Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłosierdzie Boże


drań

Rekomendowane odpowiedzi

kanawkin, nie to nie są różnice.

 

arbitralny znaczy również aksjomatyczny

aksjomatyczny = nie podparty niczym

 

daleki kosmos to po prostu kosmos, bo kosmos jest olbrzymi.

i jeśli dla Ciebie astrofizyka, kosmologia to nie są rzetelne nauki i jak ktoś je traktuje poważnie to znaczy, że jego myślenie jest niczym nie podparte, to tak jak napisałem nie ma sensu dyskutować.

 

kazimierz61,

tak jak wykazałem wcześniej, zamiast odnosić się do konkretów to sobie frywolnie dopowiadasz więc mi na to szkoda czasu.

no ale Ty sobie "dyskutuj" :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

daleki kosmos to po prostu kosmos, bo kosmos jest olbrzymi.

i jeśli dla Ciebie astrofizyka, kosmologia to nie są rzetelne nauki i jak ktoś je traktuje poważnie to znaczy, że jego myślenie jest niczym nie podparte, to tak jak napisałem nie ma sensu dyskutować.

 

Skoro kosmos jest olbrzymi to ma duże znaczenie przy mierzeniu czy coś jest daleko czy blisko. Uczciwiej mierzy się odległości i ustala naturę czegoś gdy coś jest blisko, im dalej tym więcej założeń. Jeżeli nie ma znaczenia czy daleko czy blisko to znaczy, że założenia i rzeczywistość to to samo. Tak myślisz?

 

arbitralny znaczy również aksjomatyczny

aksjomatyczny = nie podparty niczym

 

"Aksjomatyczny" to nie znaczy to samo co "nie podparty niczym" bo aksjomat sam w sobie jest podparciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kanawkin, chodzi o to, że aksjomat przyjmuje się bez dowodu...

 

przyczepiłeś się do tego, że użyłem słowa arbitralny zamiennie z niepodparty niczym.

weź teraz poczytaj albo kogoś zapytaj co oznacza zwrot arbitralne założenie przykładowo, poczytaj troche w jakich kontekstach się go używa i może zaświta :smile:

 

 

 

Skoro kosmos jest olbrzymi to ma duże znaczenie przy mierzeniu czy coś jest daleko czy blisko. Uczciwiej mierzy się odległości i ustala naturę czegoś gdy coś jest blisko, im dalej tym więcej założeń. Jeżeli nie ma znaczenia czy daleko czy blisko to znaczy, że założenia i rzeczywistość to to samo. Tak myślisz?

 

myśle, że starasz się tu wybrnąć i zracjonalizować swój bełkot, który wygląda w ten sposób:

 

 

- Twoje myślenie jest nieoparte na niczym

- czemu?

- bo astrofizykę traktujesz jako rzetelną dziedzine nauki, a tam się mierzy to co daleko a nie blisko.

 

 

nie mówiąc już o tym, że nikt tu wcześniej nie przytaczał astrofizyki,

kolejna sprawa to chodzi tu o samą rzetelność praktyk naukowych w obrębie astrofizyki, standardy naukowe, a nie o to czy coś jest blisko czy daleko.

 

i weź mi już nie zawracaj gitary, bo bełkotać Ci jest łatwo, a mi szkoda czasu na prostowanie Twojego bełkotu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kanawkin, chodzi o to, że aksjomat przyjmuje się bez dowodu...

 

Ale nam tu chodzi o to, że jak ktoś "mówi o czymś bez dowodu" a gdy ktoś "przedstawia aksjomat" to zupełnie co innego. Aksjomat nie potrzebuje dowodu bo sam jest dowodem, czyli aksjomat to nie to samo co "głupie gadanie bez dowodu"

 

przyczepiłeś się do tego, że użyłem słowa arbitralny zamiennie z niepodparty niczym.

weź teraz poczytaj albo kogoś zapytaj co oznacza zwrot arbitralne założenie przykładowo, poczytaj troche w jakich kontekstach się go używa i może zaświta :smile:

 

Sprawdziłem w korpusie językowym języka polskiego, w żadnym znaczeniu nie używają słowa arbitralny jako "nie podparty niczym" = "gadający bez dowodu"

 

myśle, że starasz się tu wybrnąć i zracjonalizować swój bełkot, który wygląda w ten sposób:

- Twoje myślenie jest nieoparte na niczym

- czemu?

