Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica a głowa,zawroty, ucisk i inne dolegliwości głowy


Waleria

Rekomendowane odpowiedzi

....... czy wielkie źrenice......

 

heheheh wykrakałaś mi chyba bo od dzisiaj własnie mam wielkie jak po badaniu okulistycznym i tak średnio z ostrością u mnie :twisted::twisted:

 

ale generalnie juz jest lepiej niż wczoraj, dzisiaj miałam mdłości ale takie mniejsze już i generalnie ogólnie mi lepiej

 

tylko znowu w nocy sie kilka razy budziłam i nie mogłam usnać także jak nei urok to sraczka :D :D

 

i wogóle to wydaje mi się, że tak jakoś mi się więcej chce i mam jakąś taką mega energię z tym, że jeszcze jak wstaje i chodzę to wiruje mi cały pokój ale generalnie same odczucia jakby inne, lepsze ;)

 

a powiedz mi Kochana - bo nie wiem czy nie lepiej jednak łykać tego na noc bo najgorzej sie czuje godzine, dwie po zażyciu

tylko teraz nie wiem jak to przestawić

ta moja lekarka mówiła że jak zażywać będę rano i bedzie źle to żebym zażywała na noc ale nie mówiła jak mam sobie to zmienić no bo przeciez nie wezmę dzisiaj na noc skoro wziełam o 10 rano bo przesadzę z dawką

a znowu nie wezmę jutro rano tylko poczekam do wieczora to sobie przerwę ciągłość działalnia leku :?

 

nie wiesz może jak to rozwiązać ? :)

 

 

pozdrawiam

 

 

.

 

[*EDIT*]

 

Aha AGUSIA jeżeli te dolegliwości dopadają Cię tylko w określonych sytuacjach to nie ma sensu nawet wydawać kasy na badania bo gdybyś miala chory kręgosłup lub coś innego to złe samopoczucie łapało by Cię w obojętnie jakim momencie a nie tylko wtedy jak sie zdenerwujesz na przykład :)

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czasem jednak objawy somatyczne daja o sobie znac,jak sie nie zdenerwujesz,tylko wlasnie jak jestes wyluzowana....w obojetnie jakim momencie,nagle to na Ciebie spada i juz,potem machina sie nakreca

 

a tu sie również zgodzę bo w ostatnim czasie mnie to dopadało nawet wtedy kiedy byłam mega wyluzowana i nie było ani jednej okoliczności stresującej

a i tak zawroty i ból głowy milion plus ogólne otępienie

 

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Teorio:)

Cieszę się, ze masz sie odrobinkę lepiej:) nie jest to "super", ale dobrze, że drgnęło i czujesz przyplyw sił:) MI generalnie po efectinie takie super przypływu sił brakowało, ale i tak bliscy i znajomi mówili, że mam więcej energii a nie snuję sie z kąta w kąt... no ale jak zawroty zaczęły znikać to odczułam wielką radość z tego faktu, może to była przyczyna lepszego samopoczucia?

Co do dawkowania... nie wiem co Ci poradzić... mi lekarz kazał brać rano, ale ja biorę około 14-15.00 bo tak wzięłam pierwszy raz (siedziałam od rana nad tabletke - pierwszego dnia - i godziny leciały... więc jak się w końcu zdecydowałam wziąc była już 15.00).. czasami biorę ciut wczesniej czasami się trochę spóźniam... nie moge jednak za dużo, bo jak czasami nagle mi coś wyadnie i nie mam efectinu przy sobie i spóźnię się ze 2-3 godziny to mam przykre wrażenie, ze organizm juz sobie zakodował, że brakuje mu efectinu i się domaga... (trochę mnie to martwi, bo co dopiero bedzie podczas odstawiania?)... są tacy, którzy biorą tabletki na noc, bo czują zmęczenie po nich... ja osobiście tak po 1 godzinie od wzięcia czuje taki przepływ ciepła przez ciało troszkę sennośc, ale tak po kolejnej godzinie jest już ok... w sumie to najlepiej to się czuję wieczorami - właśnie tak około północy...

