Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

cyklopka, Na początku by się nie udało, ale z takim stażem jest szansa. Nikt już nie ma siły na jatki i rewolucje. Tylko reforma. :P

Moje dwie znajome mają mężów 10 lat młodszych. Obydwie poznały ich, gdy miały ok. 30 tki plus dziecko. Nikt nie wróżył im dobrze. Obydwie pary mają się świetnie, staż mają większy niż wiele par teoretycznie dobranych wiekowo.

 

mirunia, Poskubałam trochę, mam nadzieję jutro skończyć ogródek. Zakupy mogę zrobić za tydzień. Odpoczywaj Kochana, mam nadzieję, że jutro będziesz miała lepszą pogodę i nastrój i może jakiś spacerek uskutecznisz.

 

JERZY62, A może a) masz alergię b) za słabe okulary c) zapalenie spojówek d) za długo siedziałeś przy kompie? Nic nie pasuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry Wieczór...

Dziękuję serdecznie Wszystkim za słowa troski i wsparcia, to wiele dla mnie znaczy.

Nie wspominałam o moim "wyczynie", bo przez kilka dni po tym nie otwierałam komputera, a później zapomniałam po prostu.

To nie była przyjemna sytuacja, tym bardziej, że w dzień urodzin Wnuczka. Syn zdążył mnie złapać, dzięki temu nie uderzyłam się o komódkę. Przykro mi tylko, że wystraszyłam Syna i Synową ;) , bo Mężowi to nie jest obce...

Już od dłuższego czasu staram się nie obciążać, nie dźwigam, nie noszę Wnuczka...nie mam siły po prostu.

Przyznam, że piątkowa rozmowa z p. doktor wystraszyła mnie, bo opowiedziała mi o swojej pacjentce, która mając podobne objawy, od kilku miesięcy jest sparaliżowana. Muszę zebrać się w sobie, powrócić do relaksacji i opanować lęk...wierzę w pozytywne zakończenie problemu.

 

Życzę Wam poprawy zdrowia i nastroju, bo w sumie to słaby zestaw.

Trudno zrzucać wszystko na pogodę, to głównie emocje złe nas zamęczają, gromadzą się, zaburzają, straszą - precz niedobre!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No bo duże dawki brane stale nie mają już efektu nasennego.

Z tym że jak nie wezmę, to siedzę tak jak teraz i się zastanawiam Dlaczego :hide:

 

Dalej nic nie mogę zrobić, żeby mnie ludzie nie gonili Do jedzenia ani do spania.

 

Od dzisiaj albo od przedwczoraj wdrażamy program redukcji bytów. Wyrzucić przynajmniej jedną rzecz dziennie :mhm: Poleciało wielkie pudło balsamu do ciała, po którym mi dłoń potrafiła całą noc i pół dnia śmierdzieć aromatami owocowymi jakich dodaje się do lekarstw. I przeterminowana odżywka do włosów. Buty, w których się potykałam wzięła znajoma.

 

Ale i tak obawiam się, że mnożenie bytów przeważy redukcję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzieńdoberek ;)

 

Ale i tak obawiam się, że mnożenie bytów przeważy redukcję.

Jednym słowem powiedziawszy to dobrobyt... no i dobrze... gorzej jak by był niedobyt :smile:

 

JERZY62, A może a) masz alergię b) za słabe okulary c) zapalenie spojówek d) za długo siedziałeś przy kompie? Nic nie pasuje?

100% bule napięciowe oczu :bezradny:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja napisze tylko jedno --- a idz Pan w Chu j z takim samopoczuciem .

kosmostrada Kochana bardzo mi przykro ze sie tak wczoraj zle czulas :******** jak dzis? lepiej???

 

mirunia Slonce a Ty jak tam?:******** mniejszy dolek?

 

Lusesita Dolores, to ja sie czuje ch ujowo jak gowno w przereblu ale ide z domu .

