Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki gustlik , 5 lat łykania paroksetyny , z czego 2,5 działania leku , 2,5 brania -po to żeby brać,bo i tak już nie działał , na początku było super , receptorki zaktywowane , a teraz przez paroksetyne, jest gorzej niż było , we łbie się coś zje*** , jestem zupełną odwrotnościa tego kim byłem , nie ma chęci,motywacji i nic mnie nie cieszy , zupełna andehonia ,scena z "Dnia świra" "Jestem skrajnie wyczerpany a przecież jest rano" to dosłownie ja ,wstaje rano i czuję się jak bym przebiegł maraton .

 

 

 

Słuchaj, wstać rano dla mnie to koszmar wstane sie "odlać"i taki zmulony jestem ze musze jeszcze sie kimnąć, dopiero przy godzinie 10 jest git, choc zasypiam ok 23 wiec lekka przesada od 1 grudnia ide do roboty.... masakra co to bedzie jak rano trzeba bedzie dojechac do roboty a czuje sie zakrecony jak naleśnik...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki gustlik , 5 lat łykania paroksetyny , z czego 2,5 działania leku , 2,5 brania -po to żeby brać,bo i tak już nie działał , na początku było super , receptorki zaktywowane , a teraz przez paroksetyne, jest gorzej niż było , we łbie się coś zje*** , jestem zupełną odwrotnościa tego kim byłem , nie ma chęci,motywacji i nic mnie nie cieszy , zupełna andehonia ,scena z "Dnia świra" "Jestem skrajnie wyczerpany a przecież jest rano" to dosłownie ja ,wstaje rano i czuję się jak bym przebiegł maraton .

 

 

 

Słuchaj, wstać rano dla mnie to koszmar wstane sie "odlać"i taki zmulony jestem ze musze jeszcze sie kimnąć, dopiero przy godzinie 10 jest git, choc zasypiam ok 23 wiec lekka przesada od 1 grudnia ide do roboty.... masakra co to bedzie jak rano trzeba bedzie dojechac do roboty a czuje sie zakrecony jak naleśnik...

 

No to jest to , ja mam jeszcze gorzej , bo nie mogę spać/zasnąć , bywa że o 3,4, zasnę , a jak już zasnę to nie mogę się obudzić , ani wstać z łużka , a jak już wstanę , to cały dzien zamulony. to trza jakis stymulant dorzucić , nie ma rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schodzę z asertinu, teraz dostałem paroksetyne, mam brac 20mg dziennie rano i lamotrix 50mg wieczorem. Z libido dalej kicha, poki co troche mam lepszy humor, tylko w nocy poce się tak strasznie, że z ubrań mogę wyciskać wode.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I cały czas tak miałeś? ja myslalem, ze to przejdzie niedługo..

Jako że brałem 6 lat parox , mogę sięwypowiedzieć ,że jest pocenie,szczególnie w lato , przy drobnych ruchac , nie idzie wytrzymac , albo jak się spi i się obudzi , to koszulka cala mokra , nie przechodzi z czasem.

 

Pocieszeniem może być to że potem coraz mniej się tym poceniem przejmujesz jak lek dobrze zaskoczy , ja tak mialem na 40 mg .

 

Pamietam też raz byłem w szpitalu , i mnie pielegniarka budzi i mówi do mmnie co ty taki spocony ,musialem zmienic koszulke i dalej spac :) ale już wtedy sobie nic z tego nie robilem bo paro dobrze się rozkręciło

 

 

Ja mam teraz inny problem , jestem 11 dzien na asentrze od 4 dni na 50 mg , i jestem mega zdołowany , czuję totalną beznadzieje i chcę mi się płakać ,często nie wytrzymuje tego stanu ból€ psychicznego i zamykam się w pokoju i patrze w 4 sciany , zdarza się że rozwale cały pokój , do tego dziś spałem 1,5 godziny i jak wstałem , wiedziałem że już nie zasne , bo byłem nie przyjemnie pobudzony,byłem agresywny , co mi się nie zdarzało na parox ,ogólnie w dupie jestem , czy to efekt wkręcania leku ,że depresja się pogłębiła?? czy to poprostu ta moja depresja już jest taka , a skutki uboczne nie mają nic wspolnego z tym , myślę jednak że ingerencja leku , bo mam ochotę się zabić ,ale nie jestem w stanie tego zrobić,czy to minie i bedzie lepiej??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DeadHead, dostaniesz tylko kopa i przestaniesz spać. :mrgreen:

 

Ostatnio biore byle jak sertre ale staram się zjechać na 50 bo strasznie chodze naładowany. Ktoś jeszcze miał wkurwa?

Dzięki za odpowiedź, ja mam właśnie wkurwa :(

 

-- 01 gru 2014, 19:20 --

 

Też chodziłam naspeedowana jakas na 150,lęki podenerwowanie,nie mogłam sobie miejsca znaleźć,nosiło mnie brr...Teraz jestem na 50,dolozylam Trittico,na lepszy sen i jak narazie jest OK,lęki zmalały i nie nosi mnie juz.A juz prosiłam lekarza o zmianę leku,kazał poczekac jeszcze i chyba miał racje.

 

-- 21 lis 2014, 00:34 --

 

DeadHead, Spokojnie zawału nie dostaniesz,na ulotkach piszą wszystkie możliwe uboki świata,żeby w razie czego,nie płacić odszkodowania.Cisnienia raczej nie obniża,prędzej je podnosi.

