Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, Tez niedawno ogladalam caly cykl GW .

czuje sie jakby moja glowa nie byla moja ... tak mam po tym bo miewalam to uczucie na psychotropach , nie lubie go a jak tylko utyje ze dwa kilo rzucam nim w kat :time:

Na calym swiecie nie wymyslono psychotropa dla mnie :roll:8)

Umylam glowe --- jaki sukces bo tak tego nienawidze z e chyba zinwestuje w suchy szampon na takie dni jak wczoraj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć łobuzy, ja już trochę nie mogę się doczekać, aż się święta skończą, mam ochotę pochodzić po sklepach, kupić materiały i zabrać się za handmade'owe przytulaki, ostatnio znalazłam wykroje na takie cudeńka, a nie mam z czego zrobić :105:

 

IMG_1973.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, zgadzam się z przedmówczynią, za wcześnie wypatrujesz tych uboków :mhm:

 

Durne jest granie w gry logiczne podpatrując rozwiązania, ale czasem się czegoś nie przyuważy i sto lat by człowiek myślał, i by nie wymyślił. :hide: Spróbuję już dzisiaj skończyć. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry Wieczór :D

 

Moje święta minęły dość przyjemnie. Dzisiaj byłam na cmentarzu u Rodziców, poza Warszawą /z Synem/, z tego powodu lżej mi na duszy...

Dosłownie sen z powiek spędza mi nawrót choroby mojego pieska. Już 4 wizyty u lekarza, tramal, leki p/zapalne, a poprawy znacznej nie widać. Syn przywiózł wczoraj urządzenie do magnetoterapii. Te zabiegi są bardzo skuteczne w leczeniu chorób kręgosłupa u piesków. Mam nadzieję na poprawę.

 

U mnie wiatr bardzo silny, od rana. Deszcz nie padał, ale spacer nie był przyjemny.

Czuję się tak sobie. Wiatr denerwujący przeszkadza bardzo, ale cóż zrobić, na to wpływu nie mamy...

Zapasy jedzeniowe chyba wystarczą do Sylwestra :D , ale nie przeszkadza mi to.

 

Serdecznie, wieczorowo pozdrawiam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, U mnie jest w centrum handlowym sklep z materiałami, co prawda po drogości, ale w resztkach można pogrzebać. Ikea też czynna. Da się zrobić zakupy!

 

Little Red Fox, No masz, liska koniecznie... :D ten jest super!

Hand made nie musi być idealny. Na tym polega urok.

 

misty-eyed, Dobry wieczór Kochana! :papa:

 

Ḍryāgan, Jak na tak świeżą sprawę to i tak cudnie. Trochę dziwnie, nie wiem w zasadzie po co Wam było to spotkanie? Ty chyba byś chętnie wrócił, ale dlaczego ona chciała się zobaczyć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, tak jest lepiej, uwierz mi, to nie moment na przytulanie.

 

Chciałam sobie zamówić łamigłówki, ale dopiero po nowym roku wysyłają. Trzeba było zamówić przed świętami, bym miała co robić przez najbliższy tydzień :bezradny: Chyba Angorę kupię w poniedziałek :lol: Muszę mieć łamigłówki na nowy rok, dają mi poczucie bezpieczeństwa :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypatrywanie uboków kojarzy mi się tylko z jedną pacjentką z którą leżałam na sali w Klinice.

Wkręcała sobie uboki, których nie miała, za to my mieliśmy ubaw 8)

 

A wahania wagi do 2kg to mogą być nawet dobowe, także spoko. Rzucać lek bo się przytyło 2kg, a to wcale nie od leku może być, ale co ja tam wiem :roll:

zresztą, ja wolałabym przytyć nawet i 10 kg a czuć się dobrze niż na siłę utrzymywać wagę a męczyć się z ujowymi objawami.

 

Idąc tym tropem w Klinice już pierwszego dnia powinni mi wyrzucić karbamazepinę z jadłospisu dropsów, bo zemdlałam, a ona przecież ma zapobiegać omdleniom :shock: i Ketrel bo chce mi się po nim spać, a przecież pracuję na nocki i Xanax też bo uzależnia :bezradny: nosz kurna, wychodzi na to, ze nic nie mogę brać :bezradny::lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, w takiej sytuacji unikałabym spotkań, bo każde będzie bolało, będzie budziło nadzieje, przecież wiesz to...
dla mnie to jakaś manipulacja i gra na emocjach. Kobita wie, że gość jest od niej uzależniony twierdzi,że ją kocha i robi takie podjazdy wobec niego. Nieładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja po mircie z kwetą zaledwie 3-4 kilo przybrałam, a to jest podobno c-c-c-combobreaker :bezradny: I to raczej wody niż tłuszczu, bo dość szybko się cofnęło.

 

Ḍryāgan, nic nie wiemy i nie rozumiemy, bo w przyjaźń z nadzieją na coś więcej po zakończeniu związku nie wierzymy :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×