Skocz do zawartości
Nerwica.com

problem czyli brak bliskości z dziewczynami jest coraz gorze


brolly

Rekomendowane odpowiedzi

mówta co chceta, ale tak jest ! smutne ale tak jest ....

że najczęściej lgniemy do tych, którzy nie są dla nas dostępni, albo nas olewają.

Dokładnie jak pisałem wcześniej. Zanęcić, odepchnąć i tak pare razy aż w końcu rybka połknie przynętę i da sie złowić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

macieywwa, eee tam, łatwo powiedzieć 'znaleźć 2-3 laski' jak się nie wie jak i ma się nikłe poczucie własnej wartości :)
No jak to jak, za włosy i do jaskini :lol: Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że to mało pocieszające, ale chyba po prostu zostaje Ci mieć nadzieję, że kiedyś znajdziesz kogoś w swoim typie i się "polubicie" z wzajemnością.

 

 

Ja mam podobne dylematy, choć jestem troszkę młodsza. Charakter typowo "nieimprezowy", rzadko piję alkohol, bo mi po prostu nie smakuje, a do tego nie palę, nie przeklinam i nie bawi mnie zaliczanie wszystkich klubów w mieście... Jedyne wyjście to znalezienie sobie podobnego do siebie towarzystwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciętny "porządny facet" jest dla kobiety atrakcyjny jako teoretyczny partner ale z tych dwóch opcji laska wybierze raczej "skurviela".
Myślę, że nie do końca chodzi o bycie 'skurvielem' sensu stricto, raczej o stanowczość, o otoczkę pewności siebie, kobiety lubią widzieć w facecie "przewodnika", rozgrywającego, a nie niepewnego siebie i kolejnego swojego kroku chłopca. Niekoniecznie o wulgarność i chamstwo chodzi.
Dokładnie jak pisałem wcześniej. Zanęcić, odepchnąć i tak pare razy aż w końcu rybka połknie przynętę i da sie złowić.
To jest prawda, tego uczą nawet w tzw. szkołach uwodzenia. Tylko gdy ktoś jest samotny, z niskim poczuciem własnej wartości i pragnie bliskości, a nie podrywu i gierek temu nie w głowie takie numery, nie byłby nawet w stanie, bo akty desperacji wyczuwalne są na odległość. Zabawa w wędkarza i rybkę działa tylko u wyluzowanych osób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie do końca chodzi o bycie 'skurvielem' sensu stricto, raczej o stanowczość, o otoczkę pewności siebie, kobiety lubią widzieć w facecie "przewodnika", rozgrywającego, a nie niepewnego siebie i kolejnego swojego kroku chłopca. Niekoniecznie o wulgarność i chamstwo chodzi.

Zgadza się. Chodzi o pewność siebie zdecydowanie czyli męskość. Kobitki lubią tez facetów lekko tajemniczych, których nie mogą rozgryźć. Tajemnica powoduje że są zainteresowane. Zainteresowanie sprawia że dużo o tym myślą, a im więcej myślą tym bardziej im sie temat "danego" faceta wkręca. Nie zdążą się spostrzec a już się zaangażowały czyli de facto połkneły chaczyk.

To jest prawda, tego uczą nawet w tzw. szkołach uwodzenia. Tylko gdy ktoś jest samotny, z niskim poczuciem własnej wartości i pragnie bliskości, a nie podrywu i gierek temu nie w głowie takie numery, nie byłby nawet w stanie, bo akty desperacji wyczuwalne są na odległość. Zabawa w wędkarza i rybkę działa tylko u wyluzowanych osób.

Może nie tyle wyluzowanych jak do tych co mają dystans do osoby podrywanej i do całej tej sytuacji. Kto się szybko zaangażuje uczuciowo ryzykuje tym że odda "pole gry" tej drugiej osobie a jak już sie nie daj Bóg zakocha to praktycznie jest skazany na łaskę/niełaskę drugiej strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Między mentorem, a wcześniej wspomnianym skvrwielem jest zdaje się zasadnicza różnica. A co do gierek w nęcenie, odpychanie i haczyki, to ktoś mający rozwiniętą inteligencję emocjonalną na poziomie basic na pewno się zorientuje, że nie jest traktowany zbyt poważnie i jeśli są dziewczyny, które taka rzecz kręci, to ja chylę czoła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk współczuję jeśli piszesz tak wszystkim ludziom tutaj szczególnie w jakiś cięższych przypadkach gdzie piszą np ludzie który chcą popełnić samobójstwo

 

brolly, czytaj Refren,Candy14. Kłopotem jest Twoja wizja rzeczywistości, która Cię otacza a nie to jak wyglądasz.

 

to może napisze inaczej , co według was powinienem zrobić ?

 

Pytasz, jakby była jakaś sytuacja krytyczna, na przykład komornik chce zlicytować Twój dom, a Ty natychmiast musisz zadziałać. Jedyne, co jest teraz krytyczne, to Twoja depresja, to wymaga jak najszybszej reakcji - moim zdaniem powinieneś znaleźć psychologa, z którym się będziesz dogadywał i trochę do niego pochodzić. Chyba, że sam umiesz rozbić związek między brakiem dziewczyny a dołkiem- bo ten związek trzeba rozbić. Nie myśl, że wyjdziesz z dołka, jak znajdziesz dziewczynę, musisz wyjść z niego wcześniej, inaczej i tak nie będziesz się nadawał do związku.