MOże Teorio delikatnie sobie przesuń godziny przyjmowania - nie drastycznie, ale jednego dnia nie bierz o 9.00 tylko może koło 10.30, następnego około 12.00, następnego znowu ciut później i tak delikatnie przestawisz się o 12 godzin... nie wiem ale chyba lepiej delikatnie niż drastycznie...

Co do kręgosłupa... wiecie dziewiczyny tak mi się wydaje czasami, że w moim przypadku źródłem zawrotów - pierwotnych był własnie kręgosłup szyjny- mam tam jakieś zwajchowania i to chyba było tak, że siedząć wiele godzin nad laptopkiem bół i nacisk na szyje i glowę był coraz większy... pojawił się nagle ból głowy i zawroty, ktore były zdecydowanie wieksze przy ruchu glową... czyli niezależnie od lęku...ale w zw. z tym, że nie zostałam prawidlowo zdiagnozowana, stres narastał... jedno badania, drugie badania, może guz, może tetniak, może SM.... i pojawiały się kolejne objawy ze stresu a zawroty nasilały się... kolejny lekarz, neurolog, laryngolog, kolejny brak diagnozy - chyba nerwica, ale nic pewnego.... i stres coraz większy - guz na 100% zawroty makabryczne i wszytskie objawy bardzo nasilone... i zyjąc już wczesniej z nerwicą - ale oswojoną wystarczył stres zw. z brakiem diagnozy i potem już stres mnie nakręcał i zawroty były już cały czas... ale włąsnie teraz jak na to spojrzę z perspektywy czasu to tak mi się wydaje, że po prostu stresowałam się coraz bardziej aż zaczęłam panikować a zawroty zamiast mijać, zaczęły mi juz potem towarzyszyć non stop...

Tak więc ten kto wie, że ma jakąs nerwicę, ma tym samym predyspozycje do paniki, do nakręcania się... i moja uśpiona i osowjona w miarę nerwica jakby obudziła się na nowo... wystarczyła niepewnośc co mi tak naprawdę jest...

 

to tyle a propos kręgosłupa...

POzdrawiam wszytskich zawirowanych, Teorio trzymaj się dzielnie:)

papapap

Katarzynka35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Kto z Was miał lub ma problemy z zimmnymi stopami oraz grawitacyjnym spadkiem ciśnienia.

 

 

Marian1967! Ja ma stale zimne stopy i dłonie też, a czasem jak się szybko podniosę z łóżka albo kucnę i wstane to mam ciemno przed oczami, o taki spadek ciśnienia ci chodzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to mi chodzi. Mam to od 16-tego roku życia. Szczególnie wtedy,gdy jestem zmęczony.Tak mi to określił lekarz. Moje ciśnienie teraz wynosi 140/90.Zimą od zawsze marzną mi stopy. Zauważyłem, że jeśli mam zimne stopy to wtedy nasilają się zawroty głowy. I tak jest za każdym razem. Ponad to ciasna odzierz u mnie też pogarsza prawidłowe krązenie co uważam za podstawową przyczynę zawrotów.Równierz nerwica ,ale ja takich problemów obecnie nie mam.Rok temu w czasie największego nasilenia u mnie zawrotów pojawiła się u mnie nerwica przełyku ,miałem bóle w klatce piersiowej.Nigdy nie miałem nerwicy serca.A na nerwicy to ja się trochę znam. Po tym co miałem 14 lat temu pozostały tylko wspomnienia . Bolał mnie brzuch miesiąc po miesiącu przez 2 lata, byłem w szpitalu,lekarze stwierdzili nerwicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marian!

