Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Team Fortress 2, i w między czasie dofarmiam kasę w Nostale. Już skończyłem wszystko, ale nie chce się trochę iść spać... Chciałem napisać że mam rozregulowany sen, ale zapomniałem że przed 23 wypiłem trzy energetyki i teraz 1L coli bo wpadłem w jakiś stan rozdrażnienia, manii i mam za swoje :P To znaczy chciałem też siedzieć do tej godziny, ale już sen by się przydał. Albo teraz pójdę, albo ponudzę się godzinkę i się kimnę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

rolosz, Chyba coś jest w powietrzu, bo dawno nie miałam takiej masakry, jak dzisiaj... :bezradny: Trzymaj się!

 

Carica Milica, I co u lekarza? W sumie chyba dobrze, że w tym kierunku Cię wysypało, a nie od pasa w górę...

 

niecały, Czemu odstawiłeś leki?

 

wiejskifilozof, Nie jest wart tego, by o nim pisać.

 

 

Jako, że nie mam czym się poratować, to przed pracą polazłam na miasto, żeby spróbować to wychodzić. Do tego wczoraj nie mogłam zasnąć, rano nie mogłam wstać, nie mogę jeść, no ogólnie koopa.

Jestem już w piżamie i myślę, co tu robić, bo czytać też nie mogę. Może spróbuję zerknąć na jakieś webinarium...

Zbieram siły do zrobienia sobie herbaty. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór! :papa:

 

Lepiej późno, niż wcale - ale też o samopoczuciu dzisiejszym mogę napisać, że było i jest do doopy!

 

kosmostrada, i ja nie mogłam usnąć, jeszcze o 2 wstawałam do kuchni na papieroska i łyczka zimnej herbaty.

Dawno już takiej nocy nie miałam, a rano o 7 trzeba było wstać... no masakra! Źle się czułam w pracy, piasek pod powiekami, słabość całego ciała, chwiejność nastroju... goowniany dzień jednym słowem.

 

Ale widzę, że nie ja jedna tak miałam... :( Teraz idę już spać, może będzie lepsza noc.

 

Ściskam Was i życzę dobrego snu i mocy na jutro!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siema, u mnie nie było prądu przez 2 godziny, jakoś w 1/3 miasta, przez co działał tylko 1 sklep na wszystkie 7/8, i siedzieliśmy z rodziną ze świecami :P

 

Mam w sobotę spotkanie ze znajomymi, a mam wrażenie że mnie nie akceptują, że nie chcą ze mną kontaktu. Może to podchodzić pod urojenia, ale...

Jednej osobie napisałem że mam schizo, kolejna nie wiem czy wie ale jakoś z nią śmieszkuję na fejsbuku, a osobie która mnie wyciągała do ludzi przez długi okres czasu zacząłem gloryfikować choroby psychiczne na tle intelektualnym i chyba się na mnie wypięła i wkurzyła.

Jakoś to będzie. Gorzej być już nie może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pier*olę, spać nie mogę. To znaczy nie uprawiam seksu, ale nie mogę zasnąć, niby nie boli głowa, nie mam manii, poprzedniej nocy spałem 8h (4-12), ale coś znów się zbugowało.

W dupie to chyba mam, dzisiaj nie śpię. Serio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xD

 

I serio nie spałem, wypiłem puszkę Monstera, i się zastanawiam czy się nie przespać, ale chyba po prostu wcześnie pójdę spać.

A najlepsze że lepiej się czuję gdy na schizie spałem po 5-7h podwójnym snem, było jak w Matrixie połączonym z Mr Robotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Dzisiejsza nocka była nawet spana, trudno mi było rano wstać do pracy, chętnie bym dłużej pospała, ale cóż... :bezradny:

Poranek mroźny, panowie skrobali szron na szybach samochodowych. Rześko szło się do pracy i łapki mi zmarzły, bo nie wzięłam rękawiczek. Ale 5 min. drogi dałam radę. :D

Było dziś dość długo słoneczko, ładny dzień, ale wyczerpało już chyba limit na dziś i poszło się zdrzemnąć. ;)

 

Popracowałam sobie w papierach, teraz oddech na kawkę i wyprostowanie kości. ;)

 

Dobrego dnia Wszystkim! :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i spałem od 8 do 15. Ja już nie wiem co jest ze mną nie tak, niby mam pełną remisję, a nadal problemy ze snem, ehh.

Jakie Ty masz problemy ze snem, skoro spałeś w dzień 7 godz.? Tobie się po prostu popitolił dzień z nocą!!!

Od 8 - 15 to ja pracowałam, bo dzień jest do życia w realu, a noc jest do spania, marzeń sennych i wypoczynku! Gdybyś miał nocną zmianę w pracy, to rozumiem!

Poza tym dam Ci wskazówkę (mogę, bo starsza jestem :D) - nie pij już wieczorem tych swoich puszek z energetykami, ani żadnej coli, bo one odbierają Ci sen, aktywizują. Przed snem trzeba się wyciszyć, wypić melisę podwójną, kubek ciepłego mleka, a wcześniej ciepła kąpiel z olejkiem lawendowym.

Zrobić nastrój do snu, poczytać coś spokojnego w łóżku. Wyreguluj sobie ten sen, bo to nie jest bezsenność.

Ja podczas bezsenności nie spałam ponad 2 tyg. nawet w dzień, a w nocy leżałam przymulona/przybita do poduszki Mirtą - takie czuwanie.

W dzień, gdy było widno, hałas za oknem/samochody nie mogłam usnąć - to była bezsenność.

I jeszcze raz powtórzę - zapomnij o tych PUSZKACH! :nono:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×