 

Mam dereale , otepienie , uczucie bezradnosci i lęki .... Odnosnie te lęki tego iz moze to nie od nerwicy a jakas straszna choroba fizyczna .

 

Leje , ide pani K odebrac perfumki od goscia.

Pozniej poogladam Kosoglos czesc druga i zrobie obiad chyba ze zapomne jak sie go robi...

 

Zycze Wam spokojnej niedzieli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!!!

 

U mnie chłodno, wietrznie, ale słoneczko jest.

Z tego całego lękowego zamieszania nie zaplanowałam sobie niedzieli. Zastanawiam się, co tu przyjemnego porobić. Na razie nie wyszłam poza schemat - poranny spacer z psem i kawka... ;)

 

Carica Milica, No i na Ciebie choróbsko przyszło... :bezradny: Kuruj się Kochana i wracaj szybko do zdrowia!!!

 

Ḍryāgan, Trzymaj się, to w końcu tylko dwa dni. Dasz radę!!!

 

Lusesita Dolores, Wyjdź z domku chociaż na spacer.

 

JERZY62, Przykro mi, że Cię dziś trzyma.

 

cyklopka, Jak w każdą wiosnę zabieram się za wyrzucanie, ale mam takie same obawy , jak Ty. Jestem niewolnikiem rzeczy. :why:

 

platek rozy, Platuś miłej niedzieli mimo wszystko, masz fajny plan! Napisz, jak wrócisz, co porobiłyście, oprócz odebrania perfumków. Nie sądzę byś była chora fizycznie, po prostu masz gorszy okres od tego siedzenia w chałupie. Trzymaj się Słońce, jutro do pracy, zobaczysz będzie lepiej.

A ja dziś lepiej, dostałam @, więc trochę też chyba przez to zelżało. Jestem trochę zła, bo spodziewałam się na koniec tygodnia, a tak największy total będę miała od jutra, gdy chodzę do pracy i jeszcze mam trochę obowiązkowych wyjść. No ale co zrobię... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry niedzielnie! :papa:

 

Dobrze, że przestało lać, ale jest pochmurno i szaro. Mimo to, dzisiaj czuję się lepiej, stabilnie, bez dołków.

Byłam na małym spacerze przy ostatnich kroplach deszczu i dobrze mi to zrobiło... i nuciłam sobie:

 

Ciągle pada!

Asfalt ulic jest dziś śliski jak brzuch ryby,

mokre niebo się opuszcza coraz niżej,

żeby przejrzeć się w marszczonej deszczem wodzie.

 

A ja?

A ja chodzę desperacko i na przekór wszystkim moknę,

patrzę w niebo, chwytam w usta deszczu krople,

patrzą na mnie rozpłaszczone twarze w oknie, to nic! :D

 

Zaraz biorę się za skrobanie młodych ziemniaków do żeberek - w gębie się rozpływają. :yeah:

Piję kawusię i przyglądam się jak wrony pędzlują moją wczorajszą kaszkę kuskus, której resztki wyrzuciłam do skrzynki na balkonie. :D Ale mają frajdę!

 

kosmostrada, no biedna dzisiaj jesteś z @, ale dobrze, że tak w ogóle czujesz się lepiej, bez lęków wczorajszych.

Jak człowiek spokojny, to inaczej znosi wszelkie inne dolegliwości. Słoneczka Ci zazdroszczę... u mnie nie wiem kiedy będzie. :bezradny:

 

platek rozy, hej, hej! Gdzieś zginęła z tymi perfumami? Jak tam Ci niedziela mija, jest trochę lepiej niż rano?

Płatus, od jutra brykasz do pracy i na pewno tydzień będzie lepszy od poprzedniego. Ty po prostu jesteś człowiekiem zadaniowym i musisz działać, w dodatku wśród ludzi. :great:

 

Carica Milica, urwij wirusowi łeb przy samych skarpetkach... zdrówka życzę!

 

Lusesita Dolores, Ḍryāgan, WolfMan, miłego dnia! :papa:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×