Ja też mam z tym ciśnieniem tak od okresu dojrzewania, to się jakoś nazywa chyba spedek ciśnienia ortostatyczny, al enie jestem pewna. moje ciśnienie to średnio 110/70, więc raczej niskie. Przy tym to zawrotów nie miałam bo to zrobiło się ciemno przed oczami i zaraz przechodziło.

Moje zawroty zdecydowanie są spowodowane ciągłym stresem w którym jestem.

Dorota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc :)

 

Ja dzisiaj przetestowałam działanie tabletek i niestety jeszcze nie działają :(

 

poszliśmy na kurs tańca, trwa on 2 godziny z czego ja przez 1,5 miałam potworne zawroty plus poty plus słabość ogólną i baaaardzo trudno mi sie stało nie mówiąc o tańcu

jak wyszlismy to mnie rozbolała charakterystycznie głowa a zawroty minęły czyli nerwy puściły

 

w każdym razie jeszcze u mnie lek nie działa, mam jednak nadzieję że po 2, 3 tygodniach zacznie bo jak nie to ja sie załamię chyba :?:?:?:?

 

co do dawkowania -skonsultowałam sie z dziewczyna która pracuje w aptece tzn jest farmaceutką a dodatkowo sama bierze Setaloft :lol:

tzn ona już odstawia ale brała

i kazała mi wziąć teraz drugą na noc - podobno nic mi nie bedzie :P

 

jakbym wykitowała to sie jutro nie odezwe :twisted::twisted:

 

 

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marianie!

Ja mam tez tak samo, że jak wstane gwałtownie, czy sie pochylę to robi sie ciemno przed oczyma, ale to normalny objaw- szczegolnie u ludzi z niskim ciśnieniem albo nerwicowców... zimne stopy i dlonie oraz czubek nosa mam non stop oprócz lata, a i wtedy zdarza się, że mam lodowate stopy... moje ciśnienie od zawsze było bardzo niskie i wszytscy dziwili się, że... jeszcze zyję:)

mam najczęście 85 na 60, kawa, która popijam mimo nerwicy troszkę pomaga ale nie za dużo:)

podobno ludzie z takim ciśnieniem zyją bardzo długo, tylko jakośc tego zycia ze względu na ciągle zmęczenie, bóle glowy,zawroty czy senność jest kiepska:(

 

Teorio:)

Najciemniej pod latarnią, farmaceuta tez może mieć leki, tak jak moja krewna, ktora sama jest psychologiem...

I nie wykitujesz KOchana, nie tak szybko:) zycie przed Tobą:)

Ile już dni bierzez ten lek?

papa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teorio:)

Ile już dni bierzez ten lek?

 

 

dzisiaj zażyłam 7 tabletkę więc nie panikuje bo na ulotce jest napisane, że lek zaczyna działac dopiero po 2 - 4 tygodniach od rozpoczęcia kuracji

więc spokojnie czekać musze :)

 

Ty co prawda byłaś jakimś fenomenem chyba ale ja widocznie nim nie jestem :)

 

 

p.s nie zażyłam wczoraj na noc bo przeczytalam ulotkę od deski do deski i sie przestraszyłam a do mojej lekarki nie mogę sie dodzwonic :(

 

pozdrawiam :*

 

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Teorio:)

No dobrze, że się odezwałaś:)

No leki róznie działają na poszczegolne organizmy... a efectin dlatego ma chyba taką nazwę bo ma szybkie efekty:)

Inny fakt, że na jego ulotce jest napisane, ze już po tygodniu może być poprawa widoczna w przypadku lęków i u mnie tak było, a w przypadku depresji dwa tygodnie.... więc jest to lek dość szybko działający... ale znam też osoby, ktore zareagowały na niego po miesiącu...

To trzymaj się dzielnie, ale chyba już skutki uboczne te najgorsze masz za sobą?

