Skocz do zawartości
Nerwica.com

No tak. Nie lubię chałwy.


WrazliwyP

Rekomendowane odpowiedzi

Chałwa i kawa to mała prowokacja. 🙂 Nie ma w tym kłamstwa bo faktycznie ich nie lubię, ale ileż na tym forum jest "przywitań" bez odpowiedzi gdzie autor opisuje swoje ciężkie życie. Wiemy jak jest nerwica to nerwica niektórzy z nas mają jej dość na co dzień (tak jak ja), dlatego nie zamęczam zawrotami głowy i derealizacją.

Przy okazji dzięki formule mojego przywitania poznałem już wasze upodobania i wiem kto jest kawoszem i chałwoszem, a to już wspaniały wstęp do dialogu!

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A możliwe że mam, na razie z wykrytych problemów to duży refluks, który nie jest fajny przy stresie bo cały czas chce mi się wymiotować. Ostatnio miałem też grzybicę żołądka i stany zapalne jelit może stąd ten wstręt do jedzenia :D Chociaż dobrym piwkiem i hambsem albo pizzą (których oczywiście mi nie wolno) wcale bym nie pogardził ❤️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam bardzo duży refluks i cały czas zwieracz żołądka nie jest zaciśnięty, żółć z dwunastnicy dostaje się do żołądka, a kwas żołądkowy do przełyku jamy ustnej. Kwas żołądkowy podrażnia gardło język w szczególności w nocy. Jak masz tzw. wyrzuty kwasu do przełyku podrażnia się górne drogi oddechowe. Przez to wdaje się infekcja gardła, zatok, chrypa itp. Podrażnione gardło i zatoki produkują więcej wydzieliny zatykają się. Dzieje się tak szczególnie po nocy kiedy treść i kwas żołądkowy w pozycji leżącej dostaje się do przełyku. Same opary, wyziewy juz wystarczają do podrażnienia nosa i gardła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niestety bardzo bym chciał. W sumie do refluksu juz się przyzwyczaiłem bardziej się boję, że będę miał celiakię. W styczniu będę miał robione badania genetyczne na prawdopodobieństwo. Niestety u mnie w rodzinie ta przypadłość jest już popularna moja siostra ją ma. Nie wyobrażam sobie zrezygnować z glutenu, świeżych bułeczek, okazjonalnej pizzy :(.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Duża Mi

Moja druga połówka uznałaby, że nie jesz "dorosłych słodyczy", które nawiasem mówiąc, są wyśmienite, szczególnie w towarzystwie kawy ;)

Ale jako rasowy slodyczoholik pieguskami i mleczną też nie pogardzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×