Teraz już jestem schizofrenikiem :)

[Kalebx3 Gorliwy]

celowałem z nieuleczalną ostro nasiloną Nerwicę Natręctw uniemożliwiającą codzienne funkcjonowanie . Stek papierów z leczenia u psychiatry, bajki o próbach , myslach samobójczych i renta na pierwszym spotkaniu z pania Orzecznik ZUS , całkowita niezdolność .

[elo]

a to u mnie bylo dosc podobnie szkoda tylko ze za rok mi sie konczy

[Kalebx3 Gorliwy]

jak w ZUS-ie nie ma informacji ,że pracowałaś , lekarz nie napisze ,że sie poprawiło zdrowie( masz w papierach ,że chodziłas do psychiatry regularnie ) , w rokowaniach napisze " niepomyślne " , dobrze ściemnisz Orzecznikowi to przedłużą na następne lata . Ja juz tak jadę trochę czasu ,,, ale to uczciwa renta , bo moje zdrowie psychiczne jest jak popsuty wibrator

[elo]

no bo pierwszym razem bylam jeszcze przed probami samobojczymi i zaliczylam tylko jeden pobyt w psychiatryku - od tego czasu nazbieralam troche papierow swiadczacych o chorobie

[jordan458]

Najpierw jeden stwierdził schizotypię w szpitalu, potem jego syn mnie prowadził przez 1,5 roku, potem przerwa, potem ze 3 wizyty u jednego, no i od 3 lat u tej babki co teraz.

[take]

celowałem z nieuleczalną ostro nasiloną Nerwicę Natręctw uniemożliwiającą codzienne funkcjonowanie . Stek papierów z leczenia u psychiatry, bajki o próbach , myslach samobójczych i renta na pierwszym spotkaniu z pania Orzecznik ZUS , całkowita niezdolność .

 

Czy za samo bardzo silne OCD można dostać całkowitą niezdolność do pracy czy rentę socjalną? Mi ostatnio opóźniło się spotkanie w sprawie orzeczenia o niepełnosprawności. Kilka lat temu dostałem diagnozę F84.5 (zespół Aspergera), na ostatniej wizycie napisano też o mieszanych zaburzeniach obsesyjno-kompulsywnych (F42.2) i zaburzeniach typu schizofrenii (schizotypowych) (F21). Biorę niewielką ilość paroksetyny, a mimo tego działanie zdaje się być dość wyraźne (nie tak mało śpię, brak żony mi tak bardzo nie doskwiera). Od dziecka byłem "inny". W papierach odnośnie wydania zaświadczenia o stopniu niepełnosprawności (na komisji jeszcze nie byłem) psychiatra zaznaczył, że mam rokowanie poważne, potrzebuję pomocy w prowadzeniu gospodarstwa domowego i to, że stan zdrowia powoduje niezdolność do samodzielnej egzystencji. Nie miałem sympatii, nie mam prawa jazdy, nie mam doświadczenia zawodowego. Mieszkam z rodzicami, którzy niezbyt właściwie traktują moje problemy. Jestem na piątym roku studiów, problematycznym dla mnie ze względu na projekty. Nie wyobrażam sobie siebie zbytnio na rynku pracy. Kontaktów ze specjalistami nie mam zbyt wiele. Mogę mieć wątpliwości moralne co do prawa do renty socjalnej w moim przypadku. Nie miałem prób samobójczych czy nawet jakichś wyraźniejszych myśli samobójczych. Nie leżałem też w szpitalu psychiatrycznym. Mogę czuć się jak dziecko czy upośledzony. Przydałby mi się "chociażby" zasiłek pielęgnacyjny czy zniżki w komunikacji publicznej.

[Siarlek]

Haha jedno ci powiem na pewno nie brałbym neurloptyków dlatego, że mnie wujek denerwuje jak wraca pijany do domu!