- bo astrofizykę traktujesz jako rzetelną dziedzine nauki, a tam się mierzy to co daleko a nie blisko.

 

Nie widzisz różnicy między daleko a blisko w astrofizyce? Różnica choćby jest taka, że w dalekim kosmosie już zawodzi geometria. No to jak rzetelnie zmierzysz odległości w dalekim kosmosie? Czego używasz jeżeli nie założeń?

 

Tu jest taki dość łopatologiczny artykuł o mierzeniu odległości we wszechświecie, który pasuje do zasady ateistycznego guru - Alberta Einsteina, który twierdził, że jeżeli nie potrafisz czegoś prosto wytłumaczyć to znaczy że tego nie rozumiesz.

 

http://www.deltami.edu.pl/temat/astronomia/2011/02/02/Jak_mierzymy_odleglosci_kosmiczne/

 

Zwróć szczególną uwagę na zdanie: Odległości ciał najbliższych mierzy się „najuczciwiej” w tym sensie, że nie trzeba do tego żadnych założeń, np. co do natury danego ciała.

 

oraz na zdanie: Dalej geometria nie sięga

 

Czy dalej twierdzisz, że nie ma w astrofizyce znaczenia czy daleko czy blisko?

 

nie mówiąc już o tym, że nikt tu wcześniej nie przytaczał astrofizyki

 

Kazimierz61 przytaczał "o wielkim wybuchu, kometach i czym tam jeszcze". Wyżej masz w cytacie masz napisane, że gdy kończy się geometria trzeba robić założenia co do natury ciał niebieskich. To jest astrofizyka.

 

kolejna sprawa to chodzi tu o samą rzetelność praktyk naukowych w obrębie astrofizyki, standardy naukowe, a nie o to czy coś jest blisko czy daleko.

 

Sam napisałeś, że "w obrębie". Wyżej w cytacie z linku masz napisane, że astrofizyka to założenia, rzetelność naukową możesz mieć wyłącznie w obrębie tych założeń a założenia to nie rzeczywistość.

 

Masz problem ze zrozumieniem znaczenia słów. "Standardy" a "rzetelność" a to nie to samo . Standardy zmieniają się w każdej epoce bo są dostosowywane do tego co aktualne, do danej mody. Uważasz że prawdziwie rzetelne jest opierać się na tym co zmienne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kanawkin,

aksjomat to nie to samo co "głupie gadanie bez dowodu"

 

dlaczego wstawiasz cytat, jak to nie moje słowa?

teraz jeszcze manipulujesz moimi słowami aby pasowały do tego bełkotu?

 

aksjomat przyjmuje sie "z góry" w tym sensie jest niepodparty niczym i to jest jego wspólna cecha z tym co arbitralne. dlatego w słowniku synonimów przy arbitralny wykazuje aksjomatyczny.

 

a arbitralne założenia to założenia nieoparte na niczym i do tego się odniosłem.

czepnąłeś się słówka a teraz jeszcze manipulujesz moim tekstem.

 

Masz problem ze zrozumieniem znaczenia słów. "Standardy" a "rzetelność" a to nie to samo

 

i znowu

a gdzie tak napisałem, że standardy to to samo?

odpowiednie standardy składają się na rzetelność.

 

 

Czy dalej twierdzisz, że nie ma w astrofizyce znaczenia czy daleko czy blisko?

 

i dlaczego znowu manipulujesz moimi słowami?

napisałem, że traktując astrofizykę jako rzetelną naukę nie odnoszę się do odległości, którymi operuje, a nie że w astrofizyce te odległości nie mają znaczenia.

 

 

 

Uważasz że prawdziwie rzetelne jest opierać się na tym co zmienne?

 

uważam, że rzetelność mierzy się inaczej niż takimi ogólnikami.

 

 

 

 

Kazimierz61 przytaczał "o wielkim wybuchu, kometach i czym tam jeszcze".

 

no tak ale te słowa były z choinki rozumiesz? nikt tu nie rozprawiał o tym.

