Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, ale ja już nie chcę mieć obiektów zainteresowania, chcę prawdziwych ludzi :bezradny: A on był pierwszy prawdziwy, jakiego poznałam. Nie jakaś tam lista moich oczekiwań i wyobrażeń, tylko własny charakter i wszystko :bezradny:

 

No to tak, żeby nie było, że tylko inni się skarżą na pijanych ojców, to właśnie przyszedł i się obija o meble, to chwilę odczekam, bo sobie muszę iść po picie i wziąć lekarstwa.

 

Odpalam grę, a jutro sobie pójdę do szkoły, albo sobie nie pójdę i o.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Wiesz ale nie on jeden prawdziwy na tym świecie... ;)

Logicznie rzecz ujmując tak właśnie jest, jako pierwszy prawdziwy człowiek wyraźnie wskazuje, że nie jedyny i można dalej poznawać ludzi w taki sposób jak robię to teraz.

 

Ale na c#*! mi logika, skoro tak bardzo go lubię :bezradny:

 

Swoją drogą, dużo się nauczyłam jeszcze w zeszłym roku od kolegi z fanklubu (oczywiście bez jego świadomego udziału), jak się pewniej poczuć w towarzystwie kogoś, kto się podoba. 8) No, ale wystarczy już.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie śpię, bo gram w grę, mam moje ukochane wafle kukurydziane i ostatnie lizaki mocy.

 

Oficjalnie jestem creepem, bo zrobiłam sobie postać na obraz i podobieństwo mojej sympatii, nawet armor mu zrobiłam na kształt bluzy treningowej, dzięki czemu będzie uwiecznion i unieśmiertelnion w mojej grze :great: Jutro wam wkleję screena :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry Kochani:********

Ja wlasnie zjadlam sniadanie i dumam czy jechac na ciacho. Czuje sie rozdygotana i w sumie to sie tego rozdygotania na zewnatrz boje a wiem ze tam mnie znow ogarna slabosci...

 

kosmostrada brawo za wczorajszy wieczor :brawo::brawo: :******** jaka to satysfakcja ze czlowiek sie zbierze w sobie i jednak wychodzi.

Chociaz ja w ostatnie dni to juz nie mam satysfakcji z niczego , po prostu chcialabym sie czuc dobrze a nie walczyc kazdego dnia o to samopoczucie ktore dla innych jest czyms normalnym > jak ja tego ludziom zdrowym zazdroszcze i jednoczesnie przeklinam chorobe z ktora sie bede musiala juz borykac do konca.Znow we mnie jest bunt tna ta sytuacje .

mirunia wieczorem czulam sie dobrze:******** a Ty jak dzis sie miewasz?

 

cyklopka:******** a nie wiesz czy ten kolega z pracy odchodzi czy jednak zostaje????

 

U mnie slonko ale brrr zimno.

 

Co dzis porabiac bedziecie????

 

Chce wlosy zafarbowac :mhm: bo mam juz okropne odrosty a nie chce taka isc do pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

 

Obudził mnie sen, wcale nie koszmar jakiś, a jednak już ponownie zasnąć nie mogłam... :roll: Muszę go chyba jednak przeanalizować.

Burość, ciemność i nie wiem, czy coś z tych chmurzysk nie spadnie, więc naprędce polazłam z psem.

Musiałam łyknąć przeciwbólowy, czuję się marnie fizycznie. No ale trudno, grunt, że do pracy iść nie trzeba. Jakoś ten dzień sobie przyjemnie postaram się spędzić.

 

platek rozy, Włoski farbnij i idź na miasto Słońce, bo szkoda dygotać w chałupie.

Też jest mi smutno, że muszę ekscytować się faktem, że udało mi się do ludzi pójść. Ale co mogę więcej zrobić? :bezradny:

 

kosmostrada, kiedy nikt nie słucha...

 

Ale jak ma słuchać, kiedy nie gadasz... Ja chętnie słucham, ale nie czytam w myślach na odległość... ;)

 

Mirunia - jak dziś się czujesz? Widzisz efekt zwiększenia dawki? Kiedy idziesz do rodzinnej?

 

cyklopka, I co, poszłaś do szkoły, czy kurujesz się w domku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×