Spamowa wyspa

[platek rozy]

cyklopka, a to ja mam za cienkie wlosy , niby ich duzo a cieniuskie.

[acherontia styx]

płatek róży, tu masz jeden sposób, którym robiłam na początku koki z wypełniaczem:

 

teraz robię trochę inaczej, ale na krótszych włosach ten sposób może nie wyjść także nawet nie szukam.

[Gość]

Taki kok zawsze nakłaniał mnie do ciągnięcia za niego. Nie wyzbyłem się tego odruchu, mimo iż skończyłem już dawno przedszkole (z wyróżnieniem!).

[platek rozy]

acherontia-styx, no ja tak wlasnie usiluje zrobic ale mam chyba te wlosy za krotkie albo za mal,o wychodzi mi lyse czupiradlo

[acherontia styx]

platek rozy, bo zeby zasłonić wypełniacz to trzeba się trochę namęczyć mi też nie zawsze od razu zasłonią włosy cały ale wtedy je delikatnie juz na wypełniaczu przesunąć tak żeby zakryły cały. No i ja zawsze zabezpieczam spinkami żabkami/wsuwkami, bo niestety ale te koki przy wietrze czy jak się dużo skacze mają tendencje do rozwalania się.

[acherontia styx]

platek rozy, a no i lepiej się te koki robi na takich minimum 1-dniowych włosach, bo na świeżo umytych, przynajmniej mi, rzadko kiedy wychodzi, bo za sypkie są włosy.

[platek rozy]

acherontia-styx, bede probowala , na razie to mnie rece bola od trzymania w gorze i zla jestem z efektow a raczej z ich braku . Ale musze umiec koka do wrzesnia!

[filip133]

filip133, jak masz calkowita niezdolnosc to jak masz pracowac iz a co zyc? Zapytaj Lusesity Dolores ona ma tez calkowita niezdolnosc i ma rente socjalna.

 

Nie wiem, zus jest taki durny... :/ -.-

 

Dużo mnie tu ominęło, jak mnie nie było, widzę :) Rozmów o fryzurach ;D

[cyklopka]

Ja sobie herbatkę ziołową, uspokajam się Ekwipuję postacie, potem jeszcze troszkę poczytam przed snem.

A rano do TVN-u, to sobie znowu poleżę albo poczytam

 

[filip133]

Oh, już idziesz...? :) Z kima ja tu sobie pogadam.. ;D

Dobranoc Ci :)

[jetodik]

dzisiaj pora na jakieś dobre kino, Rambo IV będzie leciała u mnie na lapku :]

[kosmostrada]

Dzień dobry!

 

Kolejny piękny dzień się zapowiada. Jedyny minus braku deszczu - mój plan pojechania na grzybki w weekend raczej nie ma sensu.

Dziś mam jedynie zaplanowane spotkanie z przyjaciółką pod wieczór.

Troszkę mam poranek nieciekawy, ale zaraz postaram się za coś się zabrac, w tory wskoczyc i jakoś dzień się rozkręci.

 

Wam też życzę miłego dnia!!!

[filip133]

Dzień dobry

 

U mnie raczej kiepsko się zapowiada, eh..

 

Miłego dnia wszystkim :)

[platek rozy]

Witajcie Kochani:********

ja po wczorajszej wieczornej wyzynie , zlapalam na noc mega zlosc i dla bo zlamal mi sie ten zab ktory mialam sztukowany , jadlam na kolacje drobiowa kielbase , super hiper z samego mieska , chuda i w ogole i w tej kielasce byla kostka i pech chcial ze akurat ugryzlam ja tym zebem.

W nocy nie spalam ze zlosci i zalu. Dzuis dzwonilam od razu do mojej dentystki a ona na urlopie. Mam termin dopiero na srode i teraz nie wiem czy zdarze tego zeba zrobic przed wrzesniem.

 

 

kosmostrada, Kochana tulam:******** bedzie lepiej i dzionek na pewno cos dobrego wniesie.

Co masz w planach?

 

Ja ide recepte wykupic i oddac ksiazki przeczytane do biblioteki.

 

Milego dnia Wam zycze.

[kosmostrada]

filip133, Heloł! Daj szansę temu dzionkowi, może będzie lepiej...

 

platek rozy, Hej Kochana!***** No żesz, patrz co za cholerstwo. Może jednak uda się ząbek szybko zrobic. Ale tak to bywa, ja pamiętam, jak normalny ząb mi się złamał na kanapce z szynką i sałatą. Tak poszedł, że koronę musiałam wstawic.

Jakaś jestem rozmemłana, więc dzisiaj sobie ogarniam, może znów uda mi się coś wyrzucic. Potem zrobię naleśniory, bo młody zamówił na lunch, manicure, odżywka na głowę, mam do odebrania tą moją "Magię sprzątania" z empiku i na jakiś takich drobnych zajęciach dzień minie.

[filip133]

kosmostrada, to nie kwestia dnia, tylko kwestia mojej byłej i moich myśli... Heh...

 

platek rozy, eh, pech to pech...

[kosmostrada]

filip133, No cóż rozstanie trzeba odchorowac... Ale mówi Ci to stary wyga - naprawdę to mija, tylko trzeba na to pozwolic.

