Oberża pod złamanym paragrafem

[Gość]

O, że też jeszcze o tym nie pomyślałam

 

Czas najwyższy

 

elo

 

Poważna dyskusja dziś się toczy w oberży...faceci mają swój dzień

[mhrps]

i czy mozna byłoby to zrównoważyc ze wszyscy byliby średnio szczęsliwi?

Zapytaj jakiegoś naczelnika religijnego. Wytłumaczy Ci na swój sposób. Że cierpienie uszlachetnia albo jakoś podobnie ...

[neon]

jak ci jeszcze raz tak przekreci to go zwyzywaj od ksenonow a potem sciemnij ze pomylilas ne z xe

 

elo, salirce nie chodzi o sailorki salirki neony kseony, poprostu miała szczęsliwy dzień z rodziną i chciała sie tym podzielić

 

Michellea, zauważyłaś że dzisiaj nie było nowego odcina królowych życia? sie wkurzyłem, a teraz jakas powtórka leci

[mhrps]

Poważna dyskusja dziś się toczy w oberży...faceci mają swój dzień

Eee tam poważna

[neon]

wieloraki, eeeej a ty gdzie, nie doszlismy w koncu do porozumienia

[Gość]

salirka, ja akurat mam ochotę na jakąś mniej poważną dyskusję

 

neon, nie zauważyłam, bo ogólnie tego nie oglądam. Ten jeden raz oglądałam, bo przez przypadek to odkryłam

[neon]

Michellea, a pisałeś że oglądasz, ja każdy odcinek

[Gość]

neon, pisałam, że miałam z tego bekę, nie że oglądam Ale chyba zacznę, bo takie programy dostarczają mi dużo śmiechu

[neon]

Michellea, bo od tego są

[Gość]

elo, salirce nie chodzi o sailorki salirki neony kseony, poprostu miała szczęsliwy dzień z rodziną i chciała sie tym podzielić

 

Daruj sobie prześmiewcze komentarze w tym stylu...

 

Michellea ja też miałam dopóki wreona nie poczytałam.

[neon]

dobra ide...

 

 

balawany... nie wiem.. marchewke lubie

[Gość]

Wreon sam jesteś bałwan.

[Gość]

mhrps, niestety, ciekawy czy istnieje równowaga tzn. dzieki temu ze jest jakis 100 gosci bardzp szcześliwych to w wyniku tego jest też 100 bardzo nieszcześliwych. i czy mozna byłoby to zrównoważyc ze wszyscy byliby średnio szczęsliwi?

 

odrzucam taka teorie. jak mnie boli nog to dlatego ze uderzylem w szafke idac w nocy po ciemku do wc a nie dlatego ze ktos inny doznaje w tym czasie w nodze przyjemnosci np. dzieki masazowi.

slowem nie widze polaczenia przyczynowoskutkowego uzasadniajacego taka teorie.

[neon]

w sumie to nie o to cie pytałem,ale jak poruszasz już ten temat, to też za wiele nie widze. jednek obserwując psychikę ludzką, widać dokładnie że jeżeli ktoś ma ponad przeciętną zwyżke samopoczucia, to wysoce prawdopodobne ze przyjdzie po tym dół. Również w przyrodzie potrafie takie niuanse zaobserować np jeżeli natura zabiera w lato troeche ciepła, to zimą ubywa trochę zimna jakies podejrzenia mozna wiec miec

 

 

p.s salirka nie pisz do mnie pm, bo i tak nie przeczytam, następnym razem dwa razy pomyśli w jaki sposób chce sie ze mną lub mną bawić.

[Gość]

p.s salirka nie pisz do mnie pm, bo i tak nie przeczytam, następnym razem dwa razy pomyśli w jaki sposób chce sie ze mną lub mną bawić.

 

Ja się Tobą nie bawię ani z Tobą Jesteś w błędzie

Akceptuje żarty do pewnego momentu a ty wybitnie przeciągasz strunę i robisz to czysto złośliwe i po chamsku.

[Gość]

Po prostu niektórzy panowie tutaj zdecydowanie przeginają. I te żarty - albo wulgarne, albo mające charakter personalnych przytyków - nie są wcale zabawne.

[mhrps]

Słusznie, zaburzenia psychiczne nie zwalniają od wyczucia taktu i umiaru

[neon]

myśle że sie dogadalismy. a tak poza tym potrafie siegnąć o wiele głębiej w ten mrok, wiec o przeciaganiu struny w moim przypadku nie może być mowy

[Gość]

Nie wiem...ale jak ktoś wciąga moją rodzinę lub męża to się mi nóż w kieszeni otwiera. Akurat nie pozwolę sobie aby ktokolwiek ruszał osoby z mojego otoczenia. To dla mnie lekka przesada.

[Gość]

Nie wiem...ale jak ktoś wciąga moją rodzinę lub męża to się mi nóż w kieszeni otwiera. Akurat nie pozwolę sobie aby ktokolwiek ruszał osoby z mojego otoczenia. To dla mnie lekka przesada.

 

O, o, mam to samo.

W ogóle szanuję takie kobiety

[mhrps]

w sumie to nie o to cie pytałem,ale jak poruszasz już ten temat, to też za wiele nie widze. jednek obserwując psychikę ludzką, widać dokładnie że jeżeli ktoś ma ponad przeciętną zwyżke samopoczucia, to wysoce prawdopodobne ze przyjdzie po tym dół. Również w przyrodzie potrafie takie niuanse zaobserować np jeżeli natura zabiera w lato troeche ciepła, to zimą ubywa trochę zimna jakies podejrzenia mozna wiec miec.

 

Jeden człowiek, jedna ziemia to zamknięty ekosystem. 200 ludzi można rozpatrywac już tylko na zasadzie prawdopodobieństwa, jako nieskorelowane przypadki. 5 zachoruje na schizę, 40 na depresję, 80 umrze na raka, 80 na serce, a reszta coś innego.

[Gość]

Nie wiem...ale jak ktoś wciąga moją rodzinę lub męża to się mi nóż w kieszeni otwiera. Akurat nie pozwolę sobie aby ktokolwiek ruszał osoby z mojego otoczenia. To dla mnie lekka przesada.

Też tego nie cierpię.

 

Dobranoc

[mhrps]

Czyli co? Huzia na Józia

[Gość]

mam ochote na rosol z kaczki i kaczke chyba zjem sobie dzisiaj takie dania

[Gość]

Chciałam dziś ulepić bałwana ale się nie dało

 

nie dziwota bo śnieg jest sypki na takim mrozie ;/

 

w sumie to nie o to cie pytałem

 

wiem, ze nie o to, ale twoje pytanie było z cyklu "czy bóg istnieje", otóż zdania są podzielone.

 

pytasz czy doświadczenie tworzy świat?

dominująca teza jest taka, że nie, że z niedoświadzającego świata w jakiś sposób w pewnym okresie historii wyłoniły się doświadczające organizmy.

 

ja osobiście to jednak nie do końca jestem przekonany do tego twierdzenia.