Spamowa wyspa

[Gość]

Ja chce przysposobienie do zycia

[cyklopka]

kosmostrada, a ZPT to nie twoje?

[kosmostrada]

Purpurowy, Wiedziałam, że się zaangażujesz.

 

cyklopka, Nie no wszyscy mnie pchają na to ZPT, ale ja się chyba nie nadaję... Mogę wziąć biologię.

 

Dziecko mi przyniosło kawę z domu, jestem uratowana!

[Gość tosia_j]

cyklopka, umarła?

Kto?

 

 

no ta wychowawczyni, która wybiegła i już nie wróciła...

ciesze sie ze mnie ktos rozumie

witam

[BratKat]

Kosmostrada, lepiej Przysposobienie Obronne, które znowu ma powrócić

 

Purpurowy, no chyba żartujesz sobie Takie coś trzymasz w szafie ? a ja nie mam papieru toaletowego

 

Zostań lepiej przy muzyce może co ?

 

Miałem najbardziej wkurzającego Nauczyciela, właśnie z Przysposobienia Obronnego.

 

Inni byli zabierani na strzelnicę, a my musieliśmy się kisić w budzie

[Purpurowy]

Purpurowy, no chyba żartujesz sobie Takie coś trzymasz w szafie ? a ja nie mam papieru toaletowego

 

Zostań lepiej przy muzyce może co ?

 

Miałem najbardziej wkurzającego Nauczyciela, właśnie z Przysposobienia Obronnego.

Znaczy tam w szafie... w skrzyni na strychu trzymam. Kolekcjonuję takie rzeczy, część wyposażenia miałem po członku rodziny, część dokupiłem i leży sobie taka kolekcja.

[BratKat]

Purpurowy, nie moje klimaty nawet na kolekcję

 

Kiedyś chciałem kolekcjonować Polskie rzeczy z czasów I i II Wojny Światowej.

 

Tak z innej beczki. Kto pamięta grę: Piłkarzyki na sprężynkach ?

 

No i co z tym Zespołem ? Może coś o tematyce nerwica ?

 

To by było szaleństwo

[cyklopka]

tosia_j, ale to dziwne przypuszczenie, że umarła, po prostu bała się wrócić

[Gość tosia_j]

cyklopka, mialam wizje jak wybiega i bach...prosto pod autobus

[Gość]

kosmostrada, nie ma to jak domowa kawka!

Dobra, zabieramy Ci to ZPT i dodajemy Purpurowemu, żeby nas czasem nie "wypałował" mając nadmiar godzin PO.

 

Zaraz założę swój milicyjny mundurek i zrobię Wam takie przysposobienie obronne, jakiego żeście nie mieli od 1981r.

Purpurowy, uważaj! Byłam mistrzynią w szkole w strzelaniu z KBKS-u oraz wicemistrzynią w zakładzie pracy z KBKS i Tetetki. Zdobyłam puchar prezydenta miasta! To były czasy... miało się to oko! Wojskowa grochówka, bigos...

Schowaj ten mundurek na gorsze czasy.

 

 

tosia_j, przecież Cyklopka odpowiedziała Ci, że tylko wybiegła i nie wróciła już do szkoły.

 

misty-eyed, fajny prezencik dla znajomej i spacer do pachnących sklepów też przyjemny.

A o powrocie zimy słyszałam, niestety. Byleby słońce było, to kożuch wyciągnę i cieplejsze kozaki... damy radę!

[Purpurowy]

kosmostrada, nie ma to jak domowa kawka!

Dobra, zabieramy Ci to ZPT i dodajemy Purpurowemu, żeby nas czasem nie "wypałował" mając nadmiar godzin PO.

 

Zaraz założę swój milicyjny mundurek i zrobię Wam takie przysposobienie obronne, jakiego żeście nie mieli od 1981r.

Purpurowy, uważaj! Byłam mistrzynią w szkole w strzelaniu z KBKS-u oraz wicemistrzynią w zakładzie pracy z KBKS i Tetetki. Zdobyłam puchar prezydenta miasta! To były czasy... miało się to oko! Wojskowa grochówka, bigos...

Schowaj ten mundurek na gorsze czasy.

Spoko, tak jak pisałem, ja jestem tylko kolekcjonerem rzeczy z tamtej epoki, niekoniecznie o charakterze militarnym. RTV i AGD przygarniam równie chętnie.