Pozdrawiam cieplutko:)

papappa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A lepiej jest juz Wam? Bo mi nadal swiat sie kreci, masakra i tez mam zimne rece i stopy, mzoe to i od krezenia, tez, mi sie wydaje ze w nerweicy to wszystko mozliwe, ale objawy sa od nerwicy :/ pozdrawiam Was :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ejjj...wiecie co...nerwica nerwicą ale to chyba tez sie z cisnienia bierze, wkażdym bądx razie biore od jakiegos czasu sobie Persen i czuje sie znaczniej lepiej, lęki całkiem zniknęły i jestem bardziej pogodna, zawroty głowy miewam, po wysiłku, lub opuszczaniu głowy na dół, ale to raczej ciśnienie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duffy! To fajnie, że od persenu znikają Ci zawroty!

Ja już bylam na takim etapie kołysania, że tabletki typu persen mi nie pomagały... po licznych próbach co może mi pomoc (dotleniające mózg, na błędnik itp.) i zlikwidować te zawroty zdecydowalam w końcu, że sprobuję - tak jak mi radzę dr - antydepresantu... bo benzodiazepiny nie chciałam..

Jakie było moje zdziwienie n o i radośc nie do opisania, kiedy okazało się, że zawroty po efectinie mijają... a ja nie wierzyłam, że od nerwicy mogą być takie wirowania, kolysania... koszmar....no ale zniknął

biorę efectin - zawrotów ani innych objawow nie ma... strach tylko go teraz odstawić, bo pytania - czy zawroty znowu się nie pojawią...

 

Ja mam bardzo niskie ciśnienie - 85 na 60 zazwyczaj i wiem jakie mogą byc zawroty od niskiego ciśnienia...

od nerwicy to było inne kołysanie....innych rodzaj zawrotów....

 

pozdrowienia!

Teorio!!!

Jak Ty się czujesz?????????

Daj jakiś znak zycia..

 

[*EDIT*]

 

Duffy! To fajnie, że od persenu znikają Ci zawroty!

Ja już bylam na takim etapie kołysania, że tabletki typu persen mi nie pomagały... po licznych próbach co może mi pomoc (dotleniające mózg, na błędnik itp.) i zlikwidować te zawroty zdecydowalam w końcu, że sprobuję - tak jak mi radzę dr - antydepresantu... bo benzodiazepiny nie chciałam..

Jakie było moje zdziwienie n o i radośc nie do opisania, kiedy okazało się, że zawroty po efectinie mijają... a ja nie wierzyłam, że od nerwicy mogą być takie wirowania, kolysania... koszmar....no ale zniknął

biorę efectin - zawrotów ani innych objawow nie ma... strach tylko go teraz odstawić, bo pytania - czy zawroty znowu się nie pojawią...

 

Ja mam bardzo niskie ciśnienie - 85 na 60 zazwyczaj i wiem jakie mogą byc zawroty od niskiego ciśnienia...

od nerwicy to było inne kołysanie....innych rodzaj zawrotów....

 

pozdrowienia!

Teorio!!!

Jak Ty się czujesz?????????

Daj jakiś znak zycia..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serio to jest tak...

takie "ataki" sa zwykle po jakims ciężkim stresie", dlatego zawsze po czymś takim biore sobie proszka na uspokojenie i staram sie nie myślec a kiedy czuje że nachodzi po prostu staram się zająć czymś innym, albo nie myśleć, czasem pomaga nawet wyklinanie...czasem powiem sobie pare razy ku...albo cos w tym stylu ale naprawde w złosci i tez pomaga...mysle że trzeba się przede wszystkim starac radzić sobie z tym to juz połowa sukcesu a dopiero potem zniwelowac ataki...czasem trzeba isc do specjalisci bo nie zawsze mozemy dac sobie z tym sami rade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TYlko mi to kołysanie weszło w stan ciagły... ja nie miałam ataków zawrotów, tylko typowe cały czas slabe nogi, uczucie uciekanie gruntu spod nóg, uczucie zab uzeń równowagi, niestabilności, chwiejności... po prostu zawroty przeszły mi w stan taki, ze miałam je ciągle, dlatego musiałam zazyć coś mocniejszego:(

pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

TYlko mi to kołysanie weszło w stan ciagły... ja nie miałam ataków zawrotów, tylko typowe cały czas slabe nogi, uczucie uciekanie gruntu spod nóg, uczucie zab uzeń równowagi, niestabilności, chwiejności... po prostu zawroty przeszły mi w stan taki, ze miałam je ciągle, dlatego musiałam zazyć coś mocniejszego:(

pozdr.

