A gdyby wszystko było wolno?

[Gość]

Wyobraźmy sobie sytuacje ze żyjemy od dziś w świecie w którym możemy robić cokolwiek chcemy bez jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej i moralnej,jaką rzecz zrobilibyście jako pierwszą?

Warunek jest tylko jeden-wszyscy ludzie robią co chcą,nikt nie odpowiada za cokolwiek co by nie zrobił karnie,nikt nie będzie odpowiadał za swoje czyny przed Bogiem.

[Hans]

Przede wszystkim nie chciałbym, by do takiej sytuacji doszło. Ale gdyby doszło, to usiłowałbym zabić pierwszego agresora, a potem popełniłbym samobójstwo, gdyż odchodząc z remisem z tego łez padołu nie było by tak źle. Chociaż nie wiem, czy to byłoby 1:1 dla mnie, a może 2:0?

[Gość]

Hans, nie, najprawdopodobniej zostałbyś zgwałcony i zamordowany jako dziecko bez szans na rewanż, bo tak by wyglądał świat bez moralności i prawa. No chyba, że chodzi o taką hipotetyczną sytuację, gdybym był taki, jak teraz. Wtedy pewnie bym załatwił klamkę i polował na ludzi.

[Kontrast]

To proste, nie-istniejemy.

[Lord Cappuccino]

To już chyba było. A nazywało się jakoś tak...

[videoyoutube=Qf2CQ3fT5_w][/videoyoutube]

[Hans]

Hans, nie, najprawdopodobniej zostałbyś zgwałcony i zamordowany jako dziecko bez szans na rewanż, bo tak by wyglądał świat bez moralności i prawa. No chyba, że chodzi o taką hipotetyczną sytuację, gdybym był taki, jak teraz. Wtedy pewnie bym załatwił klamkę i polował na ludzi.

 

Jakie dziecko? Zaczekałbym, aż mi ktoś wejdzie na posesję i siekierką w głowę, a po pistolet byś nie dojechał, poza tym nieboszczyk dotarłby do strzelnicy jako pierwszy i stamtąd raził wszystkich, i tych z leczonymi kanałowo zębami, i tych bez leczenia kanałowego, a nawet, a może przede wszystkim tych bezzębnych. Policjantom i żołnierzom to byś raczej broni nie odebrał, chyba że byłaby już całkowicie bezużyteczna bez amunicji, z martwej dłoni.

[Gość]

najpierw bym wpierdolił tym pisowcom z forum a później by się zobaczyło

[Gość]

ben rei, ciekawe czy we dwóch dalibyśmy radę! Przecież ich tu jest cała wataha, nawiązując do słów klasyka. :>

 

bączuś, jeśli mógłbym nie odpowiadać za swoje czyny przed Bogiem, to chyba oszalałbym ze szczęścia. A tak, to syf, kiła i mogiła. ;(

[Gość]

ben rei, ciekawe czy we dwóch dalibyśmy radę! Przecież ich tu jest cała wataha, nawiązując do słów klasyka. :>

 

bączuś, jeśli mógłbym nie odpowiadać za swoje czyny przed Bogiem, to chyba oszalałbym ze szczęścia. A tak, to syf, kiła i mogiła. ;(

 

Niepodzielam Twojego optymizmu.

Swoją drogą bez wątpienia było by bardzo niebezpiecznie,zapewne znalazło by się kilku ludzi którzy nie omieszkali by wykorzystać takich praw w sposób haniebny.Z tego tytułu ze tacy ludzie prawie napewno by sie pojawili konieczna była by reorganizacja obecnego status quo,w zasadzie ludzie zachowywali by sie jakby była barbażyńska wojna.

[Gość]

bonsai, ben rei, pewnego marginesiarza o nazwie przywodzącej na myśl firmę produkującą procesory zostawcie mnie

[bittersweet]

bączuś, jeśli mógłbym nie odpowiadać za swoje czyny przed Bogiem, to chyba oszalałbym ze szczęścia. A tak, to syf, kiła i mogiła. ;(

heh, tez z tego śmiechłam Zawsze robie co chce, nigdy nie miałam ochoty zrobić czegos drastycznie niezgodnego z prawem, wiec nic by się nie zmieniło.

[ChrisMessina]

Rabował, gwałcił i plądrował!