 

Coś mi się nie zgadzało w rachunkach, paczę a cholerny bank zaczął mnie kasowac za kartę, za wypłaty z bankomatów... Osz jak się wkurzyłam, starego klienta tak potraktowac. Nooo, mówię sobie, czas pocwiczyc asertywnośc, najwyżej zmienię bank! Zadzwoniłam. Załatwione - nie będzie opłat...

[platek rozy]

kosmostrada, zla jestem niesamowicie , nie moge sie stresowac jedna sprawa czyli praca , musze zawsze miec kilka powodow do zmartwien.

 

Lepiej sie czujesz Kochana????

 

filip133, ano pech , bo juz inaczej tego nie nazwe.

Wzielam kilka ksiazek z biblioteki chociaz mialam juz tego nie czynic bo mam ich nadto w domu doc zytania a bede miala juz malo czasu.

[platek rozy]

[kosmostrada]

platek rozy, Tak, jak już się czymś zajmę, to dołek, albo lęki, co tam mi się rano uaktywni, opadają. Tak że nie żebym do sufitu skakała, ale w grajdołku nie siedzę... Nie lubię tego, że nic mi się nie chce, ale przecie nie będę leżała i gapiła się w sufit, nie?

Zaszalałaś mówisz z książkami? Jeszcze masz trochę czasu, może zdążysz przeczytac. Poza tym nawet jak już będziesz w pracowym amoku, to w końcu wieczorem do książki też będzie miło zajrzec. Ja dużo mniej czytam poza urlopem, ale jednak coś tam poczytuję.

Ale pazurki słodkie!

[platek rozy]

kosmostrada, u mnie podobnie aczkolwiek jakbym miala stresujaca sprawe w ciagu dnia zalatwiac to jestem niespokojna.

Co do ksiazek to na pewno bede czytywala wieczorami tyle ze ja chodze do 3 bibliotek i chcialam ograniczyc do dwoch albo jednej :)

 

Pazuraski przepiekne , z checia bym ponosila takie.

Robie spaghetti z makaronem z cukinii . Wscieklosc jednak mna targa.

[acherontia styx]

Witam po pracy z kawą

dzisiaj godzinkę krócej w pracy bo się lekarka źle czuła i jak przyjęła wszystkich planowanych pacjentów to stwierdziła że idzie se.

i dobrze, bo dzisiaj była marudna, wkurzająca i w ogóle beee

ale za to zostałam nafaszerowana pączkami, gniazdkami, drożdżówkami itepe

z taką wyżerką mogę pracować

[filip133]

kosmostrada, tak, trzeba przeżyć rozstania, ale mi chyba za bardzo zależy żeby utrzymywać z nią ciągle dobry kontakt. jak przyjaciele albo dobrzy znajomi... Ale ona czasem pisze ze mną normalnie, a raz długo się nie odzywa i pisze że nie ma czasu. Więc chyba ma mnie gdzieś...

 

acherontia-styx, smacznie się najadłaś, fajnie Ci

[Gość]

Dzień dobrywieczór!!!

 

Musiałam zdrzemnąć się po obiedzie, bo mnie gięło we wszystkie strony. Teraz mocną herbatką staram się dobudzić i doprowadzić do stanu używalności.

W pracy tak do 11 spokojnie, ale później szef śrubkę dokręcił i wycisnął ze mnie soki. Czyżby nie wiedział, że jestem jeszcze jedną nogą na urlopie?

 

platek rozy, No, Kochana, to czysta złośliwość rzeczy martwych, że musiało trafić na tego ząbka. Słaby był więc poległ. Ale teraz stomatologia czyni cuda i znowu będziesz miała nowy ząbek. Musisz uważać!

 

kosmostrada, jak minął dzionek dzisiejszy, znowu poszalałaś z wyrzucaniem przydasiów?

Teraz w chłodniejsze dni też się chyba wezmę za ciąg dalszy porządków zaczętych na urlopie. W upały nie dałam rady kontynuować.

Rozkręciłaś się w ciągu dnia? Bo widzę, że mobilizujesz się bardzo do aktywności i nie odpuszczasz... no super!

 

acherontia-styx, Ty Łakomczuchu... ale miałaś słodki dzień!

 

filip133, nie pielęgnuj w sobie tego rozstania, nie rozmyślaj tak. Trzeba to jakoś przeżyć. Przyjaciele, czy dobrzy znajomi nie narzucają się sobie zbyt często. Daj dziewczynie też przeżyć to rozstanie... troszkę dystansu do sprawy.

[filip133]

mirunia, mam raczej silne wrażenie, że ona często ma mnie już w dupie i wolałaby nie znać i zerwać wszystko z Naszej znajomości, dlatego mnie to boli i nie jestem w stanie zrozumieć że jak Nas sporo łączyło, sporo fajnych chwil przeżyliśmy, to Ona teraz może tak łatwo o mnie zapomnieć i nie myśleć o mnie i o Nas... Ale tak jak Ty napisałaś (napisałeś? Nie jestem pewien), nie myślałem o tym, że Ona w taki sposób na razie tak przeżywa to rozstanie... Choć psuć się między Nami zaczęło wcześniej, już wcześniej musiała się nastawiać że to się zepsuje. Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że Ona w taki sposób to poprzeżywa, a potem będzie lepszy kontakt... No ale dobra, już tyle z mojej strony, głupio też tak rozkminiać tak wiele ewentualnych możliwości xD Tylko trudno mi nie myśleć o tym... Ale może tutaj jakaś rozmowa dziś wieczorem na inne tematy się rozwinie.