Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miałam nerwice lękową-na prawde wyleczyłam ja!PRZECZYTAJCIE!


Domina

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!!!!

Mam 28 lat i jestem tu nową osobą.Kiedys tylko czytałam to co pisaliście i myslałam sobie "jakie szczescie ze oni maja to co ja, wiec jest szansa ze nie zwariowałam".Czytałam wasze objawy i porownywałam je do swoich - niektóre były tak opisane ze czytałam je jak sama bym je napisała.

Ok. rok temu poroniłam i to było jak bomba!!!Wczesniej miałam małe objawy lekowe. Jednak po tak traumatycznym przezyciu cos we mnie pekło!!!!Jak wychodziłam z domu to zastanawialam sie czy isc?a moze sie zle poczuje?Jak wyjechałam z mezem odpoczac i dojsc do siebie po tym wszystkim - nie było wypoczynku tylko koszmar - analizowałam jak dlugo do najblizszego szpitala (ale tak naprawde nie wiedziałam po co bo ze mna było wszystko ok.tak naprawde nic sie nie działo).Jak wchodziłam do supermarketu pierwsze na co zwracałam uwage to wyjscie ewakuacyjne - ale nie wiem po!!!Było mi duszno, łapało mnie takie ziewanie ze opadałam z sił, miałam wrazenie ze zemdleje zaraz - ale nigdy sie tak nie stało.

Poszłam do psychiatry - i to był najszczesliwszy dzien w moim życiu!!!!!!!!

Opowiedziałam o wszystkim i zapytałam sie czy jestem chora psychicznie - usmiechnął sie i powiedział "mogę dać Pani pisemne zaświadczenie ze nie".Mało tego - powiedziała ze tak bardzo duzo ludzi ma takie problemy ze nie ma sie czym martwic - to sie leczy!!!!!!

Przepisał mi lek Seroxat - zaczełam brac 20mg na dobe i oprócz tego przynajmiej raz w tygodniu chodziłam do mojego lekarza - opowiadałam dosłownie o wszystkim - smiałam sie i płakałam na raz.

Juz po dwóch tygodniach terapii i brania leków zaczełam odczuwac ulge!!!Przestałwałam sie bac!!!Przestałam miec wrazenia ze sie udusze!!!!Przestałam ziewac!!! Wszystkie objawy powoli były eliminowane!!!Po kilku tygodniach (ok.5-ciu) czułam sie jak nowo narodzona!Owszem miałam jeszcze czasami jakis stan lekowy, małe ziewanie ale to było takie "płytkie".Po pół roku brania leków przeanalizowała sytuacje i stwierdziłam ze nie mam zadnych objawów, ze chce miec dziecko, z mezem przez ten czas układało sie jak nigdy wczesniej.Prowadze firmę miedzynarodową - nigdy nikt by nie uwierzył ze mam taki problem (spotakania firmowe, wyjazdy były dla nie KOSZMAREM!!!!!)- i zauwazyłam ze juz dawno mi sie tak chetnie nie pracowało.Po ok. 8-miu miesiacach brania leku lekarz powoli zaczał mi je odstawiac.BYły gorsze momenty - zawroty głowy, stany lekowe - ale z kazdym dniem kiedy na własnej skorze sprawdziłam ze nic sie nie dzieje , ze sie nie boje, ze nie dusze sie , ze nie ziewam bylo lepiej.Uwierzyłam ze bez leków tez moze byc dobrze.I tak jest .Jest naprawde super!!!To jest do wyleczenia , moje objawy były dosc zaawansowane i mineły!!!!!!!!Czasmi jak sobie o tym wszystkim przypomne i zaczne nadsłuchiwac czy wszystko jest ok. to przyplacze sie mały stan lekowy - ale jest naprawde niczym w porównaniu z tym co było.Zreszta juz tez mam na niego metode!!!!!!

Znajdzie sobie lekarza który bedzie odbierał od Was telefon jak bedize Wam żle - bo na poczatku i przy odstawianiu leków beda takie momenty a rozmowa z lekarzem który zapewni Cie ze nic Ci nie bedzie bardzo pomaga.Słuchajcie CHCE SIE ZYC!!!TO NAPRAWDE MOZNA ZWALCZYC!!!!

Mam znowu tyle planów, tyle pomysłów, prawie kazdego dnia widuje sie ze znajomymi -smiejemy sie , wygłupiamy.Mąż mnie uwielbia - a bylismy bliscy rozwodu.Zaluje tylko ze tak dlugo wahałam sie zeby isc do kogos kto pomógłby mi pomóc!!!!! TO MIJA - TO JEST WYLECZALNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj , to super ze jest dobrze , poradzilas sobie dzilenie ze wszystkim.

ja takze mialam taki okres czasu gdzie myslalam ze to juz koniec mojej choroby ze wszytsko jest ok i ze minelo i niestety za jakis czas znow .. tak wiec zazdroszcze i zycze zdrowia jak najdluzej

 

pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Domina. Miło Cię poznać.

 

Cieszę się Twoim szczęściem i tym, że jesteś z Nami - osoba z takimi doświadczeniami może wielu ludziom dać wiarę w lepsze jutro ;) Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×