Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, nie będę mówić z nazwiska, ale znam schemat, jak ktoś ma nadwagę to nununu niefajnie, a jak szczęśliwie schudnie to rak, ewentualnie szokujące zaniedbanie. :blabla:

 

Ja nie mam ochoty ani jeść, ani spać, ani pracować, jestem bytem oderwanym od świata materialnego.

Myśl o tym, że trzeba iść spać, żeby rano wstać i jeszcze coś zjeść przed pójściem do pracy jest bardzo stresująca.

Zresztą na nic nie mam ochoty, w sensie nie ma żadnej drobnej przyjemności, która by mi to złagodziła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz, Esci wyciągnęło mnie z depresji i wyciszyło lęki. Najgorsze były początki, tak ze 3 tyg. wkręcało się i miałam trudny czas z powodu objawów ubocznych. A zaczęło działać tak gdzieś po 5-6 tyg., stopniowo było coraz lepiej, a po 2 miesiącach poczułam spokój.

To wszystko działo się stopniowo.

 

kosmostrada, Kosmuniu, dziękuję za kciukaski, :*** świadomość, że ktoś szczerze wspiera i pomaga, bo rozumie - jest jak balsam na skołatane serce. Trzymaj i nie puszczaj tych kciukasów.

Też jestem myślami z Tobą i Twoją akcją odstawiania! :great: Dwa dni przerwy to już coś...

 

Purpurowy, idź wcześniej spać, to czas szybko zleci, a jutro się "wysztafiruj legancko" i świeżutki biegaj na pobieranie nauki i muzykowanie! :great:

 

kosmostrada, zapomniałam, wypłucz gardło solą i wypij theraflu, trza utłuc wirusa.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, dziękuję. Ja właśnie wchodzę w trzeci tydzień i faktycznie na razie dostrzegam same uboki. Ale nie zamierzam się zniechęcać. Wierzę, że ten spokój, o którym piszesz, też jest w moim zasięgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy,

 

 

Myśl o tym, że trzeba iść spać, żeby rano wstać i jeszcze coś zjeść przed pójściem do pracy jest bardzo stresująca.

Zresztą na nic nie mam ochoty, w sensie nie ma żadnej drobnej przyjemności, która by mi to złagodziła.

 

Ja przed dniem pracy jestem ciągle zestresowany. Chociaż w pracy nic stresującego się nie dzieje.

 

 

Zresztą... ja cały czas jestem zestresowany. Oglądam seriale na wieczór to pomaga, możesz spróbować. Teraz oglądam piratów! :pirate:

 

 

A kuwete to się sprząta!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Tak Kochana zrobię, na noc wypłuczę gardło, nafaszeruję się i zobaczymy rano.

Kciuków nie puszczam! :D

Też używasz słowa "wysztafirować się"! :great: Myślałam, że już nikt oprócz mnie i mojego towarzystwa nie zna tego wyrażenia. :angel:

 

cyklopka, Kochana po takim czasie w chorobie i w chałupie trudno wrócić do rzeczywistości.

 

rolosz, cierpliwości, może się uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, a jakże, czasami używam :D to fajne wyrażonko. Wśród znajomych i rodziny też słyszę. ;)

 

rolosz, jeszcze trochę i będzie coraz lepiej, wytrzymaj.

 

Lecę pod kołdrę, dobranoc Spamowej! :papa::papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, najgorsze, że wiosna, zmiana pogody, zmiana czasu pogłębia odczucie nierzeczywistości.

 

Nie mam się czego chwycić, żeby sobie jakoś przebrnąć przez jutrzejszy dzień i kolejne.

 

Siarlek, w pracy jeśli się nie przyłożę, to mogę być oceniana. A nie mogę się lepiej przygotować do pracy, Bo mam szkołę weekendową, gdzie jestem oceniana cały czas, aż do końcowego egzaminu.

 

Serialu teraz nie odpalę, bo zarwałabym noc, a to by nie było rozsądne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochani:*******

I do pracy pedze...I roztrzesiona jestem oczywiscie.

W nocy malo spalam bo mnie kaszlalo a dwa przezywalam moj powrot po tylu dniach nieobecnosci.

