była jego podobizna:

 

 

FB_IMG_1765437394576.jpg

Hehehe dobre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, mała_mi123 napisał(a):

Zmieniło? A może nie. Może jestem jak Ozzy Osbourne i w pijackim amoku strzelam do kurczaków.

A może. A może poszli do lasu.

 

Godzinę temu, mała_mi123 napisał(a):

Nie jestem psychologiem, ani socjologiem zatem nie interesują mnie takie dziwactwa.

Nie nazwałbym tego dziwactwem. To bardzo krzywdzące określenie na kogoś, kto przeżył piekło i po prostu jego psychika w ten sposób go ochroniła. Tzn. mówię o DID, nie o transach, bo ci akurat mi zwisają i powiewają.

 

Godzinę temu, mała_mi123 napisał(a):

Twoje pisanie przypomina mi jedynie pewna postać z czeluści dawnych internetów, tj. "strusia menago z korpo".

Przystojniaczek, ładna szyja, i nawet lepiej mu w garniaku niż mi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to ptactwo ma cycki?

 

Wstałam przed 5.. piję kawę. Czuję spokój. Myślałam o tym, czy dawka escitalopramu 10mg jest lepsza niż 20mg? ChatGPT podpowiada, że dawka 20mg może przynosić otępienie emocjonalne i inne skutki uboczne. 10mg jeśli działa, to lepiej zostawić. Na ten moment sama nic będę kombinować. Będę polegać na lekarzu, tak jak być powinno..chyba mi się skonczyla pregabalina. Panika. Lekarz dopiero przed świętami. Ale coś wymysle.

 

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba nigdy nie czuję spokoju. 

34 minuty temu, Verinia napisał(a):

Czuję spokó

 

 

Ja się zastanawiam czy wenli nie z większych na 225. Lekarz coś mi nie odpisuje. Ale na logikę, co może zrobić innego niż zwiększyć dawkę? Nic. Nie zmieni mi nagle leku. Jedyne co może jeszcze zrobić to dawki nie zwiększać, w co nie wierzę, jeśli przedstawię szczerze sytuację.

Jaki jest więc sens tracić ten hajs? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, MicMic napisał(a):

Ja chyba nigdy nie czuję spokoju. 

 

 

Ja się zastanawiam czy wenli nie z większych na 225. Lekarz coś mi nie odpisuje. Ale na logikę, co może zrobić innego niż zwiększyć dawkę? Nic. Nie zmieni mi nagle leku. Jedyne co może jeszcze zrobić to dawki nie zwiększać, w co nie wierzę, jeśli przedstawię szczerze sytuację.

Jaki jest więc sens tracić ten hajs? 

jeśli chcesz spokoju, to wenla Ci wg mnie nie pomoże. Spróbuj czegoś co jest stricte na lęki.  Ja po wenli najpierw spoko, był jednak problem z zaśnięciem. Po dwóch miesiącach chyba pojawiły się ataki paniki i pobudzenie bardzo nieprzyjemne. Od początku lekarka chciałą mi dać ten escitalopram, ale uparłam się na wenlę. Esci na razie się sprawuje w ten sposób, że mnie uspokoił, zero ataków, wśród ludzi jest okay, normalnie z nimi rozmawiam, więcej się integruje w pracy. Nastrój w normie. Zero stanów euforii i zero dołków. To dla mnie nowość. CHciałabym pozostać na obecnych lekach, bo ten rok to była ciągła ich zmiana. A to spowodowało przemęczenie organizmu i jego rozstrojenie. Regeneruję to sporą ilością snu. No po południu mnie już zbiera na drzemkę. Potem się budzę i nie robię nic konkretnego. Włączam film, coś tam piszę, przeglądam i znowu idę w kimę. potem znowu pobudka w nocy i po dwóch godzinach idę jeszcze spać. Ale czasem już o 2 potrafię być na nogach, lecz to nie jest chyba dość zdrowe, więc staram się jeszcze zasnąć chociaż do tej 4/5. NIe wiem czemu, ale lubię wstawać bardzo wcześnie, gdy domownicy jeszcze śpią. Robię kawę i jest to taki rytuał. 

 

Chciałabym w końcu znowu wrócić do dawnego hobby, czyli czytanie, rysowanie, robienie kursu. Ale coś mi to nie idzie teraz. Może dziś się za to wezmę. Planuję ogarnąć pokój dziś i jakoś go ozdobić.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Verinia napisał(a):

NIe wiem czemu, ale lubię wstawać bardzo wcześnie, gdy domownicy jeszcze śpią. Robię kawę i jest to taki rytuał. 

Z czymś z dzieciństwa ci się może to kojarzyć. 

Wiem, że lekami tego spokoju nie osiągnę. I nawet nie chcę. Taki spokój czułem może kilka razy w życiu. To taki spokój wynikający z poczucia sensu i bycia we właściwym miejscu. Poczucia przynależności też, nie wiem. 

 

Wenla raczej na brak energii i coraz większy smutek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×