Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oberża pod złamanym paragrafem


Gość iiwaa

Rekomendowane odpowiedzi

iiwaa, chcesz aby oberza była niewidoczna aby studenci cie nie rozpoznali po twoich scenkach rodzajowych :]

 

jest na to prosty sposób, temat musiałby zostać przeniesiony do działu "poznajmy się", bo ten dział jest tylko dla zalogowanych graczy 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiejskifilozof, przetrwa ten tort do srody jak go dzis zrobisz?

 

 

Oj,nie chyba nie :mrgreen:

wiejskifilozof, no pewnie że nie, jak można sie wyrzekać dóbr materialnych gdy w dordze tort czekoladowo-bananowy, sam bym chętnie podłączył sie pod taki..

 

Zapraszam wszystkich z oberży.W prezencie zamawiam książki,najlepiej kryminały i fantasty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, też miałam okres, kiedy czytałam poetów przeklętych. Wcale się lepiej nie czułam po ich lekturze. Grochowiaka do tej pory potrafię z pamięci cytować.

 

Chyba potrolluję na frondzie - http://www.fronda.pl/a/psychiatra-czy-dealer-psychotropow-udostepnij-na-fb-ku-przestrodze,84865.html :twisted: "Obserwuje się ogromną ilość przypadków, w których to lekarze zamiast zaczynać kurację od przepisania pacjentowi np. litu – naturalnego pierwiastka, od razu aplikują sztucznie wytworzone psychotropy nie patrząc na rujnujące pacjenta skutki uboczne." Autor tego durnego tekstu chyba nigdy nie miał w ręku ulotki litu.

 

A zdrowasiek nie przepisał? A to bezbożnik!

 

consolatyne chyba jeszcze bez recepty mozna dostac choc przyznaje ze nie sledze zbytnio tematu http://sklep.stanislawbm.pl/pl/p/CONSOLATYNA.-Zestaw-antydepresyjny-po-utracie-dziecka/1607

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

piszecie ze na trzezwo zycie jest nieznosne, mysle, ze cos w tym jest, trzeba być ogłupionym chemicznie by się chciało żyć - musi być bardzo wyrafinowana chemiczna równowaga w mózgu by się chciało żyć...

słowem, chęć życia musi być produkowana a wszelkie zakłócenia w tej produkcji, np. obniżka poziomu serotoniny powoduja, że czar pryska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elo, no taka, że wszystkiego musi być odpowiednio w odpowiednich rejonach, troche wiecej dopaminy w tym miejscu i masz natręctwa i paranoje, troche mniej tam nie masz motywacji itp. itd., a jest jeszcze serotonina, noradrenalina, kortyzol i różne inne.

 

zresztą mniejsza o to ty agresywny urwisie kaspijski, sednem mojej wypowiedzi było to, że ludziom się wydaje chęć do życia jest czymś prostym, oczywistym, naturalnym samo przez się że się żyje, a to jest nieprosto wyprodukowany chemicznie twór

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

salirka, nawet iiwaa napisała kiedyś w chwili nerwów chyba, że cytuje "ŻYCIE NIE JEST DOBRE".

 

Czy też tak macie, że jak przychodzicie z pracy do domu to leżycie odłogiem i nic Was już nie interesuje?

 

no cóż nie tylko po pracy u mnie tak jest:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

salirka, nawet iiwaa napisała kiedyś w chwili nerwów chyba, że cytuje "ŻYCIE NIE JEST DOBRE".

To mnie chyba nie było na forum bo tego nie pamiętam albo były to czasy kiedy tak intensywnie tu nie przebywałam.

 

no cóż nie tylko po pracy u mnie tak jest:D

 

Na wolnym też tak masz...bo ja tak :hide: Robię to co muszę a to za mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

salirka,

 

wydaje mi się, że jest to u mnie już stan ku któremu ciągnie mnie jakaś siła grawitacji.

 

ale wykraczając poza dekadentyzm, napisze może co mi się dzisiaj śniło.

 

śniło mi się, że jedna z uczestniczek tegorocznego konkursu miss forum stoi na peronie z tobołkami i mam po nią jechać bo się do mnie wprowadza :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wielorakija wiem to ta z bosymi stopami :mrgreen:

 

Wiesz co ja też miałam sen z użytkowniczką/użytkownikiem forum ostatnio :mrgreen: Siedzieliśmy w jakimś mieszkaniu pełnym ludzi i nagle rura pękła i zaczęło wszystko zalewać...i co to znaczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

salirka, tak to ona :D ale bez podtekstów, przyjeżdżała do mnie jako taka przyszywana kuzynka coś w tym stylu :)

 

twój sen nie wiem co znaczy, ale jest podobny do moich, czesto mi się sni, ze nalewam wode do wanny i woda leci, ze sie az przelewa ja wtedy szybko zakrecam a ona jeszcze bardziej leci, po chwili urywa sie kurek a w dalszym ciagu pełny strumien :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

salirka, jak cie to niepokoi to jest znawczyni snów, chyba w temacie "co dzisiaj na psychoterapii" czy jakoś tak, bardzo wnikliwe analizy robi w oparciu o jakiś tam system.

 

moje zdanie? umysł przetwarza to o czym myślimy robimy, więc jak spędzasz czas na forum, to sny są jakie są.

a kto ci sie śnił :P

 

na_leśnik,

pozdro pozdro, napisz coś więcej jak dojedziesz :tel:

 

Michellea,

 

Nie śnił mi się jeszcze nikt z forum.

 

to znaczy, że masz nas w poważaniu :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×