Miłosierdzie Boże

[wiejskifilozof]

I tym grzechem,się dzieci straszy

[take]

To, jak ja radzę sobie z religią, jest żałosne. Dla mojej mentalności obrzędy religijne są jak bezsensowne, zniewalające natręctwa. Nie odczuwam raczej potrzeby tego, aby osobiście kontaktować się z Najwyższym. Dla mojej natury religia jest ciężarem. Z moim stanem psychicznym nie za wesoło jest.

[carlosbueno]

refren,

Jezus zadawał się z prostymi ludźmi, np. rybakami, którzy pewnie byli niepiśmienni, natomiast chronicznie nie cierpiał faryzeuszy, którzy bardzo poprawnie pisali, cytowali Pismo i mieli staranne wykształcenie. Zapewne wiedział, że to oni go zabiją ...

 

mądrze napisane, wiątpie, że Jezus miałby problem z moją ortografią, faryzeusze pewnie by mieli.

Jezus był niepiśmienny przecież, podobnie jak Mahomet dlatego zawsze powątpiewałem w te wszystkie święte księgi spisane wiele lat po wydarzeniach często przekazywane z ust do ust co na pewno je zniekształciło. Oczywiście religianci bronią się tym że niby to były zapisane pod wpływem ducha świętego ale dla racjonalisty to nic nie znaczy.

 

Jezus był Żydem bez dwóch zdań a Chrześcijaństwo było sekta żydowską dlatego było tak zwalczane przez prawowitych Żydów. Przecież w początkach istnienia tego ruchu uważano że tylko obrzezani, wyznający Judaizm Żydzi mogą być Chrześcijanami dopiero św Paweł to zmienił choć miał wielu oponentów. Początkowo różnice miedzy Judaizmem i Chrześcijaństwem miały głównie charakter polityczny, bo wysoko postawieni we władzach Żydowskich kolaborowali z Rzymem a prosty lud był ciemiężony i się temu przeciwstawiał a Jezus( a było tez wiele innych podobnych) ich przyciągał bo też był temu przeciwny. W końcu Jezus zginał za to że ogłosił się królem a przecież Judea należąca do Rzymu miała już swego Cesarza.

[refren]

ezus był niepiśmienny przecież, podobnie jak Mahomet dlatego zawsze powątpiewałem w te wszystkie święte księgi spisane wiele lat po wydarzeniach często przekazywane z ust do ust co na pewno je zniekształciło.

 

Dzieje Aleksandra Macedońskiego zaczęto spisywać ok. 300 lat po jego śmierci, dzieje Jezusa ok. 30 lat po śmierci. O pierwszym szczegółowo uczymy się na historii. :)

 

W końcu Jezus zginał za to że ogłosił się królem

 

To raczej był pretekst, którym faryzeusze motywowali Rzymian, aby im pozwolili pozbyć się Jezusa. Zabili go dlatego, że podważał ich naukę, władzę, autorytet, pokazywał fałsz ich wiary, za to że "bluźnił", czyli pkt.33 :)

PIĘĆDZIESIĄT CECH FARYZEUSZÓW http://www.chlebznieba.pl/index.php?id=550

[carlosbueno]

Dzieje Aleksandra Macedońskiego zaczęto spisywać ok. 300 lat po jego śmierci, dzieje Jezusa ok. 30 lat po śmierci. O pierwszym szczegółowo uczymy się na historii. :)

To tylko dowodzi jak nieobiektywna jest historia.

 

To raczej był pretekst, którym faryzeusze motywowali Rzymian, aby im pozwolili pozbyć się Jezusa. Zabili go dlatego, że podważał ich naukę, władzę, autorytet, pokazywał fałsz ich wiary, za to że "bluźnił", czyli pkt.33 :)

może i tak było no ale oficjalnym powodem było mianowanie się na króla. Takich samozwańczych rebeliantów jak Jezus było wówczas na pęczki i się z nimi nie cackano, no ale tylko Jezusowi udało się zrobić prawdziwą karierę po śmierci może dlatego że jego nauki miały uniwersalny ludzki charakter i nie odnosiły się tylko do tamtej sytuacji społeczno- politycznej. No ale taki Mahomet zrobił równie wielką karierę choć był zwykłym rzezimieszkiem tyle że odnosił sukcesy militarne i nie długo po jego śmierci jego wyznawcy opanowali kawał świata.