 

mirunia:********Kochana jak sie masz? Lepiej dzis?

Wlasnie wczoraj sie pkmierzylam i kurcze no nie ejstem chudzina, w biodrach mam 96 , w pasie 70 a biust miiseczka f wiec nie wiem o co chodzilo fryzjerce. Mam tylko drobne kosci a nosze rozmiar 38 wiec chyba normalny??? :bezradny::bezradny::bezradny:

 

cyklopka :********Slonce no ludziom sie nie dogodzi odnosnie tuszy.

Z seriali ogladam drugi sezon "Mostu nad Sundem " i bardzo mnie wciagnal , podobnie jak sezon pierwszy.

 

kosmostrada:******** kuruj sie Kochana ale ja bym poszla w antywirusowy lek jak neosine czy groprinosin...

 

Zycze milego dnia dla Was!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!

 

Dołączam do klubu niewyspanych... Niestety jednak jestem chora. W nocy pociłam się, wstawałam płukać gardło, bo boli jak cholera, no słowem koopa. Pije teraz herbatę imbirową i usiłuję pracować, ale czuję się fatalnie. Młody z psem rano wyszedł, bo nie miałam siły. Tyle co dotelepać się do biura. Pójdę po leki po pracy, mam blisko aptekę i wskoczę pod kołdrę, bo słabizną trącę.... :roll:

 

Życzę Wam miłego dnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

 

Ja po drugiej kwecie, mam problem z utrzymaniem telefonu w rękach. Druga kawa. Będzie lepiej, będzie lepiej. Nadal mam ochotę rozwalić wszystko dookoła, mam ochotę zadzwonić do lekarza i go opierdzielić za te leki, ale jestem po prostu zbyt śpiący.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Dzisiaj pogoda fajna, ciepło i czasami błyśnie słońce. Rano zostawiłam otwarte okno w kuchni i sypialni, niech się wietrzy wiosennym powietrzem.

A dostałam ze Spółdzielni rozliczenie za CO i mam niedopłatę 260zł. :shock: Zima ciepła, a ja grzałam. :bezradny:

Siedzę w pracy i myślę, co by porobić, bo już ogarnęłam na dzisiaj wsio i teraz mała kawusia i Spamowa. ;)

 

kosmostrada, cześć chorutka Kosmuniu, jak się teraz miewasz? Połknęłaś jakiegoś wirusa, a może to angina, zaglądałaś do gardła? Może się wykluć katarzysko i kaszel... kuruj się Kochana intensywnie i do łóżka dzisiaj, jak planujesz.

 

platek rozy, jak tam w pracy sobie radzisz? Mam nadzieję, że te obawy już minęły po wejściu do pokoju i zrobieniu sobie herbatki/kawki.

Jestem dzisiaj trochę kołowata, ból łopatki mniejszy, ale powrócił nerwoból żebra. Widać tak już mam, że bez boleści nie umiem żyć, a kysz!

 

AtroposIsDead, Ḍryāgan, cześć Chopaki! :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja już pod kołderką! Szef wcześniej mnie puścił, no ale nie dziwota, jak tępo się w niego patrzyłam, szczękając zębami, takie miałam dreszcze. Odrobię w piątek. Zaszłam tylko do apteki po ten lek polecany przez Plateczkową. Teraz dobra kawka na pocieszenie i leżem...

 

Ḍryāgan, Tfu tfu żeby nic Cię nie złapało!!!

 

AtroposIsDead, Trzymaj się!

 

mirunia, Jakby lepiej dzisiaj brzmisz Kochana. Może to słoneczko i wiosenne powietrze?

Myślę, że to wirusidło, bo gardło tylko czerwone i zaczyna się katar i kichawka.

Pomyślałam sobie, że ja takie nerwobóle żebrowe miałam po silnych infekcjach, może u Ciebie to też takie powikłanie, czy już Cię łapało coś takiego?

U mnie wczoraj była babka spisać licznik gazu i mówi - oj dużo będzie... No ale co, mamy marznąć w chałupie? Mrozów może nie było, ale cały marzec było zimno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×