Skocz do zawartości
Nerwica.com

Długa przerwa w terapii, terapeutka w ciąży


utrapienie

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj pod koniec sesji terapeutka powiedziała mi, że jest w ciąży i będzie prowadzić sesje tylko do maja, a potem wróci w styczniu albo lutym. Będzie to 7-8 miesięcy bez terapii.

Oczywiście dostanę namiary na innego terapeutę w razie czego, gdybym miała jakiś problem i chciała porozmawiać.

Tylko, że terapia nie zostanie zakończona, więc zastanawiam się czy na czas tych 7-8 miesięcy mogę udać się do innego terapeuty?

 

Wydaje mi się, że ciężko by mi było zaczynać u kogoś innego przez ten czas, a potem wracać do swojej terapeutki, bo dobrze mi się pracuje na tej obecnej terapii. Rozumiecie, zaczynać u kogoś innego przez pół roku, znowu opowiadać o sobie, a potem wracać na właściwą terapię.. Trochę bez sensu. 

 

Dodam, że chodzę rok na terapię w nurcie psychodynamicznym. 

 

W ogóle spotkaliście się z takimi dłuższymi przerwami w terapii? Jak to wyglądało? 

 

Trochę się obawiam, że jak wrócę do niej po tylu miesiącach, to będę mieć mały problem z mówieniem, bo to jednak długa przerwa. 🙁

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie fajna sytuacja. Pewnie można byłoby podejsc do tego jako do wyzwania. Poniewaz czesto jest tak w terapii ze musi nam pomoc nie jeden teraputa a kilku i kazdy jeden przygotowuje grunt pod prace z nastepnym. 

 

Ja byn jednak szukał kogos w zastwpstwo. Ale nie na zasadzie piwrwszy lepszy, wsparta doswiadczeniem sprobuj sie zapisać do 2-3 na 1h konsultacje i wyczuć czy ktorys z nich jest Ci bliski. 

 

A jak uda Ci sie wybrać, to przeznacz np. pierwszy miesiac, na probe podania temu nowemu terapuxie tego, czego juz dowiedziałas sie o sobie w tej pierwszej terapii.

 

A nóz, widelec ta sytuacja obróci sie w coś dobrego i znajdziesz super mega terapute, i nie bedziesz chciala wrocic do poprzedniego?

Edytowane przez neon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×