[Gość]

urządzałabym polowania na ludzi i podszczypywała dziewczyny w pupy:>

[Arhol]

A gdyby wszystko było wolno?

Smażyłbym schabowe na głowach przedszkolaków,poczujcie moc schabowego skur&&&&&.

[mark123]

Poszedłbym na oddział gastrologiczny z pistoletem i różnymi narzędziami, wszedł do pokoju lekarskiego i powiedział, że albo mnie natychmiast przyjmą i zlecą na cito wszystkie możliwe badania żołądka i przełyku, albo będą bardzo powoli i boleśnie umierać.

[tristezza]

Ten temat pobudził moją wyobraźnię... chyba jestem złym człowiekiem D:

[SrebrnaSowa]

włamałabym się do NASA, ukradła jakiś super kombinezon , a później jeszcze bardziej super prom wahadłowy i do tego jeeeeeeeeeeeszcze bardziej super pilota tego promu , dwa słoiki nutelli , 40 dobrych książek , butelkę dobrego wina, pendrive 32 giga z filmami , spriskiwacz do szyb i ręczniki papierowe ( co by widok z okna był ciągle w HD ) , i masę bloków rysunkowych , oraz zeszytów a4, przynajmniej 10 000 długopisów abym napisała najlepszą książkę dla kosmitów i innych ufoludków i poleciała w Kosmos i dalej ..

[Kontrast]

SrebrnaSowa, Cwanie zes to wymyslila!; Tu wszyscy o zarzynaniu, gwałtach i rozboju a tu mozna w sumie w przyjemny sposob spożytkować

[SrebrnaSowa]

Kontrast ,

[Gość]

SrebrnaSowa, Cwanie zes to wymyslila!; Tu wszyscy o zarzynaniu, gwałtach i rozboju a tu mozna w sumie w przyjemny sposob spożytkować

zarzynanie, gwałty, rozbój = przyjemność

[Nichtigkeit]

zjadlbym wszystkie czekoladki z likierem z opakowania

[bittersweet]

Jedna rzecz wzbudza we mnie mordercze instynkty, jak widze psa przypiętego do budy albo w kojcu 2m2 to zamiast psa umieściłabym tam właściciela

[Evia]

Jedna rzecz wzbudza we mnie mordercze instynkty, jak widze psa przypiętego do budy albo w kojcu 2m2 to zamiast psa umieściłabym tam właściciela

 

we mnie co prawda mordercze instynkty wzbudza wiele rzeczy, ale to jest również jedna z nich.

 

Co do tematu. Uważam, że warto byłoby zwrócić uwagę, że gdyby owa moralność i ustawowe prawo by nie istniało, to świat wyglądałby zupełnie inaczej niż ten, który mamy teraz. Byłby oparty na czymś zupełnie innym, dlatego też wiele wpisów tu pojawiających nie ma do końca "racji bytu". Prognozując, to w takim świcie nie istniałby pis czy służba zdrowia oparta na takich filarach jak teraz. Najprawdopodobniej nie byłoby żadnych instytucji.

Ludzie zapewne łączyliby się w watahy i wspólnie dokonywali grabieży na innych itd. Jednak nie ma takiej możliwości aby nie istniało prawo umowne. Nawet zwierzęta żyjące w stadach mają jakieś swoje zasady, np kolejność spożywanego posiłku według hierarchii itp. Nie przestrzeganie owego umownego "prawa" groziłoby wykluczeniem z grupy, co wiązałoby się z rychłą śmiercią.

[Nichtigkeit]

A jakby dodać do tego brak konsekwencji (wszystkich a nie tylko "karnoskarbowych"?...

[Evia]

Prawo mogłoby nie istnieć przy założeniu, że człowiek nie byłby istotą stadną. Żyłby tj np tygrysy, tylko że wtedy tym bardziej nie istniałyby żadne instytucje, cywilizacja itd. Nie byłoby też raczej broni palnej itd, tłuklibyśmy się co najwyżej maczugami No i grabieże, gwałty itd nie byłyby wcale takie łatwe dla wszystkich, bo taki system istnienia w bardzo dobry sposób selekcjonowałby ludzi, przetrwaliby tylko Ci najsilniejsi, a każdy atak miałby raczej ważne uzasadnienie, bo groziłby śmiercią lub groźnym uszczerbkiem na zdrowiu