Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica, depresja, leki, co się dzieje?


agnrdm

Rekomendowane odpowiedzi

Od trzech tygodni biorę Coaxil dwa razy dziennie i Sympramol na noc jedną tabletkę. Lekarz przepisał mi je na nerwicę, wieczorami dopadały mnie duszności, nie mogłam spać, bałam się sama zostawać na noc w domu, a nad ranem budziłam się zlana zimnym potem. To wszystko spowodowane jest stresem, ostatnio bardzo dużo przeszłam, ciężka sytuacja osobista. Na początku brania leków było lepiej, ale to może kwestia sugestii. Teraz natomiast jest zdecydowanie gorzej, nie widzę sensu w niczym, nie mam ochoty na nic i nadal mam lęki, duszności i mi słabo, znowu nie mogę zostawać sama. Czasem nawet się boję swoich myśli i siebie, że coś sobie zrobię, nie czuję się sobą. Aż takich przejść nie miałam zanim zaczęłam brać te leki. Po dwóch tygodniach brania zauważyłam to pogorszenie, rozmawiałam z lekarzem, kazał jeszcze przez tydzień pobrać i zobaczymy jak będzie. Ale boję się też to odstawić, że będzie jeszcze gorzej, bo dwa czy trzy razy nie wzięłam na noc Sympramolu i na drugi dzień była ze mną tragedia, całe dnie przepłakane. Co robić, czy to za krótki czas, żeby leki zaczęły działać czy o co tutaj chodzi? Dodam, że oczywiście ciągle o swojej sytuacji myślę, co mnie dołuje jeszcze bardziej. Naprawdę się o siebie boję, boję się, że z tego nie wyjdę. Proszę o jakieś podpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy np to, że nie wzięłam takiej jednej tabletki Sympramolu wieczorem może mieć wpływ na tak fatalne samopoczucie? Lub np wypicie jednego piwa? Wiem, że przy lekach nie wolno, ale raz się zdarzyło. Boję się, że wpadłam w jakąś fatalną pułapkę z tymi lekami, źle jak biorę i źle jak nie biorę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja pamiętam, przy jednym ze swoich najgorszych stanów podczas początku brania depralinu, wpadłem na pomysł wypicia piwa, bo może się trochę uspokoję. Dostałem tylko jeszcze gorszej jazdy.

To co Ci teraz najbardziej potrzebne to się uspokoić. To co się z Tobą dzieje, te lęki, duszności, czarne myśli, to są TYLKO objawy. One przejdą, wrócą, zmienią się, osłabią, nasilą. One nie są najważniejsze. Nerwica zapewne nie jest spowodowana tym, co ostatnio przeszłaś, tylko tym jak na to zareagowałaś. A zareagowałaś tak jak jesteś nauczona, jak Twój ogranizm nauczył się reagować i jak reagujesz w innych sytuacjach. A to znowu spowodowane jest Twoją przeszłością, dzieciństwem, jakąś traumą, jedną dużą albo wieloma mniejszymi. I po to jest psychoterapia, żeby to zrozumieć i próbować zmieniać. Wtedy zmienią się też Twoje reakcję w stresujących sytuacjach.

A teraz najważniejsze co Ci potrzeba to się uspokoić i zaufać. Jak zaczęłaś brać leki, to bierz dalej, zaufaj psychiatrze, to jest normalne, że objawy raz się nasilają, raz odchodzą. A jeśli uznasz że jednak nie dasz rady to idź z tym znowu do lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniłbym leki, dziwny wybór na leki pierwszego rzutu swoją drogą, obydwa środki nie zwiększają neurotransmisji serotoniny

Czy Twój psychiatry jest starej daty? 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jak się uspokoić jak dla mnie myśl o zrobieniu czegokolwiek czy myśl o następnym dniu jest jakąś masakrą, nic nie ma dla mnie sensu. Mam wrażenie, że poszłam do lekarza z nerwicą, a teraz doszła jakaś deprecha.. Mój lekarz ma około 50 lat, tak strzelam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak myślałem, wybór leków jest daleki od protokołów i mają one niską skuteczność kliniczna 

Zmień lekarza, to są leki atypowe, powinny być stosowane jak jest ku temu jakiś szczególny powód

Zaburzenia depresyjno lękowe to specyficzna jednostka chorobowa, nie jesteś sama, to wręcz bardzo typowe, nie załamuj się tym że nie zareagowalas na te leki, jest ich jeszcze cała masa 

