Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, bei napisał(a):

Ja tez nie licze na emeryture, bo jestem zdania ze bedzie tak niska ze vo najwyzej potraktuje ja jako dodatke na drobne przyjemności 😉. Co do dożycia to cóż, nie do mnie należy decyzja, jak dożyje to dożyje, jak nie to nie. 

 

@Grouchy Smurf odebralam dziś książkę z biblioteki i zaczęłam ją teraz czytać. W pierwszym rozdziale jest napisane: "Poznaj siebie samego i dowiedz się, co sprawia ci przyjemność. A następnie zastanów się, jak dzięki temu możesz zarabiać pieniądze. Najlepiej zadawaj sobie te pytania codziennie i codziennie szukaj na nie coraz lepszych odpowiedzi". Przypadek? Mój terapeuta mówi, że w życiu nie ma przypadków.

Na rozmyślaniu da się zarobić? :P Otóż coraz mniej rzeczy sprawia mi przyjemność a w ogóle jeżeli do tej pory nie zacząłem się zajmować na serio rzeczami, które lubię to nic z tego. W dodatku przerabiałem już różne opcje i jak szybko przychodziły na myśl, tak szybko wylatywały. Chciałem być elektrykiem, operatorem koparki (co prawda nie zostałem, ale na wózek mam uprawnienia). filmów kręcić nie będę, gier pisać nie zacznę(miałem 3 podejścia do nauki programowania i zawsze na pewnym etapie przestawałem ogarniać - na przykład nauczyli mnie pętli ale już nie powiedzieli jak i gdzie, w jakim przypadku ją wykorzystać i nauka straciła sens bo przestałem rozumieć co z daną wiedzą zrobić. Kurs angielskiego nie robię z miłości do tego języka, po prostu skoro już jakąś wiedzę mam, to zrobię level up i zdobędę jakiś określony certyfikat i będę się mógł czymś pochwalić. Może wpadną jakieś korepetycje.

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj jest w porządku, lecz znowu miałem myśli czy to wszystko jest warte, lecz odeszły mam 26 lat dużo przed sobą, praca dla mnie to serio miejsce dobrej ucieczki i znajomi, którzy mnie wspierają, mimo że nie wiedzą co czuje, jeszcze będzie pięknie, kiedyś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to wszystko na sens ? 

Widocznie ma skoro jeszcze tu jestem. 

Niedziele są ciężkie. 

Za dużo myśli. 

Wszystko się układa. Trzeba być silnym.

W tym roku rezygnuję z zawodów. Może już całkowicie. 

Pojechałem w tamtym tygodniu i wróciłem z pucharem. Nawet nie odebrałem. 

Nie cieszy już nic..... 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wtorek uznaje za udany, może te wypociny są jakimś wyrzuceniem siebie, cieszy mnie dobry dzień w pracy, znowu wesoło, wszystko na spokojnie, rozmowa na temat tego co czuję, jedynie sytuacja jedna mnie rozwaliła, niepotrzebnie określam ludzi przez pryzmat. Leki działają, powoli znowu cieszę się z głupot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Był człowiek.  Sportowiec, zdrowy tryb życia. 

Dziś rozmawiasz .... nie wiesz, że za kółka godzin zniknie...

Patryk i światło gaśnie.

Plany, marzenia, zobowiązania.... Nie ważne.... koniec.

Nie ma litości. 

Jak to zrozumieć? 

 

Szkolenie przebiegło bezpiecznie, wszyscy żyją. Śnieg i zimno, warunki bardzo złe ale wszyscy dali radę. 

Ważne, że pomogłem i zadowoleni.

 

W środku aż boli dzisiaj! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fatalny dzień. Fatalny tydzień. Fatalny miesiąc. Pobiłam się dzisiaj. Tak niefortunnie, że do teraz bolą mnie mięśnie płatowate oraz cała prawa ręka. Ciężko mi się nawet pisze na klawiaturze i mam migrenę. Ostatnio coraz więcej płaczę, za nic się nie mogę zabrać. Jutro czeka mnie okropny dzień w pracy. Chciałabym, żeby było już po wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×