 

 

Helooooo :)

 

No ja miałam takie same zawroty jak Ty Kasiu :(

nie takie jak Duffy żeby mnie łapały przy pochylaniu głowy czy zmiany pozycji tylko non stop

i właśnie nawet nie tyle że czułam to w głowie co najbardziej w nogach właśnie, nie mogłam chodzic bo nie czułam nóg albo czułam je jak z waty, czułam sie chwiejnie i niestabilnie

 

i teraz tak - biorę lek od dwóch tygodni i 4 dni i UWAGA - chyba jest poprawa !!!!!! :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

 

pierwsze jej oznaki zauważyłam w sobotę - czułam sie tak dobrze jak chyba od czerwca 2008 sie nie czułam :D

normalnie szoken !!!

w niedzielę też było super, przy czym złapał mnie jeden atak jak pojechałam do babci ale minął po jakiś 40 minutach więc i tak luz :)

wczoraj też sie czułam b. dobrze i dzisiaj też :) :) :) :)

 

miewam co prawda jeszcze to "okropne" uczucie ale tylko w pracy i jest dużo mniej nasilone :) :) :)

 

ale nie zapeszam TFU TFU TFU TFU bo sie może okazać, że jutro znowu bedzie masakra i wtedy bym sie załamała już do końca gdyby sie okazało, że to jednak nie nerwica i że leki nie pomagają i że te parę dni b. dobrego samopoczucia to był tylko czysty zbieg okoliczności :( :( :( :(

 

 

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Teorio!

O, super, że się polepszyło:):):) Bardzo się cieszę!

Prawda jaka to radośc, móc sie w miare normlanie poczuć?! Bardziej stabilnie:)

Ja też pamietam ta radośc, kiedy stwierdziłam, że jak idę no ziemia mi nie ucieka a nogi mi się nie rozjeżdżają i ide prostu i..... co najważniejsze nie skupiam się na tym i nie wczuwam, bo po prostu zniknęł zawroty...:)

 

Myslę Teorio, ze zaczął sie u Ciebie etap zdrowienia, jak masz juz takie "prześwity" zdecydwanie lepszego samopoczucia to będzie z dnia na dzień lepiej! I oczywiście się nie denerwuj jak się pojawi dzień gorszy...

Mi dr tłumaczył, że mam pamiętac, że mimo tabletek sa dni lepsze i gorsze i ludzie bez nerwicy przeciez też tak maja...

pozdrawiam serdecznie i informuj jak się czujesz:)

pozdrowienia

Katarzynka35

 

[*EDIT*]

 

Cześć Teorio!

O, super, że się polepszyło:):):) Bardzo się cieszę!

Prawda jaka to radośc, móc sie w miare normlanie poczuć?! Bardziej stabilnie:)

Ja też pamietam ta radośc, kiedy stwierdziłam, że jak idę no ziemia mi nie ucieka a nogi mi się nie rozjeżdżają i ide prostu i..... co najważniejsze nie skupiam się na tym i nie wczuwam, bo po prostu zniknęł zawroty...:)

 

Myslę Teorio, ze zaczął sie u Ciebie etap zdrowienia, jak masz juz takie "prześwity" zdecydwanie lepszego samopoczucia to będzie z dnia na dzień lepiej! I oczywiście się nie denerwuj jak się pojawi dzień gorszy...

