Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

halucynka, to wykorzystaj zacnie ten power! :D

 

kosmostrada, o czarnej rzepie to chyba też pisałam już na Spamowej, jest super. Robiłam kiedyś dość długo taką terapię sokiem z rzepy i powiem Ci, że rewelacja. Włosy mi się bardzo poprawiły.

Spróbuj zrobić takie ruskie naleśniory, zobaczysz, że smaczne. Składam je jak krokiety i odsmażam na rumiano. :yeah: To dla tych leniwych, co pierogów nie lepią. :lol:

A buziaka trzeba smarować dobrym kremem odżywczym + podkład + puder i jest pierzynka ochronna przed mrozem. :D

 

neon, bo dostaniesz szczękościsku! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko Forumowicze :smile:

 

Glizdy te czerwone na Ryby dobre :mrgreen: Pamiętam, jak z Siostrą wykopywaliśmy za Dzieciaka takie Glizdy na Ogródku u Dziadków :mrgreen::lol::D

 

Zabawa przednia he he. Wykopywaliśmy je dla Kurek :D

 

Co szkolnictwa, to tak: Po co stworzyli te Gimnazja ? :twisted: To teraz, jak już są te Gimnazja, niech zostaną :twisted: Eh...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka sorry

reforma edukacji dotyczy mnie bezposrednio

ale juz nie bede

dzien dobry

czekam na bieglych sadowych

patrzec przez okno czy beda biegli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Ale piękny, słoneczny poranek, spokojny, bez wiatru.

Piąteczek rozpoczęty, rękawy zakasane... ale na razie kawka i zapoznanie się z robotą.

 

tosia_j, oby biegli przybiegli! :great:

 

Miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Siemanko Forumowicze :smile:

 

Halucynka Oi tam :P nie pamiętasz, jak rówieśnicy jedli takie żywe stworzonka ? ;) Spróbowałem, jak byłem wiele starszy :mhm:

 

Miałem sen bardzo smutny: Śnił mi się mój R.I.P Dziadek. To chyba były jego ostatnie dni, był taki odizolowany.

 

Siedział z Nami, ale tak jakby go nie było i zniechęcał do siebie :why:

 

Siedziałem na przeciwko jego i uroniłem kilka łez, ale tak żeby nie widział.

 

W ostatnich dniach jego żywota na tym padole, nie było mnie :twisted:

 

Miałem wielkie lęki wyjścia gdziekolwiek :twisted:

 

Może mi Dziadek, zza światów dał sygnał, że mu jest przykro, albo chce żebym znowu go na Cmentarzu odwiedził bo dawno nie byłem.

 

W tam tym roku na Cmentarzu byłem często co tydzień. W tym dopiero z dwa czy trzy razy. :(

 

Miłego dnia i Dziękuję :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×