Skocz do zawartości
Nerwica.com

ile płacicie za prywatną sesję psychoterapii


joasik01

Rekomendowane odpowiedzi

psychidae, jeśli nie wierzysz w skuteczność psychoterapii - ok, Twoje prawo, ale nie próbuj na siłę przekonywać innych, którzy wierzą w to, że psychoterapia może im pomóc do zmiany zdania.

 

Otóż to ;)

 

 

Dobra bo się offtop zrobił widzę niepotrzebnie ...

 

U mnie z tego co się orientuję T. bierze 100 zł za 50 min. bo ma też gabinet prywatny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podobno z chorób uleczalne są tylko niektóre zakaźne - cała reszta jest nieuleczalna ;-P

 

większej bzdury dawno nie słyszałam.

 

 

to wymień uleczalne np z neurologii, hematologii, kardiologii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ona mi przepisywała antydepresanty, spławić raczej nie chciała... przynajmniej takie miałam wrażenie.

 

te antydepresanty co Ci pisała one też mają rejestrację w fobiach - pewnie paroksetynę, sertalinę albo citalopram

może chciała, może nie chciała

 

ale psychoterapia może im pomóc w zaburzeniach, ale tylko w nich

 

-- 30 maja 2014, 17:26 --

 

podobno z chorób uleczalne są tylko niektóre zakaźne - cała reszta jest nieuleczalna ;-P

 

Zgadłaś, przepisywała paroksetyne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ją można pomocniczo przepisywać, bo ma taką rejestrację, ale te zaburzenia o których piszesz leczy się psychoterapią a leki są pomocniczo

 

paroksetyna:

Wskazania

Ciężki epizod depresji. Zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne. Zaburzenia lękowe z napadami lęku z agorafobią lub bez niej. Fobia społeczna. Zaburzenia lękowe uogólnione. Zaburzenia stresowe pourazowe.

 

-- 30 maja 2014, 17:39 --

 

wybacz, jestem taki prostakiem, umiem tylko klepać jęzorem

 

no skoro się już sama przyznałaś to nie będę zaprzeczać ;)

 

jednak ironia dla niektórych to zbyt dużo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owszem psychidae- byłam na ogrodzie, nagle poczułam falę gorąca od brzucha do klaty, poczułam się jak w jakimś matriksie- mąż zadzwonił na pogotowie- przyjechali, zmierzyli cisnienie, zrobili ekg- po captoprilu nie chciało opaść to zabrali mnie karetką na izbe przyjęć. Co w tym dziwnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i zapewne okazało się, że jesteś zdrowa :-]

leczysz jakoś na stałe nadciśnienie? wiesz dziwne, nie dziwne - zależy w jakim wieku jesteś

 

-- 30 maja 2014, 17:57 --

 

Jednak tolerancja i poszanowanie dla zdania (i profesji) innych dla niektórych to zbyt dużo 8)

 

przecież napisałam, że psychoterapia może pomóc w zaburzeniach

z reguły szanuję ludzi niezależnie od tego kim są :-P bo to, że ktoś jest psychoterapeutą, księdzem, prostytutką nie robi na mnie wrażenia - jednym pomaga gadanie, drugim spowiedź i modlitwa, a innym dobry seks, no i niektórym dobry fryzjer i kosmetyczka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za sesję w Krakowie dobrych kilka lat temu płaciłam 100 zł za 50 min. Z tego co widziałam w Warszawie mało kto schodzi teraz poniżej 100...

 

 

 

muszę jednak odnieść się do tego co napisała psychidae (to nic osobistego-tylko suche fakty):

 

 

przecież napisałam, że psychoterapia może pomóc w zaburzeniach

 

Najpierw odniosę się do forsowania przez Ciebie argumentu o tym, że Twoja depresja to najprawdziwsza z prawdziwych choroba, a zaburzenia to jakieś fanaberie, na które i kosmetyczka może pomóc, bo wysłucha (parafrazując Twoją wypowiedź wyżej).

Otóż zanim człowiek wypowie się tonem znawcy należałoby poprzeć swoje stanowisko jakimiś argumentami (nie, nie chodzi o argument- moja siostra jest lekarzem więc wiem).

Polecam artykulik z Nature (http://www.nature.com/tp/journal/v1/n5/full/tp20119a.html)

o tym, że zaburzenia lękowe mogą być również (tak jak schizofrenia czy Chad) pochodzenia biologicznego-czyli teza o tym, że endogenna depresja jest chorobą, a zaburzenia nimi nie są (większość z nich nie jest po prostu tak dobrze zbadanych jak np. schizo, ale to się zmienia). Skoro dochodzimy do tego, że zaburzenia lękowe prawdopodobnie są jednak jednostką chorobową....

