Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

ugh, hmm wiesz mi bardzo pomagaja cwiczenia specjalnie dobrane pod moje schorzenie kregoslupa szyjnego wiec sprobuj koniecznie . rehabilitacje tez sporo daja tylko trzeba na dobrego rehabilitanta trafic ( ja raz natrafilam na koszmarna babe ktora mi tylko stan pogorszyla ale to raz jeden mi sie tak zdarzylo)

Teraz tez jestem w trakcie rehabilitacji a codzien w domu cwicze caly rok .Trzymam kciuki zeby bylo lepiej!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, dzięki. Ja znam świetnego fizjoterapeutę sportowego więc zasięgnę u niego konkretnych rad itd. Może faktycznie, to od kręgosłupa bo wiecznie mnie tam coś łupie, strzela gdy obracam głową. Zobaczymy, i tak zrobię jeszcze te kilka badańdla pewności bo już wolę się przebadać kompleksowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Bardzo apetyczne... :105:

 

A ja wzorem śródziemnomorskim do posiłku zasiadłam o 9 tej i był to świetny pomysł, bo dawno tyle nie zjadłam. Niestety nie fitowo jak Plateczkowa, ale swojsko - pożarłam żeberka z grilla, grzankę i michę pysznej sałaty z ogórkami prosto z ryneczku. Nie muszę nawet się zastanawiać , czy się lepiej czuję, jem - odpowiedź jest oczywista. Modlę się, aby to się utrzymało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, cześć, no, nie piszę, co w aptece, bo dużo śmiesznych ludzi, sytuacji, to bym musiała klepać cały wieczór. A jeszcze Mieliśmy Jeszcze Wizytę.

Umówiłam się z koleżanką na jutro rano, bo już czuję, że jej przykro, że w tygodniu czasu nie miałam. Idziemy na spacer, będziemy się uczyć japońskiego, tak że szaleństwo.

A ten, kolega, co ma focha, to niech ma, jego wybór. W ogóle to nie w jego stylu, ale nie poradzę. I nici z wycieczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ferdynand k, Hej Ferduś!!! Znaczy zaklinacz kotów jesteś? ;)

 

isko, nic, jak idziesz na NFZ.

 

platek rozy, Posadziłam w skrzynkach na balkonie, nie w ogródku, bo bratki już padły. Zrobiłam fotkę kwiatuszkową, ale nie wiem jak mam na Macu ( mój lapek w naprawie, cały czas mam pracowy sprzęt) ją ściągnąć z telefonu. Jestem głąbem! :why:

uczę się mowy ciała

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam się grubo zastanawiać co jest z moim organizmem. Za kilka dni minie miesiąc problemów ze snem. Wczoraj nadszedł planowany dzień, gdzie ze znajomym postanowiliśmy poprawić swoje życiówki w jeździe rowerem MTB. Mimo 30-kilku stopni się udało. On padnięty poszedł spać, a ja do tej pory nie zmrużyłem oka i nie czuje zmęczenia. Chce spać do cholery...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

U mnie już gorunc... No to będzie dzisiaj krycie się w cieniu. :bezradny:

Obudziła mnie dziś franca o 6.30. :yeah: Jest postęp! Wytelepana jestem i zmulona, ale pełna nadziei.

Mamy zamiar pójść na Targi Śniadaniowe. O tej porze jeszcze nie mam apetytu, ale chodzi o to , żeby się działo, a w taki ukrop nic specjalnego nie wymyślimy.

 

Miłej soboty Wszystkim i abyśmy się nie rozpuścili! ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :********

Ja dzis nijaka, pajac z dolu imprezowal znow , nic sobie nie robiac z wezwania policji i w pon ide do SM z papierami do Um o doplate do czynszu to zapytam sie jak zalatwic te s prawe.

Do tego kregoslup mnie bardzo boli , chyba po tych rehabilitacjach ... no i dzis cmi glowa bo @ sie zbliza . takze mam caly wachlarz narzekan na dzis ;)

 

kosmostrada, Kochana idz , idz na targi , pokosztuj smakolykow albo kup jakas pysznosc do domku. Brawo za wczorajsza kolacje :brawo::brawo::brawo:

 

 

detektywmonk, lody jagodowe :105::105:

 

DarkMaster, moze Ty jakiegos antydepresiaka nasennego pownienes dostac???