Mi dr tłumaczył, że mam pamiętac, że mimo tabletek sa dni lepsze i gorsze i ludzie bez nerwicy przeciez też tak maja...

pozdrawiam serdecznie i informuj jak się czujesz:)

pozdrowienia

Katarzynka35

 

[*EDIT*]

 

Cześć Teorio!

O, super, że się polepszyło:):):) Bardzo się cieszę!

Prawda jaka to radośc, móc sie w miare normlanie poczuć?! Bardziej stabilnie:)

Ja też pamietam ta radośc, kiedy stwierdziłam, że jak idę no ziemia mi nie ucieka a nogi mi się nie rozjeżdżają i ide prostu i..... co najważniejsze nie skupiam się na tym i nie wczuwam, bo po prostu zniknęł zawroty...:)

 

Myslę Teorio, ze zaczął sie u Ciebie etap zdrowienia, jak masz juz takie "prześwity" zdecydwanie lepszego samopoczucia to będzie z dnia na dzień lepiej! I oczywiście się nie denerwuj jak się pojawi dzień gorszy...

Mi dr tłumaczył, że mam pamiętac, że mimo tabletek sa dni lepsze i gorsze i ludzie bez nerwicy przeciez też tak maja...

pozdrawiam serdecznie i informuj jak się czujesz:)

pozdrowienia

Katarzynka35

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy to aby napewno nerwica ?

Witam, moj przypadek również związany jest z tym co się dzieje z moją głową i w głowie. W przeciągu kilku ostatnich miesiecy u mnie w domu nasiliły się awantury ze strony ojca. Do tej pory potrafiłem wytrzymać nawet kilkugodzinną awanturę (min zatykając uszy stoperami, mp3) i w ok 20 minut ochłonąć , zapomniec o tym co słyszałem i wrócić spokojnie do swoich domowych zajęć. Niestety zauważyłem że ostatnio nawet 10 minut krzyków ojca doprowadza mnie do cięzkiego stanu. Minaowice moja głowa robi się cała gorąca, robią mi się wypieki dostaje zawrotów głowy sztywnieje mi kark i co najgorsze czuję wtedy straszny lęk przed tym że zaraz popadnę w jakąś chorobę psychiczną. Wydaje mi się rówież zaraz dostanę zeza. Najgorsze jest to że dostaję wtedy natloku myśli , trzęse się i wydaje mi sie ze zaraz zacznę być chory psychicznie. Wczoraj była tego typu awantura po 20 minutach uciekliśmy z mamą do babci i nim ochłonąłem minęło ponad 4 godziny ! . Mam wrażenie ze siadły mi nerwy i nawet krótkowtrwały stres jest juz bardzo nieszczący dla mojej psychiki.

Czy to moze doprowadzić mnie do choroby psychicznej albo wylewu )? Tak się boję :( , w zeszłym tygodniu założyliśmy z mamą niebieską kartę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie choroba psychiczna... To objawy silnego, długotrwalego stresu... kiedyś organizm szybciej sie regenerował... ale stres cały czas się powtarza, więc juz tak łatwo się nie regeneruje.... i może jestes w stanie permanentnego stresu - ciaglego... dlatego trudno Ci "przyjść" do siebie...

 

trzymaj sie cieplutko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Randle!

Myślę, że to nerwica, zwłaszcza, że masz takie objawy właśnie w chwilach ogromnego stresu. Ja mam to samo, jak się silniej zdenerwuję, to od razu zawroty, zaburzenia widzenia, oszołomienie, gorąco, duszno itp.

Współczuję ci sytuacji w domu. trzymaj sie! Dorota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.ja od 5lat cierpię na zawroty głowy czasami boję się gdzies wyjść bo mam wrażenie że zarzuci mnie pod auto. odpadają u mnie sytuacje gdzie trzeba stać dłużej w jednym miejscu np.kosciół,długa kolejka albo jazda autobusem w pozycji stojącej.czy ktoś z was zna na tą dolegliwość jakiś sposób jak sobie z tym radzić albo zna jakieś dobre tabletki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×