Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica (pokonana?), a nietolerancja glutenu, celiakia.


Ginny

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie!

Nie było mnie tutaj bardzo długo. Pół roku temu odstawiłam sama leki. Może to nie było mądre, wiem. Jednak w tamtym czasie poznałam przez internet mnóstwo osób. Jestem graczem csa więc w końcu miałam ekipę do grania. Z tymi osobami spędzałam mnóstwo czasu rozmawiając czy to na facebooku czy to na teamspeaku. Poznałam mojego wspaniałego mężczyznę, który niestety mieszka w UK więc nie widujemy się często. Zaangażowałam się w wiele projektów internetowych przez co wiele osób mnie rozpoznaje w internecie. Ogólnie odżyłam towarzysko, stałam się bardziej śmiała, odważna, potrafię w końcu iść do dentysty, sklepu, ogólnie do miasta i po prostu żyć jak każda inna osoba.

Jednak kilka tygodni temu okazało się, że mogę mieć nietolerancję glutenu. Badania w tym kierunku będę robiła dopiero na początku przyszłego miesiąca, ale bardzo wiele na to wskazuje. Moja mama też mi wspominała, że jako dziecko miałam jakąś nietolerancję/alergię, ale lekarze nie wiedzieli na co. W ciągu trzech tygodni schudłam bardzo dużo, oprócz problemów żołądkowych nasilających się właśnie po zjedzeniu czegoś zawierającego gluten jestem też osłabiona i senna, Ostatnio prawie zemdlałam w sklepie. I właśnie od tamtego czasu miałam myśli, że jak sobie wkręcę, że to nerwica wraca to mi wróci. Chyba każdy chory na nerwicę wie jak to działa. Wkręcamy sobie coś, a potem wierzymy w to mimo, że to tylko nasze myśli. Wydaje nam się, że mamy zawał, że umieramy, ale to tylko nasze myślenie powoduje takie reakcje organizmu. No i oprócz strachu, że nerwica wróci miałam też trochę stresujących sytuacji. I własnie pisząc tę wiadomość mam mały atak. Może nie totalnej paniki, bo trzęsawka, puls chyba ze 190 i potworna senność to mała część tego co mi się działo jeszcze rok temu.

Przechodząc do meritum. Czy ktoś z Was ma nietolerancję glutenu, celiakię? Wiem, że mogą one powodować właśnie stany lękowe, depresje, problemy psychiczne. Czy ktoś z Was może mi powiedzieć czy ataki nasilają Wam się po zjedzeniu czegoś z glutenem? Pytam, bo oprócz wkręcenia sobie, że nerwica wraca (a miałam atak, czyżby wkręcanie się powiodło? :D ) to po zjedzeniu produktów z glutenem (makaron, mąka, pieczywo) czuję się gorzej.

Będę bardzo wdzięczna jeśli ktoś powie mi jak to u Niego wygląda :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ginny, nie dowiesz się, dopoki nie zrobisz testu. Teraz po prostu zyj bez glutenu, i zobaczysz czy te ataki pomimo diety bezglutenowej się będą powtarzać.

 

Właśnie problem w tym, że badania będę miała gdzieś w listopadzie, ale dopóki ich nie zrobię to nie mogę przejść na dietę bezglutenową. Po prostu wtedy wyniki byłyby przekłamane. W ciągu tygodnia miałam ok. 3 ataki paniki. Jednak zanim się dowiedziałam o możliwości nietolerancji glutenu to moja dieta składała się głównie z makaronów. I teraz właśnie nie wiem czy to skutki uboczne czy nawrót nerwicy lękowej :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×