Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że też się dopytują czemu nie dostałam teraz pracy (jakbym to miała co najmniej zagwarantowane) i być może też się pytają o inne rzeczy, nie dowiem się, bo zaraz matka powie, że ją "podsłuchuję".

 

No ja tak ogólnie mogę powiedzieć, że branża szkoleniowa. Podnoszę ludziom kwalifikacje, no i czasem też korepetycje dla dzieci (zwykle takie z piątki na szóstkę). W wakacje nikt nie wykupił kursów, to siedzę jak to cielę i zbieram grzyby na fejsbuku :roll: Zaraz robię kawusię i będę lepić list motywacyjny do jakiejś bardziej wymiarowej pracy :zzz:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ferdynand k, cyklopka, acherontia-styx, :**************

 

Wrocilam wlasnie i zyje :shock:

Chociaz bylo bardzo ciezko , na rozmowie myslalam ze kipne takie mnie slabosci zlapaly z nerwow ze az mi rece , nogi i usta zdretwialy a w glowie karuzela. :evil: ale opowiedzialam mimo tego caly swoj przebieg kariery zawodowej, odegralam dwie scenki jakies ktore mi zadano na rozmowie i bylam komunikatywna nader bo uslyszalam od tej pani co rozmwoe przeprowadzala ze jestem bardzo komunikatywna i rzeczowa.

 

i wszytsko to mimo lękow i wrazenia ze spadne z krzesla za chwile :shock::shock::shock:

Jestem z siebie zadowolona, ten etap przeszlam , mam kolejny w piatek za tydzien.

Nie wiem czy sie wyloze na nim czy nie ale warto probowac!

W koncu to pierwsza rozmowa od czasu choroby.

 

 

Uffff teraz mnie tylko glowa boli i mi niedobrze z nerwow ale dalam rade i to mnie ucieszylo. :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, nie jesteś w szpitalu, co robisz?

Jakimś cudem na razie udało mi się uniknąć szpitala, ale jestem pewny że na szpital przyjdzie jeszcze czas. Leżę sobie i odpoczywam od rodziców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Ja miewalam dawniej mnostwo atakow paniki w ropzynychs ytuacjach , teraz jest lepiej . Ale na rozmowie bylo mi ogromnie slabo i leki miaolam bo to sytuacja stresujaca i dla zdrowego.

 

mirunia, tak mamw piatek za tydzien kolejny etap , nie wiem czy przejde go ale pojade sprobowac.

 

Kochana u mnie tez duszno , upal, nie ma czym oddychac. Dola ciezko poprawic :( mam nadzieje ze Ci minie :**********

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, czytam was i serce mi się raduje na hasła "idę na rozmowę", "pojechałam", "ugotowałam" itp. Czyli z czasem da się jakoś funkcjonowac.

Byłam odebrac lek od zaprzyjaźnionej farmaceutki (kilka domów dalej , ale zawsze coś) i gadałam z nią o odstawianiu benzo i że się boję itd. I wiecie , co powiedziała "E tam, przy tej dawce najwyżej cię potelepie 3-4 dni i tyle" Jakbym dostała obuchem w głowę - co za cudne podejście! Tego się można nauczyc? Bo ja we krwi to nie mam...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×