 

choroby się leczy i tyle, nikt nikogo nie wyleczył z chorób układu nerwowego, psychicznego rozmową - słyszałaś, żeby na onkologii albo neurologii leczyli ludzi psychoterapią?

albo żeby psychoterapia zmieniała stężenie i receptory w mózgu?

 

To chyba jednak jakaś nadzieja w terapii jest (no, ale to tylko "naukowce" z KI-co oni mogą wiedzieć 8) ):

http://www.nature.com/tp/journal/v2/n5/full/tp201240a.html - oczywiście to dopiero wstępne badania, ale skoro publikuje je czasopismo o jednym z większych "impact factor" są one obiecujące.

 

Oczywiście nie twierdzę, że terapia jest super, bo nie jest, ale trzeba wziać pod uwagę różne czynniki składające się na chorobę-w większości przypadków decydujące nie są tylko czynniki biologiczne, ale i inne-które z powodzeniem można zminimalizować za pomocą odpowiedniej psychoterapii skojarzonej z farmakoterapią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choroby się leczy i tyle, nikt nikogo nie wyleczył z chorób układu nerwowego, psychicznego rozmową - słyszałaś, żeby na onkologii albo neurologii leczyli ludzi psychoterapią?

albo żeby psychoterapia zmieniała stężenie i receptory w mózgu?

 

To chyba jednak jakaś nadzieja w terapii jest (no, ale to tylko "naukowce" z KI-co oni mogą wiedzieć 8) ):

http://www.nature.com/tp/journal/v2/n5/full/tp201240a.html - oczywiście to dopiero wstępne badania, ale skoro publikuje je czasopismo o jednym z większych "impact factor" są one obiecujące.

 

wow - jaka grupa badanych - 9!!! to na stn-ach studenci mają badanych 1000

wow a jak się prowadzi psychoterapię osób w psychozie? bo rozumiem, że leków nie brali - fascynujące, spadłam z krzesła

 

-- 30 maja 2014, 20:34 --

 

Polecam artykulik z Nature (http://www.nature.com/tp/journal/v1/n5/full/tp20119a.html)

o tym, że zaburzenia lękowe mogą być również (tak jak schizofrenia czy Chad) pochodzenia biologicznego-czyli teza o tym, że endogenna depresja jest chorobą, a zaburzenia nimi nie są (większość z nich nie jest po prostu tak dobrze zbadanych jak np. schizo, ale to się zmienia). Skoro dochodzimy do tego, że zaburzenia lękowe prawdopodobnie są jednak jednostką chorobową....

 

zaraz się dowiem, że zaburzenia osobowości są chorobą

ja trzymam się klasyfikacji ICD-10 - badanie jest 2011 roku, jakoś przez 3 lata nie zrewolucjonizowało światowej psychiatrii

przypominam, że są leki które są zarejestrowane jako wspomagające nerwicę lękową, ale nie jest to choroba i pokaż mi lekarza psychiatrę, który tak twierdzi

zaraz się po raz drugi na tym forum dowiem, że schizofrenię leczy się psychoterapią

schizofrenia nie jest dobrze poznana, bo wciąż nie znają jej przyczyny

 

ale powiedz mi - jak oni prowadzili psychoterapię osób ze schizofrenią bez leków - czyli najprawdopodobniej z psychozą,

bo na dzień dzisiejszy jeśli lekarz dyskutuje z urojeniami to jest włączony w system urojeniowy i kończy się koniecznością zmiany lekarza

czy może wyglądali za okno i liczyli ile osób śledzi pacjenta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

wow - jaka grupa badanych - 9!!! to na stn-ach studenci mają badanych 1000

wow a jak się prowadzi psychoterapię osób w psychozie? bo rozumiem, że leków nie brali - fascynujące, spadłam z krzesła

 

w jakiej psychozie? Czytanie ze zrozumieniem czy angielski nie jest Twoją mocną stroną?

Zakładam, że to drugie, bo jak wół było:

 

The primary limitation of this study is the small sample size. Although a total of 126 patients were included in the treatment study,15 for the present study we applied more strict inclusion criteria in order to avoid confounding effects on D2-R availability, for instance by the use of concomitant pharmacological treatment or nicotine. Furthermore, some patients were lost due to time constraints. Second, we cannot determine whether the changes in BPND are due to changes in receptor density or apparent affinity, as these parameters cannot be dissociated based on a single PET measurement.30

 

 

zaraz się dowiem, że zaburzenia osobowości są chorobą

ja trzymam się klasyfikacji ICD-10 - badanie jest 2011 roku, jakoś przez 3 lata nie zrewolucjonizowało światowej psychiatrii

 

