Skocz do zawartości
Nerwica.com

Neurotop i fluoksetyna


neuroticking

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry,

 

Cierpię na nerwicę, od 25 dni zażywam codziennie rano 20mg fluoksetyny (bioxetin) i na wieczór 1 tabletkę neurotopu retard 300 (przez pierwsze 7 dni zażywałem jedynie pół tabletki). Po niecałych trzech tygodniach zażywania fluoksetyny zacząłem czuć poprawę z dnia na dzień, 3 dni temu potrafiłem przejechac 700km autem bez żadnych przeszkód. Po tej własnie wycieczce wypilem sobie piwko. Nastepnego dnia czulem sie troszeczke gorzej, ale nie sadzilem, ze mogla to byc wina wlasnie tego piwka wiec znowu sobie wypilem. No i dzisiaj budze sie rano o godzinie 7:30 (jest to strasznie nienaturalne, zawsze spalem dlugo, do 11, 10 a odkad jestem na fluoksetynie nie potrafie spac dluzej niz do 9. Dzisiejsze samopoczucie bylo fatalne, jedyne co mnie pocieszało, to fakt, że nie miałem lęków. Ale tak to ból głowy, brak jakiejkolwiek motywacji, chęć do leżenia w łóżku, zmęczenie, senność, brak apetytu i uczucie braku siłu. Nie miałem ochoty nawet wsiasc do samochodu, mimo ze to moja pasja... I moje pytanie brzmi - czy to może być wina tych niewinnych piwek z dnia na dzień? Czy może fluoksetyna przestała działać po 25 dniach jej zażywania? Tego bardzo się boję, ponieważ wcześniej zażywałem mozarin (escitalopram) i efectin (wenlafaksyne) i obie te substancje dzialaly na mnie slabo albo w ogole, moj humor to byla sinusoida, pare dni dobry i pare fatalnych...

 

Pozdrawiam.

 

EDIT: Przepraszam za złe umiejscowienie tematu, miałem założyć go w dziale 'nerwica lękowa', ale akurat czytałem dział 'depresja' i nastapiła pomyłka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×