Skocz do zawartości
Nerwica.com

neuroticking

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez neuroticking

  1. jak dziala ten lek? bo biore od 8 dni 2/3 kapsulki i jest tragedia. od 2 dni boje sie wyjsc z domu. a dostalem to na wyciszenie natretnych mysli, a czuje sie wrecz przeciwnie, jakby lęk sie poglębił...biore jeszcze 100mg sulpirydu i doraznie xanax...
  2. nerwica lękowa. glownie to lęk wolnopłynący i hipochondria. aktualnie biore tylko sulpiryd 50mg rano, bo chlorprotiksen zle na mnie działa i go odstawilem zupelnie.
  3. chcialbym takie dzialanie jakie dal sulpiryd przez pierwsze dni + pozbycie się mysli, ktore zasmiecaja glowe. jutro mam np isc do fryzjera innego niz zazwyczaj i juz sie boje, ze moze sie stac cos zlego.
  4. Nie, nie. Ja zazywalem tylko te lekarstwa, ktore wlasnie przed chwila wymienilem. SSRI zawiodly zupelnie, po fluoksetynie czulem leciusieńką poprawę przez około tydzień, ale potem przez 3 miesiące nawet ta poprawa się nie pojawiła.
  5. ja wlasnie cierpie na zaburzenia lękowe :\. Moja historia to 3 SSRI i jedno SNRI - kolejno escitalopram, wenlafaksyna, fluoksetyna i fluwoksamina - wszystko do dupy. Wraz z nimi bralem pregabaline (razem z wenlą), neurotop (razem z fluo) i doraźnie xanax. Wszystko na nic. Jedyne, po czym czulem poprawe to oczywiscie xanax no i teraz chwilę po tym sulpirydzie. ja chce wreszcie zaczac normalnie zyc, bo moje mysli sa ciagle nieuporzadkowane i nie jestem w stanie skupic sie na sprawach doczesnych... tak wierzylem w ten sulpiryd a tu takie rozczarowanie... Chodze na terapie od sierpnia, ale no farmakologia tez moglaby troche pomoc... Pragne dodac, ze mam ledwie 20 lat.
  6. no nie moge, a juz sie cieszylem ze to lek dla mnie! mialem tyle sily ze caly dzien moglem cos robic i bylo super... znowu trzeba szukac czegos innego.... ale zeby nawet 2 tygodnie nie minely i juz dzialanie leku tak oslablo? co zauwazylem to ze pojawila sie senność...
  7. biore sulpiryd od 11 dni i przez pierwsze 4-5 bylo naprawde super i aktywizowal, natomiast od jakis 2-3 znowu brak aktywizacji i najchetniej to bym spal. i jestem jeszcze powolny czego wczesniej nie bylo... czy to mozliwe, aby tak szybko skonczylo sie jego dzialanie? przeciez to jakies jaja -- 13 lut 2018, 12:45 -- biore dalej 50mg rano a na dodatek jeszcze zle mi sie spi, co nigdy sie wczesniej nie zdarzało...
  8. Od 2 dni biorę 15mg chlorprotiksenu na noc i 50mg sulpirydu rano, spi mi się dobrze i na mysli natrętne też w miare pomaga (ale nie calkowicie), jednakze nastepnego dnia jestem otępiony przez dłuższą jego częśc. Czy to po chlorprotiksenie? Mam nawet tak, ze troche ciezko mi znalezc wlasciwe slowo do wypowiedzenia . Czy to przechodzi? -- 06 lut 2018, 13:31 -- Dzis doszlo jeszcze niesamowite zmeczenie... Czy to przechodzi po jakims czasie?
  9. Dzieki wielkie, lekarz przepisując mowil ze sulpirydu zwiększac nie bedziemy, wiec jak nie zadziala to trzeba bedzie pojsc w cos innego. Chcialbym zeby jednak zadzialal, bo czytalem ze to fajny lek
  10. @wkuporrr dzieki za odpowiedz. no wczoraj po zazyciu sulpirydu wydawalo mi sie ze mam wiecej sily, ale myslalem ze to placebo bo nie wierzylem ze tak moze byc od razu. dzisiaj juz tak nie jest, jestem bardziej otępiony i mniej mi sie chce, moze to przez ten chlorprotiksen zazywany na noc
  11. elo elo, ile trzeba czekac na dzialanie sulpirydu? Biorę go od wczoraj, 50mg rano i 15mg chlorprotiksenu na noc. Na razie nic nie czuje, ale to dopiero jeden dzien ;d. Dostalem to na zaburzenia lękowe jakie u mnie występują, a 4 SSRI przez jakie przeszedłem zawiodły zupełnie.
