Dlaczego dobro ludzi wkurza, a chamstwo jest tak modne ?

[Arasha]

Pytam poważnie, bo ostatnie sytuacje i odzywki pewnych osób na forum ( nie tylko w stosunku do mnie, ale także innych forumowiczów ) skłaniają mnie do niezbyt ciekawych refleksji

 

Podzielcie się swoim zdaniem

[benzowiec]

Arasha :), mój głos idzie czasami warto ( to zależy od sytuacji )

 

-- 13 mar 2015, 19:07 --

 

i zalezy do kogo , dla kogoś co dla mnie jest dobry odwdzięcze się 2 razy.

[Gość]

Czasem mi się włącza w mózgu opcja "pomaganie", zwykle potem żałuję. Generalnie mam już teraz wyjebane, co kto o mnie myśli. Kiedyś chciałem, żeby mnie wszyscy lubili (hi hi, bzdura total). A teraz jestem w fazie "nikt nie musi mnie lubić". Wygodniej, bezpieczniej

[Arasha]

Nicholas1981, w takim razie będę zmuszona udać się do Ciebie na korki

[Gość]

  Arasha napisał(a):

Pytam poważnie, bo ostatnie sytuacje i odzywki pewnych osób na forum ( nie tylko w stosunku do mnie, ale także innych forumowiczów ) skłaniają mnie do niezbyt ciekawych refleksji

Bo o wiele łatwiej jest zwrócić na siebie uwagę chamstwem niż pokornym pisaniem dobrych rad - na forum to norma . Jak nie drzesz chamsko ryja to zginiesz w szarej masie .

[Argish]

Arasha, przyjdź do mnie do pracy to zobaczysz taką dawkę chamstwa i głupich odzywek, że forum to będzie pikuś Cóż ludzie tacy są lubią być złośliwi jedni bardziej inni mniej.

[Gość]

Arasha, bo jak chcesz być dobra to musisz mieć twardą doopę, niestety - takie życie jest

[Gość]

Bo bycie dobrym jest trudniejsze niz bycie złym.

[Argish]

Nicholas1981, coś w tym jest.

[abrakadabra xx]

Warto być dobrym dla innych dobrych, dla tych którzy nie zasługują na to wystarczy być co najwyżej w porządku, choć nie koniecznie, równie dobrze można być obojętnym.

Ludzie faktycznie zazdroszczą innym dobrych uczynków, często mają poczucie winy że to nie oni zrobili coś dobrego więc lepiej jest szydzić z innych. Dobro nie jest "cool", kojarzy się ze słabością ( nie słusznie) z byciem frajerem, natomiast kiedy ktoś kogoś zrobi w bambuko i zabierze to co należało się temu dobremu jest postrzegany jako sprytniejszy. Jednak nie do końca tak jest bo często zależy od tego w jakim otoczeniu się człowiek znajduje. Jeżeli otaczasz się ludźmi w porządku lub z twojego grona robiąc dobry uczynek jesteś ceniony, jeżeli jesteś w towarzystwie cwaniaków i robisz coś dobrego jesteś frajerem.

 

-- 13 mar 2015, 20:23 --

 

Ludzie często też doszukują się w dobrych uczynkach innych ludzi jakichś ukrytych nie szczerych intencji. Nie wierzą w faktyczne dobro innych.

[Gość]

Dobro samo w sobie ludzi absolutnie nie wkurza. Wręcz przeciwnie. Ale już ciągłe obnoszenie się z jego czynieniem i przypominanie o tym na każdym kroku tak.

[silvo]

  Nicholas1981 napisał(a):

Czasem mi się włącza w mózgu opcja "pomaganie", zwykle potem żałuję. Generalnie mam już teraz wyjebane, co kto o mnie myśli. Kiedyś chciałem, żeby mnie wszyscy lubili (hi hi, bzdura total). A teraz jestem w fazie "nikt nie musi mnie lubić". Wygodniej, bezpieczniej

 

  Nicholas1981 napisał(a):

Generalnie mam już teraz wyjebane, co kto o mnie myśli.

Jak to było ... miej wyjebane w będzie ci dane!

[abrakadabra xx]

Także dobro często się nie opłaca, jednak ja cenię takich ludzi którzy bez kalkulacji czy się opłaci czy nie są dobrymi, mają to w sobie zawsze. Znam kilka takich osób.

