Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ból głowy - "kask neurasteniczny"


jopek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Od 2,5 roku mam problem z bólem głowy,skroni, górnej szczęki i stawu żuchwy (ma charakter nerwobólu: uciskowy, piekący;jak dotykam skroni czuję pulsowanie). Zrobiłem rezonanse głowy, szyi, mózgowia, stawu ż., rtg szczęki - nie widać żadnych większych negatywnych zmian. Byłem u neurologów,neurochirurgów,stomatologów,chirurgów szczękowych, fizjoterapeutów i trochę leczyłem się psychiatrycznie ok. 2 miesiące. Leki jakie brałem to m.in.: clonzepam,asterin,baclofen,myolastan, i różne przeciwbólowe-nic(Przez miesiąc byłem w szpitalu p. dostawałem jakieś zamulacze). Nawet blokady przeciwbólowe nie pomagają jak trzeba. Miałem stwierdzany bruksizm, przez rok na noc zakładałem szynę relaksacyjną(swego czasu ledwo otwierałem szczękę na dwa palce- pomogła szyna i gorące solanki, ciepłe okłady na żwacze). Dzisiaj wyczytałem na forum tutaj, że jest coś takiego jak "kask neurasteniczny"- wydaje mi się, że mam objawy które opisują tą chorobę. Zanim zachorowałem, byłem uzależniony od pornografii i głównie przez to byłen bardzo zalękniony wewnętrznie, do tego jestem dość wrażliwy. Może ktoś mi podpwiedzieć jak z tym walczyć i czy ktoś miał z tym problem, kiedyś? Mam 24 lata, pozornie wyglądam na zdrowego faceta, w domu jest problem, bo nie dałem rady skończyć studiów, a do pracy nie mam siły iść, trochę męczą mnie rodzice, że nic nie robie- tylko ja nie mam siły do niczego. Apatia, libido bliskie zeru,wnerwia mnie jak wypytują mnie. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jopek, wspomniałeś, że leczyłeś się psychiatrycznie, brałeś leki, a czy nie myślałaś o psychoterapii? Twoje objawy mocno korespondują z obrazem klinicznym nerwicy, a ta być może pojawiła się u Ciebie wskutek nadmiernego stresu. W stanie stresu nasz organizm produkuje aminy katecholowe, które sprawiają, że jesteśmy ciągle pobudzeni, napięci. Być może w ten oto sposób u Ciebie pojawił się ten kask neurasteniczny, o którym wspominasz. Trudno Ci się rozluźnić, ciągle jesteś spięty, poddenerwowany. Powinieneś przynajmniej popracować nad relaksacją, a także rozważyć skorzystanie z pomocy psychoterapeuty. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem raz u psychiatry po wyjściu ze szpitala, dostałem jakieś leki które nie pomogły. Ogólnie miałem złe wrażenie na temat lekarza u którego byłem z polecenia, zniechęciłem się, widać że nie zna się babka na życiu i nastawiona na kasę. Jeśli już mam iśc to do dobrego czyt. ma dobre opinie w internecie. Nie lubie też gadać o swoim życiu tzw "otwierania się" tak ma chyba większość facetów, ale jak ma to pomóc. Jak sądzisz jakie leki mogłyby mi pomóc? Dziś przeszedłem na dietę Kwaśniewskiego(planuje do świąt Bożego Narodzenia) za tydzień zaczynam prądy selektywne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myolastan bralem miesiac. Baklo chyba z dwa. Setre krótko z dwa tyg. Anhedoni nie leczylem bo nie wiedziałem co to jest, z psychologiem miałem kontakt dopiero po 1,5 roku bólów. Jestem tej myśli, że ból może mieć na tym podłoże ,że odstawiłem gwałtownie pornografię. PRzez 10-12 lat non stop siedziałem na nich i wiadomo co robiłem, a tutaj kilka miesięcy przerwy i nagle zaczeły pojawia się bóle w głowie. Nie leczyłem tez zaburzen psychoruchowych. Jak to się leczy?

 

 

Myolastan może w 10% pomógł na 100% bólu. Baklo wykanczało mnie, czułem się jak zoombi. Asteri nic.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×