[jetodik]

Ewangeliści pisali częśc prawdy, a część tak by pasowało do starej księgi, dlatego jest tam troche zmyślone i poszczególne Ewangelie te same wydarzenia opisują inaczej, jednak jest metoda, by to względnie odkodować, oddzielić zmyślone od prawdziwego, można to zrobić np. metodą porównawczą, kontekstualną, w ten sposób rozpoznać co zostało wpisane tak by pasowało, no różne triki mają fachowcy na to. Im dalej w tych Ewangeliach od śmierci Jezusa tym przekaz bardziej zniekształcony, dlatego dla mnie najlepsza jest Ewangelia Marka, choć wszystkich nie czytałem, przecież jest sporo Ewangelii, które nie weszły do kanonu Biblii.

[carlosbueno]

przecież jest sporo Ewangelii, które nie weszły do kanonu Biblii.

nie weszły bo nie pasowały, ciekawe ogólnie co było w tych innych bibliach podobno w jakiejś chyba Tomasza było o spotkaniu z Ufo, w innych pisano o rodzeństwie i żonie Jezusa co jest wielce prawdopodobne bo w tamtych czasach jedynaków prawie nie było a małżeństwo było niemal obowiązkiem.

[wiejskifilozof]

A ja słyszałem,że winny śmierci Jezusa,był Herod Antypas.Był tak,film na Discovery.

[Hans]

refren jest tu z nami! refren jedzie z lewakami!

[wiejskifilozof]

Tak,to nie wiem.Co robi Refren na forum kobieta,jest dla mnie.W 100 % zdrowa psychicznie.A jej wpisy,są normalne.

[refren]

refren jest tu z nami! refren jedzie z lewakami!

 

Każda forma realności jedzie z lewakami, nawet ja.

 

detektywmonk, dzięki, za złe mi dobrem odpłacasz.

[wiejskifilozof]

Nic,mi złego nie robisz

A co do lewicy.To w mojej rodzinie.Mają mama głosuje na lewicę i chodzi do kościoła.

Tak więc,pogląd,że lewica.Walczy z religią,to mit.

[padaka]

nie weszły bo nie pasowały,

Nie weszły, bo są ewangeliami gnostyckimi, dużo tam głupot i absurdalnych sprzeczności.

[jetodik]

moja wiara od jakiegoś czasu słabnie...

[wiejskifilozof]

moja wiara od jakiegoś czasu słabnie...

Możesz to nam wytłumaczyć ? Jak ? Przestajesz wierzyć ?

[Gość]

detektywmonk, błagam, niech on już nic nie tłumaczy.

 

[refren]

moja wiara od jakiegoś czasu słabnie...

 

"Boże, dodaj mi wiary" - o wiarę trzeba się modlić.

 

Zarówno wzmocnienia jak i osłabienia wiary Bóg daje nam w jakimś celu, te doświadczenia mają prowadzić do rozwoju.

[jetodik]

detektywmonk, tak jak pisałem w innym temacie, wiara to dynamiczny proces zazwyczaj, moim naturalnym stanem jest raczej niewiara, więc ten wskaźnik wiary niepielęgnowany samoistnie spada, w moim przypadku dodatkowo obniżyły go kwestia wolnej woli i zła na świecie, a jeszcze bardziej być może przekonujące wyjaśnienie filozoficzne dlaczego cokolwiek w ogóle istnieje - wcześniej nie potrafiłem sobie tego wyjaśnić, potrzebowałem Bytu doskonałego...

[jetodik]

śmiej się drzewko śmiej, masz tu swoje 5 minut.

hiena.

[Gość]

, ledwo co bóg Cię opuścił (lub Ty jego, trudno nad tym nadążyć), a już jesteś niemiły! Hieny lubią konsumować padlinę, czy zatem jesteś padliną? W życiu bym Cię tak nie nazwał, mimo iż próżno szukać wiary w mym sercu, ech. Bardziej pasujesz mi do nastolatki wchodzącej w okres dojrzewania, choć one są chyba mniej zmienne. Więcej uśmiechu jetodiku zagubiony!

[jetodik]

moja postawa jest właśnie niezmienna, to postawa podróżnika wiedzionego tropem racji i wniosku, a że po drodze mijam różne krajobrazy to nic dziwnego, bo to normalne podczas podróży :)

[Gość]

bombai, no nie dogryzaj dżeto-dick'owi, gdy przejrzał, trzeba się raczej modlić, by ten stan oświecenia tak szybko go nie opuścił i wspierać chłopaka :)

[Gość]

Masterton, przecież wspieram go całym sobą. Napisałem nawet, żeby więcej się uśmiechał, ale on woli być śmieszny, rzucając stwierdzenia typu "moja postawa jest właśnie niezmienna". I kto tu komu dokucza!

[Gość]

bonton, jest niezmienny w swoim poszukiwaniu, ot co.

[Gość]

Ech, wczoraj sama cisnęłaś bekę, a dzisiaj robisz za adwokata diabła. Zdecyduj się, Masturbał.