Zakładam, że i tego artykułu nie przeczytałaś/zrozumiałaś i raczej nie masz pojęcia jak wyglądają badania naukowe i ile trwają-tak więc nie chce mi się tego tłumaczyć :roll:

 

zaraz się po raz drugi na tym forum dowiem, że schizofrenię leczy się psychoterapią

schizofrenia nie jest dobrze poznana, bo wciąż nie znają jej przyczyny

A kto tak twierdzi, że leczy się psychoterapią? NIE ZROZUMIAŁAŚ artykułu, a Twoje zacietrzewienie jest zadziwiające :o

Ok, wyjaśnię sens artykułu schizofrenia jest poznana LEPIEJ (nikt nie mówi, że poznana całkowicie) NIŻ (ważne słowo) zaburzenia wszelkiej maści. Nikt nie chce leczyć schizofrenii psychoterapią. Artykuł dotyczy biologicznych przyczyn zaburzeń lękowych nie ma tam słowa o leczeniu schizofrenii.

ale powiedz mi - jak oni prowadzili psychoterapię osób ze schizofrenią bez leków - czyli najprawdopodobniej z psychozą

bo na dzień dzisiejszy jeśli lekarz dyskutuje z urojeniami to jest włączony w system urojeniowy i kończy się koniecznością zmiany lekarza

Zawsze wychodzisz z założeia "nie wiem, nie czytałam ale się wypowiem" czy tylko w tym wątku? :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochaniutka wybacz, ale badania przełomowe w medycynie włącza się prawie natychmiast, bo pacjenci chcą i wiedzą co im się należy - a tu 3 lata i dalej głucho, NIC NIC NIC

dla mnie autorytetem są artykuły na PubMed - rozumiem, że teraz powinnam być lekarzem, psychologiem i psychoterapeutą mówiącym w języku angielskim, niemieckim i francuskim - cieszę się, że korzystasz z tłumacza google

 

ostatnio były jakieś takie badania w tych gazetkach - czekaj o czym to było chyba o badaniach krwi, które mogą wykryć schizofrenię - też rewolucja w medycynie :-)

 

na artykuły rzuciłam okiem - uczę się teraz do egzaminu z dziedziny, która nas w tym wątku pochłonęla

PS znaczące publikacje są na PubMed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochaniutka wybacz, ale badania przełomowe w medycynie włącza się prawie natychmiast, bo pacjenci chcą i wiedzą co im się należy - a tu 3 lata i dalej głucho, NIC NIC NIC

złociutka pleciesz głupotki i nie wiesz NIC NIC NIC o tym jak prowadzone są badania w ośrodkach naukowych.

p.s badania naukowe nie są prowadzone, aby, zacytuję, "pacjent wiedział co mu się należy" :D

 

dla mnie autorytetem są artykuły na PubMed -

:uklon: szacun, szkoda, że nie wiesz o tym, że PubMed to baza artykułów (przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać-wpisz z łaski swojej w wyszukiwarkę na PubMedzie, który tak rzekomo uwielbiasz, publikacje przytoczone przeze mnie wyżej.....jasne nieba SĄ!!!!!!)

rozumiem, że teraz powinnam być lekarzem, psychologiem i psychoterapeutą mówiącym w języku angielskim, niemieckim i francuskim - cieszę się, że korzystasz z tłumacza google

Czyżbym dotknęła jakiegoś kompleksu? :evil:

 

ostatnio były jakieś takie badania w tych gazetkach - czekaj o czym to było chyba o badaniach krwi, które mogą wykryć schizofrenię - też rewolucja w medycynie :-)

Masz tyle do powiedzenia, że szkoda, że nie mogę śledzić Twojej naukowej kariery, wróżę Nobla :brawo:

 

na artykuły rzuciłam okiem - uczę się teraz do egzaminu z dziedziny, która nas w tym wątku pochłonęla

PS znaczące publikacje są na PubMed

 

Jasne, wszyscy dobrze wiemy jak ciężko jest na Harvardzie :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Jasne, wszyscy dobrze wiemy jak ciężko jest na Harvardzie :twisted:

 

na uniwersytecie medycznym

 

-- 30 maja 2014, 22:16 --

 

renee.madison, :uklon:

psychidae, przyczyny depresji też nie są poznane, nawet mniej niż schizofrenii, i co w związku z tym?

 

jak dojdziesz do bloku z psychiatrii to pogadamy :-]

2 rok? ucz się ładnie biochemii :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

renee.madison, DwaGuziki - pochwalcie się jakie studia skończyłyście?

 

-- 30 maja 2014, 22:18 --

 

No jak będziemy mieli takich lekarzy to aż strach chorować 8)

 

 

aaaaaa tu żal d*pę ściska - trzeba się było uczyć :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×