[elo]

  Bianka78 napisał(a):

Dobro samo w sobie ludzi absolutnie nie wkurza. Wręcz przeciwnie. Ale już ciągłe obnoszenie się z jego czynieniem i przypominanie o tym na każdym kroku tak.

 

bez urazy ale jak was czytam to odnosze wrazenie ze wiekszosc nie zajarzyla o co sie rozchodzi

[Gość]

elo, a o co chodzi?

[elo]

toz wystarczy przeczytac temat z raz czy dwa:

  Cytat

Dlaczego dobro ludzi wkurza, a chamstwo jest tak modne ?

[carlosbueno]

wątpię żeby chamstwo było kwestią mody.

[buka]

elo jak zwykle nie wie ocb a się odz

[elo]

gosling to mnie oswiec geniuszu

[Arasha]

  abrakadabra xx napisał(a):

Warto być dobrym dla innych dobrych, dla tych którzy nie zasługują na to wystarczy być co najwyżej w porządku, choć nie koniecznie, równie dobrze można być obojętnym.

To już jest kalkulacja ... ale niestety widzę, że czasem tak trzeba

 

  abrakadabra xx napisał(a):

Jeżeli otaczasz się ludźmi w porządku lub z twojego grona robiąc dobry uczynek jesteś ceniony, jeżeli jesteś w towarzystwie cwaniaków i robisz coś dobrego jesteś frajerem.

Ale ja np. wcale nie chcę być specjalnie ceniona za jakieś zasługi. Postępuję po prostu z automatu ... widzę, że komuś dzieje się krzywda, jest poniżany czy niesprawiedliwie traktowany, to reaguję ( nie zastanawiając się, jaka to ja zajebista jestem ). Dla mnie to jest naturalne i uważam, że każdy człowiek mający w sobie choć odrobinę empatii i szacunku dla drugiego człowieka powinien tak postępować.

Tylko nie rozumiem, dlaczego spotykam się w związku z tym z agresją innych osób, którzy traktują moje zachowanie jako lansowanie się. Bez jaj ... nie jestem pojebana

 

  abrakadabra xx napisał(a):

Ludzie często też doszukują się w dobrych uczynkach innych ludzi jakichś ukrytych nie szczerych intencji. Nie wierzą w faktyczne dobro innych.

Dokładnie. Ale myślę sobie, że tak jest dlatego, że sami mierzą innych swoją miarą !

 

-- 13 mar 2015, 21:11 --

 

  carlosbueno napisał(a):

wątpię żeby chamstwo było kwestią mody.

Oj, w niektórych środowiskach jest bardzo popularne ... zresztą praktycznie wszędzie. Nie mam na myśli mody w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale w przenośni ofc.

[abrakadabra xx]

  Cytat

Ale ja np. wcale nie chcę być specjalnie ceniona za jakieś zasługi. Postępuję po prostu z automatu ... widzę, że komuś dzieje się krzywda, jest poniżany czy niesprawiedliwie traktowany, to reaguję ( nie zastanawiając się, jaka to ja zajebista jestem ). Dla mnie to jest naturalne i uważam, że każdy człowiek mający w sobie choć odrobinę empatii i szacunku dla drugiego człowieka powinien tak postępować

 

No jeżeli z natury taka jesteś, to się ceni

A jeżeli chodzi o innych to raczej bym się nie przejmował.

[Gość]

dobrze być dobrym a jeszcze lepiej mieć wyebane

[mark123]

Warto być dobrym, ale nie powinno się być nadmiernie dobrym. Nadmiernie dobrzy ludzie mnie wkurzają.

[elo]

mark jak mozna byc 'nadmiernie dobrym'? masz tu na mysli dogadzanie na sile/nadopiekunczosc?

[mark123]

  elo napisał(a):

mark jak mozna byc 'nadmiernie dobrym'? masz tu na mysli dogadzanie na sile/nadopiekunczosc?

Mam na myśli np. bycie dobrym dla osoby, które na to nie zasługuje; np. osoba x źle traktuje osobę y, a osoba y i tak szanuje osobę x. Albo np. dobroć w postaci "ratowania świata", to też mnie denerwuje.