Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

104 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      60
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Brackett

 

Nie chcę bawić się w lekarza doświadczenie z lekami mam, ale to tylko osobnicze działanie na mnie, więc nie jest to zbyt reprezentatywne.

Ale na co masz brać ten setaloft, tzn. co było źle konkretnie?

Ogólnie moja diagnoza to zaburzenia depresyno - lękowe. Czasem więcej lęku, czasem senności, a nastrój lepiej nie mówić.

Jak dla mnie SSRI działają sztucznie, niepotrzebnie pobudzają, nakręcają, nawet jeżeli nie ma już początkowych skutków ubocznych, to ten nastrój jest sztuczny.

 

U mnie ostatnio znów było źle więc wróciłem to mianseryny. Lerivon biorę w dawcę 60mg na noc. Mam postarać się utrzymać wagę, jeśli się nie uda przez pierwszy miesiąc mam receptę na moklobemid, który mam włączyć od razu po odstawieniu mianseryny, albo do niej. Ale dopiero po miesięcznej ocenie (dlatego datę realizacji recepty mam na 20.05)

 

PS A brałeś jeszcze jakieś inne leki czy to twój pierwszy kontakt z psychiatrą?

PS II Masz wsparcie, rodzinę, dziecko perspektywy, to zawsze pomaga.

 

-- 05 maja 2012, 15:45 --

 

carmen1988

Czyli ty widzisz różnicę w samych SSRI tj. między Ciatabxem a Setaloftem? Ten pierwszy nie nakręca, działa przeciwlękowo? Jak jest z wprowadzeniem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z SSRI próbowałem trzy leki:

1) escitalopram - brak jakiegokolwiek działania ale i skutków nieporządanych

2) sertalina - nie przetrzymałem uboków: takich leków, ocierających się o ataki paniki nigdy nie miałem, miękkie nogi, uczucie że się przewrócę, po tygodniu zreezygnowałem

3) fluoksetyna - dobrze motywuje, dodaje energii, wtedy była potrzebna, ale brałem z mianseryną, bo sama za mocno pobudzała

 

Najlepszy był Efectin, ale po trzech latach padł i Lerivon, ale tycie zniechęca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988

jasne ja też biorę co mi lekarz przepisuje. ale najlepiej dobrany lek (mianserynę) dostałem przypadkiem od internisty na cito, do fluoksetyny, bo za bardzo pobudzała i powodowała problemy ze snem. ostatecznie z psychiatrą zastąpiliśmy całkowicie fluo Lerivonem.

po prostu niektórym SSRI nie podchodzą, bo co przerabiać wszystkie po kolei z tej grupy, skoro można spróbować innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej. cierpie na depresje i nerwice. to jest mój drugi epizod. za pierwszym razem bralam sertraline i naprawde pomogla!!!!! natomiast teraz biore sertraline od 12 tygodni (125mg). i kurcze nie wiem co myslec. Boje się ze nie działa. nie pamietam jak to bylo za pierwszym razem. pamietam ze pomoglo ale nie wiem po jakim czasie. teraz sie boje ze po prostu nie dziala. co powinnam zrobic? brac je dluzej i poczekac, czy zmienic? czy moga nie zadzialac za 2gim razem????

dzieki za wszystkie odpowiedzi

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skonsultuj to z lekarzem. Ja w styczniu brałam sertralinę i zdychałam po niej okrutnie, kręgosłup mi chciało wyrwać. Teraz próbuję ją brać od nowa, bo wiem, że może pomóc. Ja po pierwszej tabletce czuję się wyciszona (tak jak dziś). Niestety tych lęków, które mam nie złagodziła (zaczne działać po miesiącu, dwóch o ile to w ogóle coś da) ale gwarantuję, że choć trochę wycisza. A to też ważne. Ja się czuję spokojniej po niej. Czy nie działa? Ciężko powiedzieć. 125 mg to całkiem dużo, ja mam 50 mg. Może potrzebujesz dodatkowo jakiejś benzodiazepiny, żeby w razie ataku nerwicy zażyć. Czy dostałaś skierowanie na psychoterapię? Same leki, owszem wiele dają. Ale kluczowym sposobem na radzenie sobie z nerwami jest właściwa psychoterapia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pixi107 wiesz ja ja raz bralam juz i z tedgo co pamietam to powtaqrzalam sobie ze bedzie dobrze i ze nie tak odrazu mi pomoglo. boje sie ze jak pojde do lekrza to mi da cos innego. a ja nie chce. na bank poprawily mi sie mysli samobojcze i nie jest tak tragicznie, nie mam juz tez jakiejs strasznej depresji. mam tylko to uczucie duszenia w piersi (nerwice) ktore nie chce odejsc. przez ostatnie kilka tygodni bylo duuuuzo lepiej, a teraz znowu sie pogorszylo? moze to byc dlatego ze jestem przed okresem???? bo to wlsnie zaczelo sie w zeszla niedziele a okres mialam miec 3 dni temu....dalej czekam......

 

-- 06 maja 2012, 14:02 --

 

dodam jeszcze tylko ze nie mam zadnych skutków ubocznych a w terapie nie wierze.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej. cierpie na depresje i nerwice. to jest mój drugi epizod. za pierwszym razem bralam sertraline i naprawde pomogla!!!!! natomiast teraz biore sertraline od 12 tygodni (125mg). i kurcze nie wiem co myslec. Boje się ze nie działa. nie pamietam jak to bylo za pierwszym razem. pamietam ze pomoglo ale nie wiem po jakim czasie. teraz sie boje ze po prostu nie dziala. co powinnam zrobic? brac je dluzej i poczekac, czy zmienic? czy moga nie zadzialac za 2gim razem????

dzieki za wszystkie odpowiedzi

 

A co Ci najbardziej przeszkadza - senność, zmęczenie czy lęk, napięcie? Bierzesz tylko srtralinę czy jakieś połączenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz, chyba to ciagle napiecie. tylko o tym mysle. nie mam zadnych innych skutków ubocznych, nic mi nie dolega. nic nie dolegalo. czytajac opisy innych ludzi co im sie dzieje jestem przerazona. mnie nic nie bylo i nie jest. jedynie ta nerwica i napiecie. wiesz to tak jak bym sie bala ze nigdy z tego nie wyjde i ze tabletki nie dzialaja. biore tylko sertraline, nic wiecej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu toczę bój z Setaloftem. Pół godziny po zażyciu 1 tabletki byłam w 7 niebie. Potem ... w 7 piekle. Do teraz trzyma mnie mrowienie w gardle. Łykanie to tragedia w tej chwili. Dręczy mnie jedno, na ulotce napisane jest, żeby alprazolamu nie łączyć z sertraliną albo łączyć ostrożnie, bo może nasilać swoje działanie. Czy to bezpieczne połączenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×