 

w jednym tekście tyle manipulacji. przede wszystkim uważam, że ty jesteś nierzetelny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem "wasz lewacka", chodziło mi o ogół lewactwa ale tutaj masz pogląd czysto lewicowy więc można uznać, że uwaga trafiona.

main-qimg-3ce98d13bfba337e20d2e676c921e081?convert_to_webp=true

 

Kto nie z nami, ten jest lewak, hop, hop, hop

 

 

A propos tego artykułu, który ktoś zamieścił:

http://www.wprost.pl/ar/535231/Posel-PiS-W-wyniku-wojennych-gwaltow-Niemcow-urodzilo-sie-wielu-dobrych-Polakow/

Abstrahując od psychopatii i prymitywizmu tego człowieka oraz tematów okołodupnych, którymi kler i papież Terlikowski się rajcują, generalnie w Polsce samotne matki są piętnowane jako dziwki (kiedyś w kancerogennej części jutuba widziałem określenie "brzuchate kobyły" i jego autorem bynajmniej nie był Tuwim :105: ), które się nie szanują, zwodząc na pokuszenie porządnych mężczyzn.

Już widzę tę miłość pospólstwa - zwłaszcza w zadupiach pokroju Sosnowca czy Radomia - wobec niepełnych rodzin, gdzie tatuś jest nieznany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co samej aborcji to nie jestem jej zwolennikiem, wolałbym żeby było jej jak najmniej, ale nie można tego zakazywać np ze względu na zdrowie, życie matki i dziecka, no i nie oszukujmy się to że wprowadzimy zakaz aborcji nie znaczy że będą jej dokonywać. Lepiej jak będzie dokonywania legalnie niż w podziemiu.

Przykro mi, ale proliferzy nie potrafią wyabstrahować informacji ani używać logiki i dla nich implikacja "nie popieram całkowitego zakazu aborcji" => "(potencjalny) morderca nienarodzonych" jest oczywistą oczywistością.

Ty do nich o zupie, a oni do Ciebie o pupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co samej aborcji to nie jestem jej zwolennikiem, wolałbym żeby było jej jak najmniej, ale nie można tego zakazywać np ze względu na zdrowie, życie matki i dziecka, no i nie oszukujmy się to że wprowadzimy zakaz aborcji nie znaczy że będą jej dokonywać. Lepiej jak będzie dokonywania legalnie niż w podziemiu.

Przykro mi, ale proliferzy nie potrafią wyabstrahować informacji ani używać logiki i dla nich implikacja "nie popieram całkowitego zakazu aborcji" => "(potencjalny) morderca nienarodzonych" jest oczywistą oczywistością.

Ty do nich o zupie, a oni do Ciebie o pupie.

Ząb zupa zębowa, dąb..... :mrgreen:

 

....Abstrahując od psychopatii i prymitywizmu tego człowieka oraz tematów okołodupnych, którymi kler i papież Terlikowski się rajcują, generalnie w Polsce samotne matki są piętnowane jako dziwki (kiedyś w kancerogennej części jutuba widziałem określenie "brzuchate kobyły" i jego autorem bynajmniej nie był Tuwim :105: ), które się nie szanują, zwodząc na pokuszenie porządnych mężczyzn.

.....

Mamusia utuli biedne męskie cebulki. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem "wasz lewacka", chodziło mi o ogół lewactwa ale tutaj masz pogląd czysto lewicowy więc można uznać, że uwaga trafiona.

main-qimg-3ce98d13bfba337e20d2e676c921e081?convert_to_webp=true

 

Kto nie z nami, ten jest lewak, hop, hop, hop

 

 

A propos tego artykułu, który ktoś zamieścił:

http://www.wprost.pl/ar/535231/Posel-PiS-W-wyniku-wojennych-gwaltow-Niemcow-urodzilo-sie-wielu-dobrych-Polakow/

Abstrahując od psychopatii i prymitywizmu tego człowieka oraz tematów okołodupnych, którymi kler i papież Terlikowski się rajcują, generalnie w Polsce samotne matki są piętnowane jako dziwki (kiedyś w kancerogennej części jutuba widziałem określenie "brzuchate kobyły" i jego autorem bynajmniej nie był Tuwim :105: ), które się nie szanują, zwodząc na pokuszenie porządnych mężczyzn.

Już widzę tę miłość pospólstwa - zwłaszcza w zadupiach pokroju Sosnowca czy Radomia - wobec niepełnych rodzin, gdzie tatuś jest nieznany.