Mirtazapina ponoc dziala niezle.

 

Zycze Wam Kochani milej soboty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, Cześć! Ale Ty zmieniasz te Avatary, nie mogę sie przyzwyczaić do żadnego :D

 

Dostałem nasenniaki, ale nie chce się w nie pchać. Po prostu się zastanawiam, bo nie jest fizjologicznym zjawiskiem, żeby człowiek po 116km na rowerze, nie był senny w nocy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, tez dzis sobie loda w nagrode kupialam , takiego bakaliowego , uwielbiam lody z tej cukierni bo maja jedne z najlepszych w moim meiscie. :105:

 

Niestety los pokaral mnie na dzisiejszy dzien migrena i juz nie wybieram sie nigdzie wiecej.Ledwo na oczy widze i mdli mnie okrutnie.Poza tym w sloncu to jest chyba z 50 stopni bo w cieniu na termometrze mam 34.Uwalilo mi sie w glowie ze kipne w ten upal wiec chodzilam poddenerwowana 8):roll::lol:

 

Bylam jeszcze u koelzanki w sklepie z odzieza bo ma juz przeceny i moglam sobie wybrac jedna rzecz na urodzinowy prezent --- wybralam takie fajne letnie spodenki , czarno kremowe , zwiewne --- chcialam takie kupic no ale teraz mam z kasa b. kiepsko wiec sie ucieszylam ze je dostalam:)

 

Jak sobie radzicie w te upaly? Co porabiacie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rany, ledwo dycham...

Na Targach śniadaniowych nie byłam, bo nie było... Chyba gdzieś przenieśli. Ale byliśmy głodni, zdesperowani i w samochodzie, więc pojechaliśmy do takiego naszego bistro, gdzie za 7,50 na łeb zjedliśmy porządne śniadanie. Potem mały spacer w słońcu (w innych rejonach niż okolice chałupy), żeby naprodukować witaminy D do cukierni po ciasteczka do kawy, w drodze powrotnej Lidl po hektolitry wody. Poszłam jeszcze z ledwością z psem, futrzak nie chciał też specjalnie iść, ale siknąć trzeba. Czyli coś tam się działo, obrazki lekko pozmieniane, ale w ten ukrop i tak na więcej mnie nie stać.

W Lidlu nabyłam sandały :shock: , na lekkim obcasie, ale bardzo wygodne, skórkowe. 40 zeta. Dziwne miejsce do kupowania butów, ale japonki to niebezpieczne obuwie. :? Plateczkowa fiknęła, a ja dziś też figurę akrobatyczną wykonałam, żeby zębów nie wybić, jak mi się klapek do rozgrzanego asfaltu przylepił. :D

 

platek rozy, Hej Kochana!***** Pogoda migrenkowa, mówili, że ciśnienie leci na łeb. Zawsze w takie dni sobie mówię - dzięki Boże, że nie muszę iść do pracy np. na budowie w takim stanie i w taką pogodę. :D

Lodziki, o tak, mam w zamrażarce jogurtowe z mango!

 

DarkMaster, Dark, czy to nie dziś Ten dzień? Bo ptaszki to ćwierkają, o Twoich urodzinach... ;) Bo ja mam dla Ciebie życzenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :mrgreen:

upał rzeczywiście okropny, piekiełko na dworze ;)

ja już po sprzątaniu sobotnim - nawet szybko mi to poszło :P

 

kosmostrada, uwielbiam latem herbatę miętową, ale właśnie zimną, z lodem najlepiej ;) tylko za dużo nie mogę, bo po mięcie rzygam dalej niż widzę :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takie tam, Ale dlaczego ciepły ten prysznic? :shock:

Po wyjściu spod niego różnica temeratur, w przeciwnieństwe do prysznica chłodnego, działa na naszą korzyść (zmniejsza dysproporcję). Inna sprawa, że już samo odczuwanie wody na ciele działa kojąco, jeżeli o upały idzie. Można też wziąć wodę w temperaturze pokojowej, wlać ją do miski i zanurzyć stopy - całkiem sympatycznie schładza.

 

mirunia, z miętą prawie wszystko jest lepsze ;)

 

Edit

Teraz doczytałem :) Nie chodzi o to, żeby się poparzyć pod prysznicem ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×