Co do alkoholu to w pewnym okresie crf (mirtazapina i wenlafaksyna) pochlanialem butelkę wina dziennie, ani to mądre, ani warte naśladowania, ale jedno piwo na pewno nic nie zmieni, na pewno nie przy Sigma / mor agonistach

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli najlepiej zmienić leki lub lekarza i iść na terapię. Boję się eksperymentować z lekami, mieszkam sama i nie mogę pozwolić sobie na jakieś jazdy. A jak po kolejnych będzie jeszcze gorzej? I tak w kółko? A do tego jeszcze każdy lek potrzebuje czasu, żeby zacząć działać.. masakra, może lepiej było w to nie wchodzić w ogóle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może być tak, że po prostu chwilowo tak źle działają? Może jeszcze potrzeba czasu? Na początku było ok, a teraz też są dni, że jest dobrze.. taka huśtawka, jeden dzień mega dół i te jazdy, a drugi dzień wszystko super. Chociaż przed lekami aż takich wahań nie miałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobrze robisz, że się leczysz. Po prostu nie są to leki o wysokiej skuteczności, używa się je raczej rzadko w obecnej praktyce klinicznej 

Jeżeli chodzi o stany lękowe benzodiazepiny działają natychmiastowo, można ich użyć doraźnie, jeżeli lekarz włączy Ci w tym samym czasie inny lek typu ssri 

IMO nie po co się męczyć z nieskutecznym leczeniem, dobór leku to niestety droga przez mękę, ale lepsze to niż życie z chorobą, która sama nie minie 

Do psychoterapii mam sceptyczne nastawienie, szukaj jakieś cbt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po prostu leki psychotropowe to nie są takie jak przeciwbólowe, że ibuprofen jest słabszy a ketonal mocniejsze 

One działają na kompletnie inne układy w mózgu, więc kiedy piszę że są słabsze to dlatego, że wg badań i praktyki klinicznej mniej się sprawdziły, a nie ze inne będą po prostu mocniejsza wersja tego samego 

Najnowsza metaanaliza lancetu, która stwierdza że leki są skuteczne i które w ogóle tych leków nawet nie wymienia 

Podstawa tzw evidence based medicine jest stosowanie leków które są najbardziej skuteczne wg aktualnie dostępnych danych, a Ty dostałaś wynalazki, z którymi imo można się bawić jak leki pierwszego rzutu zawiodą lub będą miały skutki uboczne 

Masz ssri, snri, mirtazapine, wortioksetyne, na cholere się męczyć z atypowcami które nie do końca wiadomo jak w ogóle działają 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda ze nie Warszawa, tak nie pomogę z rekomendacja 

To zależy jak się czujesz i na ile ufasz swojemu psychiatrze, ja ci tylko mogę powiedzieć że protokół leczenia masz bardzo niestandardowy, więc mało jest danych na temat tego czy to zaskoczy i kiedy 

Od klasycznych antydepresantow odpowiedzi faktycznie możemy oczekiwać od miesiąca, ale tiapentyna działa na receptory opiodowe i imo już powinieneś czuć ten efekt, regulacja neuronów glutamergicznych może potrwać dłużej ale to w ogóle jest teoria. Nie ma dużo danych na temat tego leku, w USA oficjalnie się go nie stosuje a mój psychiatra uważa go za słaby lek w klinicznego punktu widzenia i jest to częsta opinia z tego co czytam na forum 

Opipramol to wynalazek o którym mało wiem i nic nie mogę znaleźć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok nie mogę nic znaleźć bo głównie używa się go w Polsce i kilku innych krajów, więc nikt tego praktycznie nie bada 

Moja dziewczyna to brała kiedyś i mówi że jest gówno warte, tylko ja trochę zamulalo. Dziwny lek imo i nie warty stosowania 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do tego jest jeszcze pregabaline w leków typowo antylękowych, uważam że są lepsze leki obecnie na rynku. Ja osobiście bym zmienił 

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze takie pytanie odnośnie alkoholu. Wiem, że w ogóle nie powinno się go ruszać przy takich lekach, ale każdy z nas jest człowiekiem, zbliża się sylwester itd. Czy przy tych lekach i dawkach mogę sobie pozwolić na wypicie piwa czy dwóch? Czy brać wtedy wszystkie tabletki czy może nie brać czegoś w ten dzień?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×