  12. a to powiem Ci, ze ja nie czuje poprawy nawet w snie. dostalem ten lek na zaburzenia lękowe, ale ten lęk dalej u mnie występuje. nie wiem czy jest to najlepsze lekarstwo na takie sprawy
  13. A ten lek to dziala? Biore od 2 tyg jedna tabletke na noc i nic nie czuje. A podobno ma poprawiac humor
  14. hejka, ja zazywalem 100mg fluwo przez 2 miesiace, od rownych 8 dni nie zazywam go wcale. jestem niesamowicie slaby po wstaniu z lozka, a ostatnio tez dopadla mnie depresja taka ze patrze w sufit. czy moga to byc objawy abstynencyjne? dodam, ze z leku schodzilem bardzo powoli, od 2 tabletek do 1,5, 1 i potem 0.5 i co tydzien. Prosze o odpowiedz. Zazywalem ten syf na zaburzenia lękowe, ale oczywiscie, nie pomogl.
  15. @Natrętnik biore to na zaburzenia lękowe. 100mg, juz niedlugo 2 miesiace i czuje sie fatalnie dzis. Straszne skoki nastroju, ale nigdy nie jest zbyt dobrze ogolnie. Dzisiaj niestety czuje sie jak warzywo. Chyba bede zmienial ten syf....Jestem niesamowicie zmeczony, nic mnie nie interesuje i nie cche mi sie zyc, na dodatek jestem niekomunikatywny...A wczoraj bylem na studiach i sie jeszcze smialem, a dzi nie mam ochoty nawet sie usmiechac
  16. czy jak kolejno escitalopram, wenlafaksyna, fluoksetyna i fluwoksamina zawiodly na zaburzenia lękowe (gad) - tj. nie chce mi sie wychhodzic z domu, jestem niespokojny, zero ochoty do zycia, na nic kreatywnego...na dodatek okropna ospałość - to czy paroksetyna będzie dobrym nastepnym wyborem?
  17. miesiac i 2 tygodnie stosowania. 100mg Czuje sie do dupy. Czy powinienem prosic o zmiane leku? Moze wreszcie dostane te paroksetyne. Esciralopram, wenla, fluo - wszystko zawiodlo. Teraz jeszcze fluwo. Nie mam sily na nic, najchetniej spalbym caly dzien nic mnie nie interesuje, nie wychodze z domu. Super lek...
  18. Nie, skuteczniejszy i bezpieczniejszy, spośród SSRI, jest escytalopram. Które konkretnie zaburzenia lękowe masz na myśli: - lęk napadowy (paniczny) - PD - lęk wolnopłynący (uogólnione zaburzenia lękowe) - GAD - lęk społeczny (fobia społeczna) - SAD Jeśli GAD, to: https://www.nerwica.com/post2357595.html#p2357595 Czyli jest ona, w twoim przypadku, nieskuteczna? Jestem miesiąc na fluwo, z czego od tygodnia dopiero na 100mg. Na razie bez poprawy. To znaczy, lęków jako takich nie mam, ale nie mam też ochoty na robienie niczego a juz w ogole na kontakt z ludzmi. Dziwne jest to, ze od rana do mniej więcej popołudnia czuję się źle, a potem na 2 może 3 godziny koło wieczora jest w miarę w porządku. Natrętne mysli zniknely, ale jeszcze nie do konca. Moze jeszcze za krotko biore ta fluwoksamine? Ja cierpie na GAD. Mimo wszystko oceniam lepiej dzialanie fluwoksaminy niz fluoksetyny, ktora w moim przypadku to byl totalny niewypał. Wenlafaksyne juz probowalem i bywalo tak, ze nie moglem po niej wstac z lozka. Co prawda w najnizszej dawce, ale psychiatra zmienil mi ją potem na fluoksetyne, ktora okazala sie syfem. A i muszę dodac jedną, chyba wazna rzecz. Dzień po tym, gdy po raz pierwszy zażyłem zwiększoną dawkę, czułem się dobrze. Samopoczucieto trwało jeszcze przez 2 dni, później przeminęło z wiatrem. W ciągu tych paru dni dobrego samopoczucia czulem sie lepiej niz przez ostatnie 10 miesięcy walki z zaburzeniami lękowymi. Było to dla mnie o tyle dziwne, ze juz dawno sie tak nie czulem, a mianowicie moglem sobie planowac przyszlosc, jakos tak wiecej chcialem i moglem robic, po prostu chcialo mi sie! Myslalem, ze to uczucie bedzie sie utrzymywac, no ale niestety. Czy to bylo placebo? Czy co? Bo ja juz nie wiem...Jakoś tam funkcjonuje, ale bez zadnej ochoty i zainteresowania, totalny spadek zainteresowań i brak ochoty na wychodzenie z domu. Spie bardzo dobrze, a czasem aż za długo. W ciągu dnia często też chce mi się spac. -- 10 gru 2017, 21:13 -- jestem troche zombie jednym slowem
