Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, o to też sobie sprawdzę prognozę pogody, skoro tak świruje, może będzie cieplej i u mnie ;)

 

Moja terapeutka mi zasugerowała łykanie witaminek - bo przecież ciemno, zimno, mało jem ostatnio, duzo się stresuje, więcej pracuje, muszę dokonać diametralnych zmian życiowych, więc w sumie to ma chyba rację. Łykajmy witaminki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Słońce***** Taki smutaśny dzionek masz :( , całe szczęście minie... Ściskam Cię mocno!!! Koniecznie coś przyjemnego dzisiaj zrób dla siebie! Teraz musimy się jakoś trzymać, pora taka, że trudno automatycznie z otwarciem oczu mieć humorek. :bezradny: Byle do wiosny, no chyba że zima piękna będzie.

Też dziś jakoś mniej roboty mam (albo się lenię ;) ), byle Kochana do 15tej.

 

Aurora88, Heloł! No właśnie dziś sobie ogłosiłam oficjalne rozpoczęcie sezonu brania witaminki D3!

Ja kupiłam 5 tabliczek różnych czekolad... Nie wiem, czy jutro nie pójdę dokupić. :roll:

 

platek rozy, ta dobra gorzka też jest taniej, kupiłam oczywiście też.

Myślisz że wyjdzie ten chlebek z żytnią razową? bo nie mam pszennej...

 

Zła jestem jak osa, bo mnie koleżanka wystawiła do wiatru z zakupami na dzień nauczyciela. Coś mnie tknęło i dziś napisałam do niej, a ona, że nic nie kupiła i nie ma czasu! A ja nie wiem o której skombinuję samochód, no w ogóle jak to zrobić logistycznie. Zgłasza się kurde do dwóch klas do trójki klasowej, dużo szumi i gada, a jak przychodzi co do czego, to się wymiguje. Mogła mi powiedzieć w weekend, że nie załatwiła tych zakupów. Sorry Kochani, że wylewam tu złości, ale mnie rozsadza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

apropo's witaminek to też się noszę z jakąś kurację tylko czy jest ktoś kto brał i moze powiedzieć , że faktycznie działają?

mam straszny problem z tym, że od ponad roku garściami wypadają mi włosy, wykupiłam pół apteki specjalistycznych szamponów,odżywek,wcierek i je stosowałam i nic :( badałam też tarczycę , morfologię , łupieżu nie mam i wszystko mam w normie. do picia mam zioła i wodę niegazowaną, oprócz tego zakupiłam się w jakieś tabletki kompleks witamin (maxiwit) , biorę już od ponad miesiąca, ale nie widzę spektakularnych efektów :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezna, moze to byc i ze stresow , ja mialam starszne pogorszenie cery od nerwicy , obsypywalo mnie co i rusz i ne moglam sobie poradzic. Nestety ta franca wplywa na caly nasz organizm i zaburza jego funkcjonowanie.

 

Zosia_89, :******** to chlebek upiec trzeba i pozniej sie zajadac :D

 

a ja obia d klece i sie tak bujam od migreny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezna, preparaty cynku i skrzypu łyka się przy wypadaniu włosów i łamaniu paznokci. :great:

Teraz jest dobry sezon, by kupić na rynku czarną rzepę i wcierać sok z niej. Założyć worek foliowy, owinąć głowę ręcznikiem i tak z godzinę potrzymać, a później umyć. Trochę grzeje w głowę, ale da się wytrzymać. Taka kuracja 1x w tyg. dopóki ma się zapas rzepy w lodówie lub chłodnej piwnicy.

Sposób sprawdzony, nie narzekam na słabe włosy. :D

 

A tak w ogóle to niektóre nasze leki powodują wypadanie włosów / weź to pod uwagę.

 

kosmostrada, hej Kochana! Poklnij sobie i ulżyj... no coś wykombinujesz dzisiaj, a następne zadanie "Trójki" przekażesz koleżance, no nie ma przeproś.

Jak tam Twoja rączka, nadal boli, czy już lepiej?

 

Zosia_89, trzymaj się ciepło, damy radę! :papa:

 

Sigrun, :papa: oscypki są pycha, a jeszcze spod samiuśkich Tater :yeah::yeah::yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, o ten sposob moja mama stosowala , przypomnialam sobie. :yeah::yeah: a miala pieeekne wlosy :105:

 

Sigrun, aaa myslalamz e nowy fryz:D

 

Ja zjadlam obiad i sobie troche poukladam.

 

Przypomnialam sobie ze mialam odebrac ksiazke z biblioteki a dzis ostatni dzien ja dla mnie trzymaja. Moze sie przejde .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz obiadek podaję ( u mnie dziś risotto), potem lecę do biblioteki ( dzięki Plateczkowej sobie przypomniałam, że książki muszę oddac), a potem lecę po te cholerne zakupy.

Oj jak ja nie lubię takiego amoku i działań na ostatnią chwilę. :evil: Taki dzień próby dla mnie.

 

Sigrun, platek rozy, Zazdraszczam Wam Dziewczynki spotkania!

