Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Ḍryāgan, hej hej. Nie uwierzę dopóki nie będzie oficjalnego komunikatu, że jesteśmy na nowym serwerze. Do tego czasu będę żył w wiecznym strachu i napięciu, że to ja wywołuje błąd 503 samym swoim istnieniem :mrgreen:

 

misty-eyed, wada, która powoduje, że czuję się jak jedna wielka ludzka pomyłka :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, hej hej. Nie uwierzę dopóki nie będzie oficjalnego komunikatu, że jesteśmy na nowym serwerze. Do tego czasu będę żył w wiecznym strachu i napięciu, że to ja wywołuje błąd 503 samym swoim istnieniem :mrgreen:

 

jak to?? wiec to nie ja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, taka pora nastała, że kalafiory trzeba zacząć pomału podkręcać. Zwłaszcza z rana to już niezły chłodek.

 

Ḍryāgan, to świetnie, że stabilnie! I że urlop się udał.

 

tosia_j, chyba ja bardziej, ale chcąc być gentlemanem oddam Ci laur pierwszeństwa, jeśli sobie tego życzysz ;)

 

Carica Milica, cześć. Trzymaj jeszcze do tego października. Już tyle wytrwałaś, a od października może być już tylko lepiej :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór!

 

Jak miło to powiedzieć na forum , tak dawno nie było okazji... ;)

 

Ja nie wiem, ale ja już chyba mięsa jeść nie mogę. Ostatnio po makaronie z sosikiem mnie mdliło, a dziś musiałam się szybciej ewakuować do domu, bo mnie tak kręci w brzuchu, że ło matko... Skusiłam się na kotleta na obiad... :roll:

 

mirunia, Ja jeszcze nie włączam ogrzewania, bo jak jest słoneczko w ciągu dnia, to chałupkę mi nagrzewa. Ale cieszę się, że już nie marzniesz.

 

rolosz, Dobrze Cię widzieć! Nad abstrakcyjnymi wyrzutami sumienia popracujesz sobie na terapii. Akurat z tego da się wyleczyć. Mi już idzie coraz lepiej w tym temacie. ;)

 

Purpurowy, Brawo! Zawsze powtarzam spacery i jeszcze raz spacery. Oprócz basenu najzdrowsza forma ruchu i dostępna dla każdego i za darmo. :smile:

 

misty-eyed, Jeszcze trochę i przegonisz paskudę! ;) Napisz mi koniecznie jutro co u lekarza. Dobrze, że wizyty nie odwołałaś.

 

Carica Milica, Kochana moja to już naprawdę niedługo, wszyscy tu trzymamy za Ciebie kciuki. Nie wiem, jak Cię wesprzeć, nie mam żadnej złotej rady, mogę Cię tylko tulać i powiedzieć, że dasz radę i to taki zły czas, który minie. Jesteś super babeczką, która ma przed sobą dużo pięknych chwil.

A nie myślisz, że potęguje Twoje objawy trochę bojanie z tą kliniką? :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdobrywieczur :smile:

Purpurowy, to masz super wagę, a w czym się ważysz?

W czym, w sensie w jakim ubraniu? Koszulka i bielizna.

 

Dobry wieczór!

Purpurowy, Brawo! Zawsze powtarzam spacery i jeszcze raz spacery. Oprócz basenu najzdrowsza forma ruchu i dostępna dla każdego i za darmo. :smile:

Witaj.

Kiedyś mnie tate ciągał na basen, ale to nie dla mnie. Tam się pływa w tą i z powrotem, w tą i z powrotem i tak w kółko. Strasznie mnie to nudziło. A na spacer mogę sobie iść gdzie tylko chcę, za każdym razem nowe miejsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ale chyba całką wegetarianką nie chcesz zostać, po drugie kotlet to jest ciężki na żołądek bo smażony.

 

Purpurowy, a to prawie prawidłowo się ważysz, bo powinno się ważyć w samych slipkach, kobitki to w stringach i chudym cyckonoszu :lol:

 

A forum jeszcze działa o tej porze, nie ma błędu 503 :mhm:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, w pracy zasadniczo ok, tylko że mój mózg myśli zupełnie inaczej :bezradny:

 

kosmostrada, Ciebie też dobrze widzieć / czytać ;) I wiesz co Ci powiem - coś jest w powietrzu chyba, bo mnie też dziś kręciło w brzuchu :roll:

 

 

tosia j pustki :P więcej miejsca dla nas ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, a polecam się :) Ja ten imbir konsumuję właśnie dlatego, że szczypie i dzięki temu znieczula, podobnie jak tantuum verde, mój wielki zielony przyjaciel.

 

Dzisiaj jeździłam autkiem 2 godziny przy ulubionej płycie, pan mnie chwalił. Po lekcji minęłam się z kolegą, który bieżył na jazdę zaraz po mnie, zdążyliśmy się tylko uśmiechnąć i pozdrowić, jest mi nieco przykro, bo jakby się zjawił 2 min wcześniej, to może byśmy jeszcze słówko zamienili :-| Nie chcę go tracić z oczu, jak się kurs skończy :roll:

 

Mam nową uczennicę na korepetycje z podstawówki, śmieszna taka, mała, trochę nieśmiała, ale nad wiek bystra :)

 

Hmmm, ulepiłam posta, manuk nie wyskoczył, może są szanse, że wam jeszcze dziś poodpisuję więcej? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór, jak miło, hurra :yeah: Wszystko działa jak trzeba. Nowy rozdział na forum :lol:

 

tosia_j, james błąd super jest :great::mrgreen:

 

cyklopka, tak myślałam, że właśnie o to chodzi, jednak nie mogłam się przemóc. Może i do tego dojrzeję, bo jeśli popijam kisiel z siemienia lnianego, to dojdę i do zjedzenia imbiru :mrgreen:

Chyba fajne są zajęcia z maluchami? Widzę wyraźnie, że Ty to lubisz. Moja synowa nie za bardzo. Woli uczniów starszych, łapie z nimi kontakt, potrafi utrzymać dyscyplinę, taki typ. Dla mnie trochę za chłodny...wolę Twoje podejście :D

 

Purpurowy, a Ty działasz, super!!! Gratuluję spadku wagi i w ogóle aktywności :brawo:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

strasznie mi jest źle z powodu tej magisterki. chyba lepiej by mi było, jakbym ja tego w ogóle nie zaczęła pisać. po prostu mi jest źle i nie wiem co mam zrobić. tego jest ponad 113 stron, ale jeszcze musiałabym sporo dopisać. jeszcze z nikim nie rozmawiałam i nie wiem co dalej. :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, przy jednej czy dwóch osobach na lekcji nie ma problemu z dyscypliną.

Jeśli mam być całkiem szczera, to z dziećmi w wieku przedszkolnym niezbyt lubię przebywać, a tym bardziej uczyć. Gdzieś od 3 klasy to już możemy pogadać jak człowiek z człowiekiem, więc nie ma porównania.

A oprócz nowych dzieci z podstawówki dostałam też maturzystę i to niebrzydkiego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×