Zabawni

[wiejskifilozof]

Skoro byli poważni,to teraz zabawni.Kto według Was, jest tu zabawny,oprócz mnie oczywiście.Kto wymyśla tematy nie mające nic wspólnego z nerwicą,depresją ?

[Gość]

Jesteś zabawny? Ja mam wrażenie, że jesteś najsmutniejszą osobą na całym forum...

[Lord Cappuccino]

Czy my aby na pewno jesteśmy na tym samym forum...

[Gość]

Ja zawsze odbieram rzeczywistość inaczej niż większość, więc możliwe, że wyciągam dziwne wnioski.

[Pieprz]

Ja jestem mega zabawny tylko nie chce mi się zabawiać szarych żuczków więc tego nie widać

[Arasha]

Pieprz, kogo zatem lubisz zabawiać?

[Pieprz]

znajomych na żywo :)

[wiejskifilozof]

Jesteś zabawny? Ja mam wrażenie, że jesteś najsmutniejszą osobą na całym forum...

A czy ja narzekam ? Czy ja pisze,że nie mam sił.Czy narzekam na wszystko.No może,że jestem prawiczkiem.

[Gość]

Kto według Was, jest tu zabawny,oprócz mnie oczywiście.Kto wymyśla tematy nie mające nic wspólnego z nerwicą,depresją ?

Ktokolwiek wymyśla offtopowe wątki, niech wie, że to nie jest zabawne. Może ewentualnie śmieszne, a "śmieszne" jest w połowie drogi między "zabawnym" i "głupim".

[wiejskifilozof]

Zastanawiam się,czy tylko ja tu na forum mam dobry humor.

[Gość]

No nie wiem, ja mam takie wrażenie, że mimo wszystko jesteś najsmutniejszą osobą na całym forum. W każdym Twoim poście widoczny jest ogrom przytłaczającego smutku. Ale to tylko moje subiektywne spostrzeżenie.

[autodestrukcja2]

i to jest wlasnie w nim zabawne :8

[jetodik]

detektywmonk, ja również odbieram Cię jako bardzo smutnego człowieka...

[Arhol]

w niektórych konkurencjach jest mistrzowsko,zdecydowanie,lvl fuckin master.

 

 

Ale do zabawy temu brakuje.

odrobine.

[Gość]

detektywmonk, ja również odbieram Cię jako bardzo smutnego człowieka...

 

dobrze, że my wszyscy, cała reszta, tacy weseli wchvi.

[jetodik]

Masturbow, no ja sie ciesze, ze reszta forumowiczów jest weselsza od detektywamonka, inaczej to by smutno tu było.

[Gość]

nikt tu nie jest prawdziwie wesoły raczej, choć fakt, za wesołkowatością niektórych kryje się więcej chvjozy i patoli, niż w przypadku reszty

[Gość]

detektywmonk, ja również odbieram Cię jako bardzo smutnego człowieka...

 

dobrze, że my wszyscy, cała reszta, tacy weseli wchvi.

 

Weseli może niekoniecznie, ale nikogo aż tak strasznie smutnego jak detektywmonk to tutaj nie ma.

[Gość]

nie jest typowo smutny, tylko oderwany. na mnie osobiście czytanie jego postów źle działa

[jetodik]

nie bądź smutny detektywmonk, głowa do góry

[Gość]

No może faktycznie to taki nietypowy rodzaj smutku, tak czy siak wydaje mi się, że jest to bardzo bardzo głęboki smutek. Powiedziałabym, że skrajny, ekstremalny. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie.

[Gość]

no ale bez kitu, nie wmawiajmy mu tu większej mizerii, niż człowiek zdaje sobie z tego sprawę i się poczuwa, bo to zakrawa na wylewanie tu swoich frustracji. prosperuj detektywie jako prosperujesz

[Arasha]

no ale bez kitu, nie wmawiajmy mu tu większej mizerii, niż człowiek zdaje sobie z tego sprawę i się poczuwa, bo to zakrawa na wylewanie tu swoich frustracji. prosperuj detektywie jako prosperujesz

Też tak sądzę. Poza tym myślę, że założeniem tego tematu było poszukanie wesołych osób na forum, a nie analiza tego, czy autor jest wesoły czy smutny. Skoro on się czuje radosny ( o czym nieraz wspominał ), to nie zabierajmy mu tego Może to my nie umiemy w nim dostrzec tej radości i beztroski. Ja osobiście smutku w tym człowieku nie znajduję

[Gość]

Nikomu nic nie wmawiam i nie wylewam, wyraziłam tylko swoją opinię związaną z tematem wątku. Skąd miałam wiedzieć, że tutaj wszystko aż takie delikatne, że nic powiedzieć nie można.

[jetodik]

fajnie, ze macie takie szlachetne serduszka, ale sprawy sie mają troche inaczej, detektyw założył kolejny temat pt. "patrzcie na mnie", tym razem w wersji "patrzcie jaki jestem radosny a wy to smutasy" i właśnie że zamierzam mu to popsuć.

on protekcjonalnie podchodzi do ludzi którzy piszą o swoich problemach, nerwicach depresjach itd., nazywa ich smutasami, nie tylko przy tej okazji, ogólnie jakoś nie ma zrozumienia dla ludzi, tak go odbieram, wiem, ze wzbudza u innych sympatie itd., u mnie bylo podobnie, do czasu, sorry.