 

mirunia, Dziękuję że pytasz Kochana - łapka dużo lepiej, ale nie ma innej opcji... :bezradny:

 

Zosia_89, Nic tak nie utula jesienią, jak tabliczka czekolady do herbatki... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

apropo's witaminek to też się noszę z jakąś kurację tylko czy jest ktoś kto brał i moze powiedzieć , że faktycznie działają?

mam straszny problem z tym, że od ponad roku garściami wypadają mi włosy, wykupiłam pół apteki specjalistycznych szamponów,odżywek,wcierek i je stosowałam i nic :( badałam też tarczycę , morfologię , łupieżu nie mam i wszystko mam w normie. do picia mam zioła i wodę niegazowaną, oprócz tego zakupiłam się w jakieś tabletki kompleks witamin (maxiwit) , biorę już od ponad miesiąca, ale nie widzę spektakularnych efektów :(

Mnie wypadały przed egzaminami do liceum, a dermatolog powiedział, że jakby wiedział, to sam by nie był łysy. :bezradny:

Jadłam chyba cynk, jakieś ziółka i piłam galaretkę na ciepło :mhm:

 

Robiłam zdjęcia na ślubowaniu klas pierwszych i na prawdę parę foto-pereł mi wyszło :great:

Kiedy wychodziłam z sali gimnastycznej trener powiedział mi "cześć", a ja mu "cześć, uważaj na paparazzich", na co on, że chyba się dobrze bawię. I nie przyznałam się, że zdążyłam mu machnąć dwa świetne portrety, jak nie widział, bo to trochę creepy :oops:

 

Potem na lekcji i w świetlicy pozwoliłam dzieciom robić sobie na wzajem zdjęcia.

Przypomina mi się moja kuzynka, która w czasach kiedy cyfrówki były zupełną nowością, a ja miałam koło 14-16 lat, dała mi na chwilę kompakcik do ręki mówiąc: "tylko nie zepsuj, bo się do końca życia nie wypłacisz". Nie mówię, że dużo zarabiam, ale czasem mam ochotę kupić garść takich aparacików, które teraz staniały do paru stówek i jej tym w ryj rzucić.

No, a ja dałam 8-9 latkom intelektualnie w niskich strefach stanów średnich lustrzankę z obiektywem szerokokątnym i jakoś nikt nie upuścił, a fotki są lepsze niż niektórych moich znajomych uważających się za profesjonalistów :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, :great:

 

cyklopka, Wielu ludzi uważa się w dzisiejszych czasach za profesjonalistów, jeśli chodzi o fotografię... Ba nie tylko za profesjonalistów, również za artystów. :roll:

Ciekawe co na Dzień Nauczyciela dostaniesz... ;)

 

Wszystko załatwiłam i chyba wlezę do wanny, bo z tej spiny to mnie teraz kark i kręgosłup bolą...

Wychowawcy zrobiłam ładny kosz - coś dla duszy (dobre wino ;) ), dla ciała - ku rozpieszczeniu ( kawa i trufle) i ku zdrowotności, ale cieszące oko ( placek z suszonych owoców i orzechów i wieeelki ananas). A bardzo ładny kosz (biały postarzany) będzie miał na grzyby, czy dla ozdoby. O!

Z biblioteki pożyczyłam tylko jedną książkę, bo nie miałam czasu grzebac, taką zgodną z moim nastrojem - " Nie! jak krótkie słowo może zmienic Twoje życie" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, długo by im tłumaczyć, że profesjonalista to człowiek, który ma kanciapę do robienia zdjęć do dokumentów, pracuje w gazecie albo cyka produkty do broszurek reklamowych Lidla lub Biedronki, a nie ktoś, kto sądzi, że wydał pieniądze na sprzęt, porobił fotki znajomym na koncercie, wysiedział nad obróbką, więc mu się tytuł należy.

 

Ponieważ juto wolne, to dostałam już dzisiaj:

12144952_10204785151931131_509401688365717110_n.jpg?oh=be52eb4f5eea17f22052086ce4e24375&oe=56946720&__gda__=1456068768_9df8b9ebc1e8d655816716b01b4e8b76

 

Dzwoniłam znowu przełożyć terapię, więc mam dopiero za tydzień, o ile nie będzie konferencji, a bardzo bym chciała porozmawiać choćby o tym, że robię zdjęcia swojej sympatii teleobiektywem i wstydzę się mu pokazać, bo to podejrzane, kiedy ja NIEZAUWAŻONA zdołałłam mu zrobić aż tak dobre zdjęcie, tylko siedzę przed komputerem i się lampię na niniejszy fotos. Ale w opinii osoby trzeciej zostałam zapewniona, że to zdjęcie się mocno wyróżnia na tle 258 pozostałych. :bezradny:

 

Purpurowy,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, ja bardzo chętnie bym ci oddała co najmniej połowę bombonierki, bo czekolady mlecznej za bardzo nie mogę, a gorzkie Merci nie są jakieś super.

 

W sumie mogli im powiedzieć na zebraniu, żeby mi nie kupować słodyczy, najwyżej pistacje w cukrze i wódkę z liścia.

12109304_1044905918888222_3650487778561772987_n.png?oh=2607af6cdcb59d7705eb4515a863fa44&oe=56D33AAA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×