Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pseudopoezja bez tytułu


im_unknown

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Czy to w ogóle można nazwać poezją? Właściwie to tylko moje myśli zapisane w linijkach, jedna pod drugą. Wszystkie opinie mile widziane :)

 

Widziałam, jak na nią patrzyłeś

Dzisiaj rano

Twoje serce się wyrwało

Wcale go nie goniłeś

Ja nie dogoniłam

Chociaż próbowałam.

 

Zauważyłeś mnie może?

Tam, koło ciebie

Stałam

Niewidzialną ręką głaszcząc

Niewypowiedzianymi słowami

Mówiąc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widziałam, jak na nią wcią z patrzyłeś

Tak dzisiaj rano

Twoje serce się mało nie wyrwało

Lecz wcale go nie goniłeś

Ja byłam go nie dogoniłam

Chciałam chociaż próbowałam.

Zauważyłeś mnie może tak blisko szukajac siebie ?

byłam tam, tak blisko i daleko tam koło ciebie

Stałam i czekałam nie wiadomo na co

Niewidzialną ręką głaszcząc ciebie

Niewypowiedzianymi słowami które płyną

Mówiąc choć głos się nie rozchodzi.

:roll:

Deszczowym nocy zgrzytem snu

tkwiąc w niemocy

utkane ramiona cieni

trzymają mnie w dzien i w nocy

płonie dusza moja

zakrywa mi oczy łzami

nicość sznuruje me usta

lecz szczescia pragnę a nie tylko czasami

płacz gwiazd zalewa ciernie

i cierpie niezmiernie

tchnienie ostatnie gaśnie

teraz i na zawsze własnie

oddalanie i

już nic mi nie zostanie

nicość

i pustka..

:roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×