Czy powinienem otrzymać rentę socjalną?

[Sigrun]

take, zadecyduje o tym orzecznik w ZUSie, ale o rencie jak dla mnie możesz pomarzyć. Nie próbowałeś podjąć żadnej pracy, a zakładasz, że nie podołasz? Jest pierdyliard różnych zajęć. Nie rób z siebie bardziej chorego niż jesteś. A za lenistwo renty nie dają

 

Spotykam osoby rzeczywiście niezdolne do pracy, po udarach, z niedowładami i takie osoby renty nie dostają, a Ty byś chciał za leserstwo? No way.

I to, że masz 3 czy nawet 5 diagnoz jak dla mnie nadal nie kwalifikuje się na rentę. Mam w rodzinie osobę chorą na schizofrenię, która do końca pracowała - czyli do osiągnięcia wieku emerytalnego. Ja sama mam objawy, które utrudniają mi bardzo życie, pracę a o rencie mogę pomarzyć. Zresztą wcale jej nie chcę. Sam chcesz się wykluczać z życia? Uwierz, że wcale nie jest prosto później wrócić do normalnej aktywności.

 

A co do wieku, to że kiedyś ludzie brali śluby w wieku 20 lat to już przeszłość. Jestem od Ciebie rok starsza, a o małżeństwie jak na razie nawet nie myślę. Zresztą, dojrzej najpierw, później możesz gadać i myśleć o tym czy szukać żony czy nie

 

[take]

Jak ja bym zarabiał minimalną na miesiąc to już by było coś :) Nie podoba mi się nazywanie mnie darmozjadem. Tzw. "darmozjad" to by brał narkotyki, palił narkotyki, pił napoje alkoholowe, był wulgarny, lubił pławić się w rozpuście, nie otrzymałby takich werdyktów psychiatrycznych jak ja... A ty "znieważasz" chorego człowieka! Myślę, że powinno być ci wstyd.

 

Nawet chciałbym iść do pracy po zakończeniu studiów, także i po to, aby nie być darmozjadem :) Ale przy takiej postawie innych wobec mnie to boję się, że to by mi się nie udało i nadal byłbym bez przyzwoitego dochodu.

[carlosbueno]

Czy ty zarabiasz chociaż minimalną na miesiąc albo 10 zł za godzinę? Jeśli nie, no to nie jest takie dziwne, że oburzasz się na myśl o rencie dla mnie.

zarabiam mniej niż 10 zł a co do Twojej renty to ja przeboleje ale nie mogę się na to zgodzić aby członkowie służb mundurowych przechodziły na emeryturę w wieku 35 lat to jest dopiero patologia a nie Twoja renta której nawet jeszcze nie masz. Te wszystkie miliardy które rząd przeznacza na emerytury i przywileje dla wybranych można by było "przeznaczyć" na likwidacje PiT początkowo dla najmniej zarabiających a docelowo dla wszystkich.

[take]

Koszty życia powinny spaść, jeśli już. I minimalną stawkę godzinową (co najmniej 12 zł za godzinę) powinni szybko wprowadzić. Z wyzyskiem trzeba skończyć na dobre. Może on prowadzić m.in. do szukania renty zamiast pracy. Sam czas spędzony na pracy powinien być coś wart. I to ponad dwa razy więcej niż piątal za godzinę.

[Davin]

Koszty życia powinny spaść, jeśli już. I minimalną stawkę godzinową (co najmniej 12 zł za godzinę) powinni szybko wprowadzić. Z wyzyskiem trzeba skończyć na dobre. Może on prowadzić m.in. do szukania renty zamiast pracy.

 

Następny idiota wierzący w wielkie 12zł czyli aż ok 30 groszy netto więcej niż jest.

 

Sam czas spędzony na pracy powinien być coś wart. I to ponad dwa razy więcej niż piątal za godzinę.

 

Jest ponad 2x bo jest ok 11zł.

[carlosbueno]

Koszty życia powinny spaść, jeśli już. I minimalną stawkę godzinową (co najmniej 12 zł za godzinę) powinni szybko wprowadzić. Z wyzyskiem trzeba skończyć na dobre. Może on prowadzić m.in. do szukania renty zamiast pracy. Sam czas spędzony na pracy powinien być coś wart. I to ponad dwa razy więcej niż piątal za godzinę.

Koszty życia raczej nie spadną ale pracodawcy dla własnego dobra powinni podnieść stawki a państwo nie zabierać pieniędzy najmniej zarabiającym. a tak to Polska jest tylko rezerwuarem taniej siły roboczej, wiele osób obijających, siedzących na rentach itp gdyby w pracy mogło zarobić więcej niż 10 zł/h poszło by do niej a tak to szkoda zachodu na prace jak na podobnym poziomie można żyć np dzięki pomocy rodziny czy pracując sezonowo.

[Sigrun]

carlosbueno, a czy wiesz ile % pensji dostaja funkcjonariusze jak przejda na emeryture po swoich wymaganych latach pracy?

