Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

tosia_j, Ja sama chcę Ci dać znać , że słucham i tulam, ale nie wiem co pisać, żeby nie wyszło ... bagatelizująco?

 

misty-eyed, Och kobietka z Ciebie rasowa... ;) Ja przed każdym oficjalnym wyjściem twierdzę, że absolutnie nie mam co na siebie włożyć, a w ogóle to wyglądam koszmarnie... :P Myślę, że jak przełamiesz się na fryzjera, to od razu troszkę humorku odzyskasz patrząc na swą piękność.

Ale Ci się skumulowało z wydatkami... No ale co zrobić. :bezradny:

 

cyklopka, Eeee to nie jest źle...

Ty i mleczna czekolada? :shock:

 

jaktobylo, Dobranoc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, nie jestem jakąś specjalną strojnisią, wyrosłam z tego, szczególnie, że innych problemów jest mnóstwo, ale taki dopadł mnie smuteczek i niezadowolenie...jutro minie, jak zwykle. Zresztą to najważniejszy dzień dla młodych, a goście nie powinni jedynie razić swym wyglądem.

 

 

tosia_j, mam wiele podobnych doświadczeń do Twoich, ale nigdy nie byłam z nimi na co dzień, a przeżywałam i tak mocno...wyobrazić więc mogę sobie, jaki ciężar nosisz w sercu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, mam do Ciebie pytanie, ze względu na Twoje miejsce zamieszkania, ale widzę że nie masz go wpisanego publicznie, więc nie wiem czy mogę zapytać tutaj, czy lepiej na PW?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arfour, ładnie z Twojej strony, że pytasz :D , ale proszę, możemy porozmawiać na forum... :D

Wolałem zapytać, bo niektórzy nie lubią jak się pisze publicznie gdzie mieszkają. ;)

Czy byłaś może kiedyś na miejscu katastrofy w Lesie Kabackim, tam gdzie stoi pomnik? Jeśli tak, to czy łatwo go znaleźć?

Postanowiłem odwiedzić kilka ciekawych (według mnie) miejsc. Wczoraj byłem w Rąblowie, przy pomniku upamiętniającym poległych partyzantów w bitwie pod Rąblowem i nad grobem Mieczysława Moczara, który dowodził w tej bitwie, bardzo blisko pomnika, i chciałem jako drugie miejsce odwiedzić miejsce katastrofy w Lesie Kabackim. Chodzi mi o takie nieco zapomniane wydarzenia z historii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tosia_j, mocno ściskam.

 

misty-eyed, Kochana tylko się cieszyć , że nie jest się panną młodą... ;) Tak jak mówisz, wystarczy elegancko i schludnie, a najważniejsza na takiej imprezie jest przecież dobra energia, a tego Ci przecież nie brakuje... :smile:

 

Szkoda mi iść spać, bo tak mi dzień przez palce przeleciał przez tą migrenę... No ale nic, do wanny i w piżamkę.

 

Arfour, Ha ! Napisałam, że wieczór a Ciebie nie ma. Odświeżyłam i wywołałam wilka z lasu. :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Eeee to nie jest źle...

Ty i mleczna czekolada? :shock:

Bo gorzka mi nie smakuje :why:

 

cyklopka, kolekcjonujesz lalki? Moja znajoma /lat 60/, kolekcjonuje misie, szyje dla nich ubranka, itd...hobby jak każde inne :D

Tak jakoś wyszło. Kompensuję sobie, że w dzieciństwie próbowano mi wmówić, że nie lubię Barbie.

Teraz są nowe serie z Mattel: Monster High (lalki nawiązujące do horrorów i mitologii) stąd nabyłam cyklopkę i Ever After High (nawiązujące do klasycznych baśni) i stąd właśnie zamówiłam blond królewnę :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arfour, Fajny sobie plan zrobiłeś!

 

cyklopka, Dzięki Tobie w moim mózgu odblokowała się klapka - mleczna i migdały + promocja w sklepie + zakup + brak info o pożarciu i odkryłam schowaną w szafce Schogetten. :great: Wyżarłam pół i jestem zadowolona uzupełnieniem poziomu cukru. :P

A próbowałaś smakowe gorzkie? Np ze skórką pomarańczy, albo miętową?

Masz jakieś gadżety dla swoich lalek? :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arfour, niestety, tam nie byłam. Mój Mąż jest historykiem hobbystą, więc znajdzie takie miejsca, jeszcze dzisiaj, a ja podam Ci linki - może tak być?

Tak, doskonale! Dziękuję Ci bardzo. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, rozumiem :smile: Ja się w dzieciństwie bawiłam tylko lalkami przypominającymi prawdziwe dzieci.

 

Ale teraz chcę sobie ustawić na półce kilka mutantek z wielkimi główkami, bo mogę :105:

 

49111143?wid=480&hei=480

 

Bardzo mi się podoba jej nazwisko - Apple White :105:

 

kosmostrada, na razie trzymam w tapczanie, bo nie mam gdzie postawić 8) Mam do nich stojaki też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arfour, Zapomniałeś jeszcze dodać, że do Paryża się docelowo wybierasz, jak już mówimy o planach dalekosiężnych. :smile:

Prawdę powiedziawszy to już chyba nie ma do kogo do tego Paryża jechać... :bezradny: W każdym razie od 1 maja zero kontaktu, pewnie znowu nabroił...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Arfour, martwisz się? Już bywało tak, że nie odzywał się? /Mąż poszukuje.../

 

Paryż jest też moim niespełnionym marzeniem, ech :(

Bywało tak że nie odzywał się ze 3 tygodnie. Zawsze było to spowodowane tym że narobił sobie kłopotów i musiał zmienić miejsce zamieszkania... A teraz 1 maja usunął konto na FB, które było jedyną formą kontaktu...

Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za pomoc. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×