[Gość tosia_j]

mirunia, no to co. wizje mialam i tak

[misty-eyed]

Kochani, ja z informacją nie na temat przychodzę, otóż, jeśli macie jakiekolwiek dolegliwości brzuszne :) , polecam kaszę jaglaną /w torebkach z Biedronki /, ugotowana z łyżką oleju - przechodzi, jak po dotknięciu czarodziejską różdżką

 

mirunia, tosia_j, Purpurowy, serdecznie Was witam

[Purpurowy]

misty-eyed, witaj.

[Gość tosia_j]

misty-eyed, czesc

Mi pomaga gryczana z buraczkami

serio

[misty-eyed]

tosia_j, wierzę Ci, bo podobno i jęczmienna ma działanie kojące. Ja lubię bardzo wszystkie kasze, mam zamiar przejść na dietę kaszową :), ponieważ ostatnio mam problemy, z pewnością spowodowane lekami.

Gryczana i buraczki to mój ulubiony zestaw.

[nieboszczyk]

musze przyznać że dzienw to serce

[cyklopka]

Ja po kaszy i burakach to miałam dopiero burzum w brzuchu Kasza była kleista, a warzywa al dente, żołądek nie podołał

[BratKat]

Mirunia Szacunek trochę strzelałem, ale to tak rekreacyjnie

 

Wszystkie kasze są smaczne

 

Cyklopka Burzum pisz tak jeszcze, idę sobie puścić kawałek Burzum

[nieboszczyk]

http://fakty.interia.pl/swiat/news-beda-z-gory-placic-za-pomoc-medyczna-zmiany-ws-cudzoziemcow,nId,2348612

[neon]

ja też jestem kaszowy, jem tylko dwa rodzaje, jeczmienna i jaglaną, do tego mam w lodówce przygotowane przynajmniej dwie surówki, bez surówki cięzko mi ruszyć posiłek.

 

w ogóle wkurzyłem sie 3 zaksięgowali moje pieniądze na książki (pieć sztuk) a teraz napisali że są na urlopie, z którego wrócą 13, no zanim wyślą i paczka dotrze to bede czekał poł miesiąca jakbym zamawiał ze USA

[misty-eyed]

neon, szczerze mówiąc, dzięki Tobie podjęłam decyzję i skłoniłam do zmiany diety. Oczywiście od czasu do czasu zwyczajną kanapkę z wędliną też zjem, czy np. rosół-uwielbiam /dzisiaj kupiłam kurę /, ale muszę odrzucić pewne produkty, które ewidentnie mi nie służą. Chcę też opracować zestaw warzyw, bo nie mogę jeść wszystkich.

 

To nie w porządku, jeśli wcześniej nie poinformowali o urlopie, powinni zrealizować wcześniejsze zamówienia.

Ja od lat robię zakupy przez internet i tylko raz oczekiwałam na przesyłkę ponad miesiąc, nie uzyskując sensownego wyjaśnienia - już tam nie zaglądam nawet

[neon]

misty-eyed, ja jem normalnie kartofle, bo kasze jem, to jednak bez kartofli nie dałbym rady. mi szkodzi np. cebula ale gdy zrobie surówka i ona postoi jeden dzień to już moge bez problemu jeść bez obaw. cebule używam prawie w każdej surówce. ja też jakiś wielkim ortodoksem nie jestem, ostatnio wypiłem puszke pepsi, czy zjadłem ciastka pieguski ;-D ciastka to mus.

 

chciałem im dorzucić do pieca, w mailu, ale sie wstrzymałem, to już niczego nie zmieni, a nie ma sensu wzmacniać negatywnych reakcji.

 

taką żywą kurę kupiłaś, czy padline?

[cyklopka]

BratKat, taki Burzum w brzuchu, że potem trzeba lecieć na Dark Throne

 

Ja dzisiaj na kolację śledzik i kanapka z szynką, mam nadzieję, że mięsko dobrze mi zrobi.

 

Pouzupełniałam formularze, narysowałam żart rysunkowy, który jest tak suchy, że tylko mnie śmieszy, przejrzałam oferty pracy, część odznaczyłam, żeby na nie potem odpowiedzieć, byłam w sklepie po pstryczki-elektryczki, biorę tylko zestawy z wyprzedaży, bo jak bym zaczęła każdą część z osobna dobierać, to bym ładnie popłynęła... Zrobiliśmy dużo gniazdek, żebym nie musiała się ograniczać z ustawianiem sprzętów Wcześniej był jeden kontakt na cały pokój, od przodu zasłaniała do szafa, od boku parapet i jeszcze pięknie iskrzył

[neon]

cyklopka, śledzik ciężkostrawny jest.