Dzięki - zauważyłam, że rzeczywiście chyba trochę ciśnienie podnosi. Póki co zawału nie miałam. :) Pozdro.

 

-- 01 gru 2014, 19:22 --

 

Siema, od jutra zaczynam podróż z Asertinem 50. No i właśnie... skutki uboczne w postaci... zawału serca??? Nowotwór??? Wtf???!!! Mogłam tego nie czytać lepiej... :( Miał ktoś z Was po tym zawał? Mam nadzieję, że nie i pozdrawiam wszystkich użytkowników. Aha i powiedzcie czy to obniża ciśnienie? Mam niskie i nie chcę mieć po tym większych zawrotów głowy niż mam teraz.

 

 

Życzę Ci powodzenia. Ja rozpoczęłam podróż z Asertinem 5 miesięcy temu. I nie żałuję, jest na prawdę dobrze. Długo byłam na 150 mg. ale z racji stresu związanego z wyjazdem do pracy za granicę musiałam zwiększyć do 200 mg. Ale cieszę się, że sięgnęłam po te leki. Mam nadzieję, że nie będę musiała już zwiększać. Zawału serca się nie obawiam, bo stresuję się teraz o wiele mniej niż przed rozpoczęciem leczenia. Śpię bardzo dobrze. Nawet czasem myślę, że mogłabym się jeszcze bardziej wyluzować, ale nie chcę już zwiększać dawek. Chciałabym też w wakacje odstawić całkowicie leki, ale boję się że objawy nerwicy wrócą :?

Dziękuję, ja jeszcze nic nie powiem bo chyba za krótko biorę ale póki co śpi mi się dobrze. Również życzę Ci powodzenia i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednych serta , pobudza , drugich usypia , na jednych działa na fobie ,na drugich wcale nie działa na fobie :) Co organizm to inne działanie ,dlatego to potwierdza znowu ,że nie można,jeśli chodzi o SSRI uogolniac co lek robi , bo ile organizmów tyle skutków . U mnie się rozkręca ,dopiero 10 dni a od 4 dawka 50 mg , więc sam jestem ciekaw co będzie za miesiąc :D Zależy mi najbardziej na zniwelowaniu deprechy i ospałości , no i taka prospołeczność by się przydała,jak kiedyś miałem na Paro

 

-- 01 gru 2014, 21:19 --

 

benzowiec84, minie ci to ja tak mialem jak bralem sertraline, po 2 tygodniach nie powinno juz tego byc, o ile jest to wylacznie wina leku, jezeli to wina depresji to pewnie to dluzej potrwa

 

No mam nadzieje że to tylko skutek uboczny

 

-- 01 gru 2014, 21:57 --

 

Jeszcze jedno co sądzicie o połączeniu Sertalina +Trazodon[trittico] ,Trzdn brałbym na noc w ułatwieniu snu , ale i też ,żeby działanie antydepresyjne było lepsze , czyli brałbym cały czas do sertaliny , sprawdziło by się , no i czy trazodon nie działa że się jest ospałym w ciągu dnia , bo zalezy mi na aktywacji ,bo moja depresja polega właśnie z sennościa i brakiem siły w ciągu dnia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem aktualnie na 20mg ESCI i w sumie nie dziwie się, że nawet taka dawka nie do końca mi pomaga,

Sertralina jest jednak silniejsza ale jest to przekupione większymi skutkami ubocznymi (u mnie żołądek i migreny).

 

Sertralina 5x bardziej niż ESCI oddziałuje na transporter serotoniny, ESCI blokuje z siłą Ki =1,1 zaś SERTa aż Ki=0.19 (im mniejsza wartość tym mocniej).

Jeszcze poczekam aż ESCI się mocniej rozkręci a jak nie to znowu powrót do SERTy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już rano biore paroksetyne i asertin, z którego powoli schodzę zmniejszając dawki, na noc mam lamotrix, ogólnie nastrój mam lepszy, lęków większych też nie mam, chociaż nie wiem do końca, bo nie byłem jeszcze na mieście za bardzo, no ale drgawki mam dalej (np. czasami mi odskoczy lekko ręka, głowa czy noga). Bardziej zlewam rzeczy,może połączenie paro i sertra jest spoko? Szkoda, ze nie zapisal mi zadnych benzo.

 

-- 02 gru 2014, 09:07 --

 

Niestety, cały czas... Choć nie znaczy to, że u Ciebie też tak musi być.

 

-- 01 gru 2014, 16:18 --

 

Ale można próbować eliminować ten efekt innymi lekami.

Poczytaj tu: post1863547.html#p1863547

 

 

Jak wezmę benzo na noc to sie nie poce, ale niestety skonczyly mi sie i lekarz mi nie przepisal, no i lamotrix jest za slaby na moje drgawki glowy, rąk czy nóg. Z tego postu nie wyciagnalem za duzo, biore inne leki.

 

dzieki za odp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze tego nie mam , ale pewno będę miał jak zwiększe dawkę , zwiększam o co tydzień o0 25 , aż poczuję się dobrze :)

 

Ale dziś coś się zmieniło ,nie wiem czy tylko sobie wkręcam czy coś , ale miałem taką moc wewnętrzną jak po kawach mocnych , i odrazu poszedłem na siłkę , a tak to od tygodnia nie chodziłem bo nie miałem mocy/siły. Ale i tak sie chu*o czuję :)

 

-- 02 gru 2014, 21:24 --

 

Ale najważniejsze że moge jeść . Projekt Masa nie jest zagrożony

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×