Cześć

[junomi]

Cześć wszystkim.

 

Mam na imię Łukasz i mam 26 lat. Od kilku lat zmagam się z nerwicą lękową (pojawia się i znika) i do tej pory próbowałem sobie radzić na "własną rękę" ale obecnie znajduje się w punkcie krytycznym i jeszcze nigdy nie było mi tak ciężko więc planuje wizytę u psychiatry. Całe życie byłem osobą bardzo towarzyską i nie miałem praktycznie żadnych problemów ale teraz czuje się samotny jak nigdy wcześniej i w zasadzie nie mam nawet do kogo się odezwać bo przez mój stan tracę powoli wszystko co miałem.

 

Miłego dnia wszystkim

[chouette]

Zycze szybkiego zdrowienia, a wyzdrowiejesz, jak odszukasz swoja wewnetrzna sile, ktora gdzies sie zapodziala, z przyczyn tylko Tobie wiadomych. Gdzies przeczytalam takie stwierdzenie, ze strach bez ciebie nie istnieje...

Pewnego dnia wyjdziesz z lekow, i wierze, ze bardziej silny i dojrzalszy paradoksalnie przez chorobe!

Anna

[junomi]

Dziękuje za słowa wsparcia :)

[Przemek_44]

Witaj! pójście do psychiatry dobry pomysł, ale jeśli masz nerwicę, to oprócz leków warto będzie zastanowić się nad psychoterapią, co często okazuje się nawet koniecznością. Gdzieś czytałem w literaturze, że to zalecana, główna i najbardziej skuteczna metoda leczenia zaburzeń nerwicowych, + farmakoterapia, ponoć takie kompleksowe leczenie przynosi najlepsze efekty..

[Brianne86]

Witam i ja bardzo serdecznie. Widzę podobieństwo u mnie w Twojej sytuacji. Na etapie jakim się znajduję potrzebuję fachowej porady, a nie drobnych rad najbliższych, których już nawet nie chcę słuchać.

[Ellwe]

Hej, wizyta u psychiatry jest jak najbardziej potrzebna, tym bardziej, że psychiatra pokieruje Cię na pewno do psychologa. Najlepiej połączyć leki i terapię. Niestety im później zdecydujesz się na pomoc tym trudniej będzie Ci z tego wyjść. Wiem to niestety po sobie. Pozdrawiam i powodzenia

[junomi]

Dziękuje bardzo jeszcze raz za wszystkie sugestie i słowa wsparcia :)

[DonatanSolejek]

Witam i ja bardzo serdecznie. Jestem Donatan z Zabrza :)