[take]

Koszty życia powinny spaść, jeśli już. I minimalną stawkę godzinową (co najmniej 12 zł za godzinę) powinni szybko wprowadzić. Z wyzyskiem trzeba skończyć na dobre. Może on prowadzić m.in. do szukania renty zamiast pracy. Sam czas spędzony na pracy powinien być coś wart. I to ponad dwa razy więcej niż piątal za godzinę.

Koszty życia raczej nie spadną ale pracodawcy dla własnego dobra powinni podnieść stawki a państwo nie zabierać pieniędzy najmniej zarabiającym. a tak to Polska jest tylko rezerwuarem taniej siły roboczej, wiele osób obijających, siedzących na rentach itp gdyby w pracy mogło zarobić więcej niż 10 zł/h poszło by do niej a tak to szkoda zachodu na prace jak na podobnym poziomie można żyć np dzięki pomocy rodziny czy pracując sezonowo.

 

[Sigrun]

Jak ja bym zarabiał minimalną na miesiąc to już by było coś :) Nie podoba mi się nazywanie mnie darmozjadem. Tzw. "darmozjad" to by brał narkotyki, palił narkotyki, pił napoje alkoholowe, był wulgarny, lubił pławić się w rozpuście, nie otrzymałby takich werdyktów psychiatrycznych jak ja... A ty "znieważasz" chorego człowieka! Myślę, że powinno być ci wstyd.

 

Nawet chciałbym iść do pracy po zakończeniu studiów, także i po to, aby nie być darmozjadem :) Ale przy takiej postawie innych wobec mnie to boję się, że to by mi się nie udało i nadal byłbym bez przyzwoitego dochodu.

 

O bisz...straszne rzeczy

 

A Ty przeciez jestes taki wyjatkowy

[carlosbueno]

carlosbueno, a czy wiesz ile % pensji dostaja funkcjonariusze jak przejda na emeryture po swoich wymaganych latach pracy?

na pewno więcej niż obecny 35 latek który przejdzie za 32 lata na emeryturę. Znajmomy policjant w moim wieku mówi że 1500 zł dostanie a on żadnego wysokiego stopnia nie miał a inny z wyższym ponad 2000 zł ja nigdy takiej emerytury nie dostanę licząc siłą nabywczą, zresztą w ogóle na nią nie liczę. Nie wiem czemu ludzie bronią tych mundurowych rozumiem jak ktoś jest członkiem rodziny takich ale czemu jakiemuś wojakowi który obija się cale życie w jednostce należy się dużo więcej od dużo ciężej pracującego budowlańca, pracownika fabryki, pielęgniarki.

[Sigrun]

carlosbueno, to sluchaj dalej bajek opowiadanych przez znajomych...emerytura po 15vlatach to 40 % pensji... Wiec musialby zarabiac prawie 4 koła... Ni uj nie wierze

[take]

Sam czas spędzony w pracy to jest jakieś poświęcenie. Za samo to, że ktoś pracuje, a nie obija się przed komputerem z dostępem do Internetu, powinno być godziwe wynagrodzenie. "Śmieciowe" wynagrodzenia powinny zniknąć. Minimalna płaca godzinowa powinna dotyczyć wszystkich rodzajów pracy. To 12 zł, jeśli nie więcej, za godzinę pracy, powinno przejść i obowiązywać. Polacy może na za dużo sobie pozwolili, zgadzając się na stawki typu piątal na godzinę. Wyzysk to "choroba" systemu.

[acherontia styx]

Ludzie nie powinni sobie pozwalać na to, aby pracować tylko po to, aby mieć za co przeżyć od pierwszego do pierwszego. "Pozwolili sobie" na patologię i teraz robią sobie z nich "nędzne woły". Ja nigdy nie pracowałem po to, aby mieć za co żyć (na studiach "zarabiałem" ok. 200 zł stypendium socjalnego na miesiąc, bo w mojej pięcioosobowej rodzinie dochód na osobę był dość niski). Mnie taka praca nie satysfakcjonuje. Musi być głębszy sens, inaczej to wyzysk, a nie zdrowa praca.

 

Człowieku bez żadnego doświadczenia chciałbyś dostać nie wiadomo jakie kokosy i to za jakąś lajtową i niewymagającą pracę?! Nie mówię, że jestem za pracą za 5 zł/h (chociaż sama za tyle pracowałam w kinie na studiach), ale u mnie w regionie 8zł/h na rękę to jest norma, jeśli nie jest to praca fizyczna.

Wygodny się znalazł. Pracować się nie chce, bo mu się zarobki nie podobają to pożyje na koszt państwa i nas podatników

[Sigrun]

take, i jyz wszystko jasne... Ty nie chcesz pracowac bo zarabialbys byc moze nie tyle ile bys chcial...sorry ale dyrektorem zarabiajacym 10tys od razu sie nie zostaje

[Davin]

Sam czas spędzony w pracy to jest jakieś poświęcenie. Za samo to, że ktoś pracuje, a nie obija się przed komputerem z dostępem do Internetu, powinno być godziwe wynagrodzenie. "Śmieciowe" wynagrodzenia powinny zniknąć. Minimalna płaca godzinowa powinna dotyczyć wszystkich rodzajów pracy. To 12 zł, jeśli nie więcej, za godzinę pracy, powinno przejść i obowiązywać. Polacy może na za dużo sobie pozwolili, zgadzając się na stawki typu piątal na godzinę. Wyzysk to "choroba" systemu.