Czyli popieranie "chorej wolności" czyli bezkarnego mordowania dzieci, bo nazywajmy rzeczy po imieniu, aborcja to morderstwo, a nie jak to ładnie ubieracie w słowa "wolność" to wg. Ciebie pogląd typowo prawicowy czy lewicowy? Lewicowy więc to jest lewacka logika. Nie przekręcaj faktów. Jeśli nie kojarzysz popierania aborcji z lewicowymi poglądami to z jakimi? Z prawicowymi? Błagam....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ja tam od polroku jade na eutanazolu

Najlepiej będzie jak go odstawisz - nie działa na 9/10, na opakowaniu wyraźnie pisze, że to lek dla 2/10, nie ma sensu dalej brać.

 

wracajac jeszcze czy ktos wie jakie uboki moga wystapic po consolatynie? dycha to wchuj hajsu dla biednego rencisty i nie chce jej przepierdolic na cos co nie dziala

Osoby głęboko wierzące są zadowolone, odczuwają dzięki niemu ulgę, ukojenie itd. :D, zero efektów ubocznych :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli popieranie "chorej wolności" czyli bezkarnego mordowania dzieci, bo nazywajmy rzeczy po imieniu, aborcja to morderstwo, a nie jak to ładnie ubieracie w słowa "wolność" to wg. Ciebie pogląd typowo prawicowy czy lewicowy? Lewicowy więc to jest lewacka logika. Nie przekręcaj faktów. Jeśli nie kojarzysz popierania aborcji z lewicowymi poglądami to z jakimi? Z prawicowymi? Błagam....

Rozumiem, że wg ciebie każdy, kto nie popiera wymysłów kleru, jest lewakiem?

Lecz się na nogi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli popieranie "chorej wolności" czyli bezkarnego mordowania dzieci, bo nazywajmy rzeczy po imieniu, aborcja to morderstwo, a nie jak to ładnie ubieracie w słowa "wolność" to wg. Ciebie pogląd typowo prawicowy czy lewicowy? Lewicowy więc to jest lewacka logika. Nie przekręcaj faktów. Jeśli nie kojarzysz popierania aborcji z lewicowymi poglądami to z jakimi? Z prawicowymi? Błagam....

Rozumiem, że wg ciebie każdy, kto nie popiera wymysłów kleru, jest lewakiem?

Lecz się na nogi.

 

Chciałabym zauważyć. że przykazania Nie Zabijaj, nie wymyślił, jak to nazywasz, kler. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli popieranie "chorej wolności" czyli bezkarnego mordowania dzieci, bo nazywajmy rzeczy po imieniu, aborcja to morderstwo, a nie jak to ładnie ubieracie w słowa "wolność" to wg. Ciebie pogląd typowo prawicowy czy lewicowy? Lewicowy więc to jest lewacka logika. Nie przekręcaj faktów. Jeśli nie kojarzysz popierania aborcji z lewicowymi poglądami to z jakimi? Z prawicowymi? Błagam....

Rozumiem, że wg ciebie każdy, kto nie popiera wymysłów kleru, jest lewakiem?

Lecz się na nogi.

Przestań już z tym klerem. Jak już wspominałem kiedyś nie trzeba wierzyć w Boga żeby szanować prawo do życia. Sam znam ateistów, którzy rozumieją, że aborcja to zwykłe zabójstwo. Uspraeiedliwiacie to tym, że ma ono miejsce w początkowym stadium rozwoju biologicznego człowieka? Moje poglądy na ten temat nie są ukierunkowane żadnym klerem, który tak atakujesz. I sam się lecz, bo jak chcesz dawać przyzwolenie na zabijanie to chyba z tobą coś powaznie nie tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aborcja to nie jest zabijanie.Ciekawe katolicy chcą kary śmieci, co słychać w wielu dyskusjach.Jak,ktoś nie rozróżnia zabiegu,który może uratować życie kobiecie.A poświęcić zarodek (zygotę).Ten nie rozumie słowa medycyna.

 

:shock:

 

Juz nie wiem z czym teraz tą religię pomieszałeś, ale tak mi wygląda, że z polityką albo subiektywną opinią katolików nie praktykujących i interpretujących wiarę po swojemu. Albo co gorsza robiąc to mając znajomość powierzchowną własnego wyznania. :bezradny:

 

Tak się właśnie tworzą etykiety, w ktorych wszystkich wrzuca się do kednego wora a między katolikiem a katolikiem jest jednak różnica. No ale tak najłatwiej jest dac sobie pretektst do gadania głupot.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×