  19. Czy paro to najlepszy lek na zaburzenia lękowe? Jestem na fluwo i sie zastanawiam nad zmianą.
  20. Ja cierpie na zaburzenia lękowe (podobno niezbyt mocne) i przez 3 tyg bralem 50mg fluwoksaminy, a od 3 dni biore ja w dawce 75mg, a za nastepne 3 mam juz wskoczyc na 100mg. Czuje sie fatalnie, mam lęki, odczuwam niepokój, nic mnie nie cieszy, nie chce mi sie wychodzic z domu a na dodatek nie odczuwam potrzeby kontaktów z ludźmi. Jestem drażliwy i ogolnie wszystkie jest do dupy, a ja wszystko mam w dupie, nawet jakie ubrania na siebie zaloze. Na dodatek ciagle boje sie o swoje zdrowie i ze stanie mi sie cos zlego, mimo ze jestem przebadany na wszystkie strony i jestem oczywiscie zdrowy. Kiedy zaczyna dzialac ten lek? dodam, ze do tej pory ZADEN z SSRI dzialal na mnie niezbyt dobrze, a fluoksetyne bralem w dawce 60mg i oprocz tego, ze nie mialem lęków to nie dawała nic, czułem sie jakbym mial depresje i na dodatek bylem zombie. Jak uwazacie? Dodam, ze moja 'przygoda' z lekami to: escitalopram, wenlafaksyna (po ktorej nie moglem wstac z lozka), fluoksetyna + neurotop (straszny syf, fatalnie oceniam to fluo) no i teraz fluwo.
  21. Moga. Po pierwsze za krotko, a po drugie jak bralem sam Fevarin to przeciwlekowo w ogole nie dzialal, bralem 2 miesiace, konczac na dawce 250 mg. Ale nie zniechecaj sie, u kazdego co innego trybi, jesli chodzi o SSRI -- 27 lis 2017, 13:57 -- No dobra, troche dzialal przeciwlekowo, bo pamietam ze benzo przestalem przy nim brac, ale nie wyeliminowal stanow lekowych tak jak mam obecnie. Po jakim czasie zaczelo na Ciebie dzialac fluwo? I tez zaczynales od 50mg czy od razu sete przybombiłeś?
  22. a czy jest to dobry lek na zaburzenia lękowe? escitalopram, wenlafaksyna i fluoksetyna nie daly wiekszego rezultatu. zalezy mi przede wszystkim aby przestac myslec o sobie i wsluchiwac sie w swoje cialo i zajac sie czyms pozytecznym. Jestem po 19 tabletkach 50mg fluwo, we wtorek ide do psychiatry. Dzisiaj odczuwalem lekki lęk i niepokój. Czy takie stany moga sie jeszcze zdarzac?
  23. no ale spoko jest ogolem? i tak uwazam, ze dziala lepiej niz fluoksetyna...
  24. jestem 2 tyg na fevarinie dawka 50mg, nie ma efektow jak do teh pory, ile ten lek potrzebuje na rozpoczecie dzialan?
  25. Mam nerwice hipochondryczna i nie za bardzo mam chec do zycia, chociaz bywaja lepsze dni, ale nie moge osiagnac stabilizacji... poczytaj prosze ten watek, tam wszystko opisywalem na ostatnich stronach: fluoksetyna-andepin-bioxetin-deprexetin-salipax-seronil-t2527-7140.html
×