 

Ty się kuźwa zdecyduj z tym czy piszesz brutto czy netto.

[Sigrun]

Ludzie nie powinni sobie pozwalać na to, aby pracować tylko po to, aby mieć za co przeżyć od pierwszego do pierwszego. "Pozwolili sobie" na patologię i teraz robią sobie z nich "nędzne woły". Ja nigdy nie pracowałem po to, aby mieć za co żyć (na studiach "zarabiałem" ok. 200 zł stypendium socjalnego na miesiąc, bo w mojej pięcioosobowej rodzinie dochód na osobę był dość niski). Mnie taka praca nie satysfakcjonuje. Musi być głębszy sens, inaczej to wyzysk, a nie zdrowa praca.

 

Człowieku bez żadnego doświadczenia chciałbyś dostać nie wiadomo jakie kokosy i to za jakąś lajtową i niewymagającą pracę?! Nie mówię, że jestem za pracą za 5 zł/h (chociaż sama za tyle pracowałam w kinie na studiach), ale u mnie w regionie 8zł/h na rękę to jest norma, jeśli nie jest to praca fizyczna.

Wygodny się znalazł. Pracować się nie chce, bo mu się zarobki nie podobają to pożyje na koszt państwa i nas podatników

 

Kochana no zyc nie umierac;) nie dadza mi 5 kola na miesiac to pojde na rente

[carlosbueno]

carlosbueno, to sluchaj dalej bajek opowiadanych przez znajomych...emerytura po 15vlatach to 40 % pensji... Wiec musialby zarabiac prawie 4 koła... Ni uj nie wierze

zarabia 3 z hakiem a mówił mi że emerytury tylko 1,5 tysiaka dostanie czyli więcej niż mój ojciec miał po 40 latach pracy a on wcale na jakiś bardzo niskich stanowiskach nie pracował.

[Argish]

Nie ma to jak pisać o czymś o czym nie ma się pojęcia

[Sigrun]

carlosbueno, to sluchaj dalej bajek opowiadanych przez znajomych...emerytura po 15vlatach to 40 % pensji... Wiec musialby zarabiac prawie 4 koła... Ni uj nie wierze

zarabia 3 z hakiem a mówił mi że emerytury tylko 1,5 tysiaka dostanie czyli więcej niż mój ojciec miał po 40 latach pracy a on wcale na jakiś bardzo niskich stanowiskach nie pracował.

 

Jak mowie...40 % od kwoty brutto to nie sa kokisy po 15 latach. I jakby nie bylo jestem za tym aby dalej mieli po 15 latach emeryture... Bo praca w policji czy w wojsku to niejebajka.

[take]

Nie muszę mieć 5 czy 10 tys. za miesiąc... O samochodzie czy wczasach nie myślę. 8 zł za godzinę (i to brutto) to też za mało, powinno być zapewnione o kilka zł więcej. Nie dziwię się, że określacie mnie za wygodnego. Bo 8 zł za godzinę nie wygląda interesująco. Renta socjalna jest bardziej atrakcyjną propozycją zdobywania dochodu dla mojej mentalności niż kilka zł za godzinę (i to pewnie brutto) albo i mniej. Właśnie dlatego trzeba wprowadzić porządną minimalną stawkę godzinową, aby każdy, kto poświęca czas na pracę, miał porządne wynagrodzenie. Godziwe wynagrodzenie "biednych, szarych ludzi" ma być priorytetem. Praca ma służyć obywatelowi, a przy niskich stawkach jest raczej na odwrót...

Edytowane 5 Października 2015 przez Gość

[Sigrun]

Nie ma to jak pisać o czymś o czym nie ma się pojęcia

 

O pracy nie ma pojecia ale najwiecej ma do gadania

[Argish]

take, człowieku jak byś nie miał wyjścia to pracował byś też i za 4zł netto, ale jak się siedzi na czyimś utrzymaniu to się wydziwia i szuka kokosów. Większość ludzi w tym kraju pracuje za stawki rzędu 10-12zł brutto/h, ale ty byś chciał cuda.

[Argish]

Sigrun, jeszcze go głód i rachunki nie przycisnęły to wymyśla i szuka luksusów

[Sigrun]

take, człowieku jak byś nie miał wyjścia to pracował byś też i za 4zł netto, ale jak się siedzi na czyimś utrzymaniu to się wydziwia i szuka kokosów. Większość ludzi w tym kraju pracuje za stawki rzędu 10-12zł brutto/h, ale ty byś chciał cuda.

no przeciez jemu sie nalezy

[Davin]

take, człowieku jak byś nie miał wyjścia to pracował byś też i za 4zł netto, ale jak się siedzi na czyimś utrzymaniu to się wydziwia i szuka kokosów.

 

Bo jakby pozapierdalał to by nie myślał o takich rzeczach. Cieszyłby się z 4zł.