Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, Moim zdaniem mądre podejście...

 

Trochę mi się na wieczór uspokoiły sensacje żołądkowe. Zamyślona sięgnęłam do lodówki, bom głodna po dzisiejszej przymusowej diecie i hapsnęłam bezmyślnie kawałek upieczonej piersi z kuraka. Po przełknięcie dopiero zdałam sobie sprawę, co pożarłam. Zobaczymy, co z tego będzie.. Kolejny dzień w pracy z rozstrojem żołądka jakoś mi się nie uśmiecha... :bezradny:

 

Poniedziałek właściwie za nami, co mnie cieszy bardzo. Spokojnej nocy życzę Wszystkim!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Kochana tulam :********** Ja tez dzis z migrena i lapie mnie na wymioty i mamz awroty glowy takie migrenowe . Zmienia sie pogoda .

Pewnie masz od tego te zawroty i lęki . Caluje goraco!

 

 

J3RZY62, wiejskifilozof, Witajcie :papa::papa::papa:

U mne tez mgliscie bardzo. I zimno . Tylko 10 stopni.

 

Mialam dzis isc na rozmwoe o prace ale nie pojade. I tak nie mam poki co pozwolenstwa . :bezradny::bezradny::?:?

 

No i mam gluta jak nie wiem oraz mega kaszel .

14463187_1104863499591150_225671105432305348_n.jpg?oh=79337102c47708dfb6deeb2aaa291442&oe=58631C22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki ja tam dżentelmen,kiedyś zapuszczę brodę jak Pilipiuk ;)

Super pomysł :great:

 

Dziękuję Wam wszystkim za wczoraj. Jesteście niesamowici. Uwielbiam Was ludzie! Dzisiaj się trzymam i nie zamierzam się mordować. Przetrzymam ten czas do kliniki, dużo już nie zostało i tam mnie postawią na nogi, że wrócę do normalnego funkcjonowania. Chcę żyć.

Życie nie jest lekkie, ale warto żyć! :*

 

Dzisiaj dzień w domu b. nieprzyjemny, niespokojna, ale właśnie się dowiedziałam, że Księciunio gra w lutym jeden koncert w Czechach, jeden w Polsce, muszę koniecznie zrobić prawko do tego czasu, żeby się zawieźć :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku mojej wypowiedzi chciałem zaznaczyć że wiem iż chwalenie się ile się ma pieniędzy / ile się zarobiło jest oznaką wieśniactwa, jednak chciałem po prostu pokazać swoją wypowiedzią iż żadna praca nie hańbi, tylko przynosi zysk.

Zawiozłem dzisiaj puszki na złom i dostałem 96zł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Słonecznie u mnie, ale zimność. Dzisiaj mi łapki w pracy lodowaciały.

Dzień mam dziś na zwolnionych obrotach, jakieś ślimacze tempo. Może dlatego, że taka obolała jestem, a procha nie chcę brać.

Teraz już w domku piję z lubością pyszną latte, tym żyłam dziś w pracy, że wrócę i nareszcie napiję się dobrej kawy.( w robocie nie chciałam ryzykować, co by mi znów jakieś sensacje żołądkowe się nie uaktywniły).

Zaraz też popichcę gulasz warzywny z fajnych składników.

 

Carica Milica, Kochana ogromnie się cieszę! Miejmy nadzieję, że wczoraj to był kryzys i teraz już spokojnie doczekasz do poniedziałku.

 

Purpurowy, Wow, gratuluję zarobku!

 

platek rozy, Platuś nieustająco życzę powrotu do formy! Na weekend powinno już być dużo lepiej.

 

mirunia, Kochana myślę, że bardzo odczuwamy tą zmianę pory roku. Miałaś ostatnio bardzo dobry czas, więc w porównaniu te gorsze chwile wydają się tym bardziej paskudne i powodują lęk. Może jednak to po prostu taka zniżka formy, która jest normalna dla każdego. Mocno ściskam!

 

tosia_j, Oj to dobrze, bo już się zastanawiałam, co my tu takiego piszemy...

 

cyklopka, Jest duża szansa na Twój wypad samodzielny do Czech ( choć czy to nie za daleko na początek kariery kierowcy... :bezradny: ) Trzymam kciukasy za szybkie zrobienie prawka, motywacja dobra...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, kumple, z którymi zwykle jeżdżę nie lubią tych zespołów, ale może jakichś pasażerów znajdę. Jeśli się nie wyrobię z egzaminem, to pozostaje pociąg do Warszawy. Myślę, że jak już jadę przed siebie, to mnie to nie męczy, hej, za horyzont :105:

 

Purpurowy, chyba też zacznę tak dorabiać, chociaż w mieście jest za duża konkurencja. Ale sprzedam stare kaloryfery ;)

 

Troszkę czarnego humoru: "Kiedy nie masz czasu na umieranie, bo się musisz uczyć".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Purpurowy, powiedz mi jeszcze Purpu jak się czułeś jak zbierałeś puszki i teraz bo to najważniejsze?

Nie uważam zbieranie puszek za pracę hańbiącą.

Jak zbierałem to całkiem fajnie. A teraz też fajnie, bo trochę kasy z tego wpadło.

Miałem już więcej nie zbierać, ale chyba od poniedziałku jak się wykuruję, to znowu zacznę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, mirunia, Dziewczynki ja zaszalowana już od paru dni... mam strasznie wrażliwą szyję na ziąb. Potrafię latem chodzić w apaszce. W sumie ok, bo jest pretekst do posiadania imponującej kolekcji apaszek i szali. ;)

 

mirunia, Przeczekamy tą zmianę, byle nie kopać dołka... :bezradny:

 

Purpurowy, Nie dość, że dużo chodzisz ku zdrowotności i figurze, to jeszcze piniondz z tego jest... :smile: Ale chyba niedługo koniec sezonu, nie?

 

Jedzonko wyszło pyszne. Robię się miszczem warzywnych gulaszy. :smile: Zrobiłam z czerwonej soczewicy, cukinii, selera naciowego, białej cebuli, papryki, pomidora i dyni, plus oczywiście przyprawy, troszku czosnku i zielonej pietruchy. Dla chłopaków z dodatkiem paseczków kurczaka i pity na zagryzkę. Chciałam Was pokusić fotą, ale mi zastępczy lapek nie czyta telefonu.

 

Mała odsapka i idę z psem, zahaczymy o biedrę. I tak dzionek minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×