Na razie bym zawiesiła obsesyjne rozważania na temat tego, jak zainteresować sobą dziewczynę, nie znajdziesz nagle bezbłędnej metody, a im więcej o tym rozmyślasz, tym gorzej. Zajmij, zainteresuj się czymkolwiek innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja myślałam że to kobiety są skomplikowane - ale uwierzcie, TO FACECI SĄ SKOMPLIKOWANI.

lata obserwacji i dywagacji

nie kumam i nigdy nie skumam

Jako przedstawiciel mężczyzn moge Ci powiedziec : i vice versa.

Jak mawia klasyk "Kobity nie so do rozumienia tylko do kochania. W przysiędze małżeńskiej nikt facetowi rozumieć kobity nie każe bo kobity zrozumieć sie ni da " :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako przedstawiciel mężczyzn moge Ci powiedziec : i vice versa.

Jak mawia klasyk "Kobity nie so do rozumienia tylko do kochania. W przysiędze małżeńskiej nikt facetowi rozumieć kobity nie każe bo kobity zrozumieć sie ni da " :mrgreen:

 

jak do małżeństwa dochodzi to już kij, można kogoś poznać na wylot ;>

ale wcześniejsze gierki są nie do rozkminienia.

 

ja nie jestem skomplikowana, tak strasznie nie lubie tych gierek, podchodów i innych zabaw. PO CO?

konkrety !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jazzowa, prawdę mówiąc ja też tych gierek nie lubię, nie wiem czy ktokolwiek je lubi no może rasowi podrywacze albo podrywaczki, ktorzy z podrywania zrobili sobie sport a znam takich nawet. To jednak nie znaczy że gierek niema, wręcz przeciwnie gierki damsko - męskie były są i będą bo tak już świat jest skonstruowany. Z jednej strony gierki relacje męsko-damskie ubogacają bo czynią je ciekawymi, z drugiej jednak strony wiele ludzi przez te gierki cierpiało cierpi i cierpieć pewnie będzie. Nie ma róży bez ognia tzn bez kolców :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja myślałam że to kobiety są skomplikowane - ale uwierzcie, TO FACECI SĄ SKOMPLIKOWANI.

lata obserwacji i dywagacji

 

nie kumam i nigdy nie skumam

 

facet jest prosty jak budowa cepa , chce móc za co złapać i na co popatrzeć trochę czułości i tyle

 

co do kobiet http://www.furkot.pl/demot/50_50_2077526773_Instrukcja_obslugi_kobiet_przez_mental_middle.jpg :<img src=:'>

 

konkretnie co do tematu , nie sądzę że jestem "ciepła klucha" że tak powiem staram się rozmawiać normalnie z kobietami chyba nie będę z nimi rozmawiam jak z kolegami :great:

ktoś pisał o skurvielach , trochę w tym jest prawdy i tego nie rozumiem , również nie rozumiem kobiet które jarają się biberami w rurkach (dzisiejsi "mężczyźni") :silence:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największe cipy to faceci z depresją, bo ta zarezerwowana jest wyłącznie dla kobiet, a facet musi być jak głaz, jak czuje za dużo niech sięgnie po butelkę, niech tłumi, i trzyma fason do końca...

Największe cipy to faceci o cipowatym temperamencie.

 

 

dokładnie mark123 !

mój ex miał depresje a cipą nie był ani trochę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie proponuje mu romansu, tylko pomoc w odnalezieniu pewnego siebie chłopca :mrgreen:

może zrobię takiego Vloga ;))

ta na pewno :D , pomoc w odnalezieniu siebie poprzez sex...

uwierzyłbym, gdym nie przeczytał Twoich tematów.

pewniu juz sie slinisz na sama mysl o takim niewinnym, zagubionym chłopczyku :mrgreen:

 

Czasem mozna tez zrobic krzywde jak w Krótkim filmie o miłosci kieslowskiego, jak ona powiedziała do tego młodego wrazliwego chłopaczka masz i to jest cała Twoja miłosc i zaczeła sie smiac, chyba wtedy cos w nim zabiła , taka sytuacja moze tak sie odbic na przyszłym zyciu,ze on moze zaczac krzywdzic dziewczyny bo nie bedzie w stanie sie przełamać i kochac,zawsze ten film robił na mnie wrazenie, jak łatwo mozna kogos skrzywdzic i to ,ze nie mozna sie bawic ludzkimi emocjami bo to delikatna materia.W zyciu trzeba mądrosci w stosunku do siebie i w stosunku do innych, odpowiedzialosci tez.Sporo ludzi idzie w zyciu na łatwizne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi sie przewijac tyle stron, takze pytam brolly dales swoje foto? Chetnie zobaczy czy jestes faktycznie taki beznadziejny czy to tylko Twoje zniekształcone postrzeganie siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak bardzo chcecie to proszę http://www7.zippyshare.com/v/25663872/file.html robione sierpień 2013

 

nie wiem może po prostu nie tyle co jestem nieciekawy ale moja "uroda" nie trafia do kobiet , co do sylwetki mówiłem że regularnie chodzę na siłkę nie wyglądam jakoś tragicznie taki "misio" jestem na chwile obecną bo trochę balastu jeszcze jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×