Skocz do zawartości
Nerwica.com

Powiedz prawdę i tylko prawdę :)


Jurecki

Rekomendowane odpowiedzi

Bo ciężko mi się pogodzić ze skutkami niepożądanymi leków na chad.Mam coś takiego że mimo choroby chcę żyć jak najlepiej i jak najbardziej na 100%,prawie jak zdrowi.Czasem mi się wydaję że dojrzałem do chorowania i leczenia chad ale i tak robię inaczej.Jeśli jeszcze kilka razy wszystko stracę przez takie postępowanie to pewnie odpuszczę i zacznę się leczyć tak jak to się powinno w chad. żeby choroba nie zostawiała co chwilę zgliszcz w moim życiu i człowiek co chwilę ''budził się z ręką w nocniku.''

 

ile masz lat?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to mnie rozumiesz :D Po za tym i tak mimo najlepszego leczenia nawroty są nieuniknione tylko że trochę łagodniejsze i być może aż tak nie rozpierdalają życia.Mimo tego nawet mnie ten argument słabo przekonuję w kontekście brania silnych mózgojebów.

 

21

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To była grubsza akcja. Poszedłem sam, chciałem się zarejestrować, umówić na ten śmieszny casting, po czym wyszedłem i tyle mnie tam widzieli XD Resztę pewnie znasz: "przecież jestem zdrowy, no jestem przecież, jak nie, nie widzisz, jaki ja jestem zdrowy? Neuroleptyki śmierdzą gównem heehehheheheheheeh".

 

Fajnie (o ile się tak da powiedzieć) jest na takim oddziale?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak widziałem jak wyglądają manię,psychozy i jak wtedy się jest najzdrowszym a cała reszta chora.Choć sam tak nie miałem i szedłem bo nie mogłem wytrzymać z depresją i stanami mieszanymi.

 

Zależy na których,jeśli by nie upierdalali lekami to fajnie jak w senatorium.Na każdym młodzieżowym fajnie,na ogólnym psychiatrycznym dla dorosłych lipa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przypominam sobie, że moja chwilowa bieda polegająca na pierogach z biedry jest dość śmieszna w porównaniu z powszechną biedą, której widoku na co dzień unikam za wszelką cenę, by nie przypominać sobie dzieciństwa.

 

A Ty (to w sumie ciekawy temat na długą rozkminę)?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×