Spamowa wyspa

[Gość]

Cześć

 

Będę jeździł z takim starszym panem i wypompowywał szambo. Żadna praca nie hańbi.

Dobrze że masz chęci do pracy, co u Ciebie poza tym?

Cześć. Co u mnie? Ząb mądrości mi wychodzi i bardzo mnie boli. Rodzice strasznie niepocieszeni że idę do pracy.

[monk.2000]

Infinity, ja może nawet bym się ucieszył jakby mi odcięli np. internet na kilka dni. Wtedy bym oglądał ściągnięte filmy, czytał ebooki, słuchał muzy z Winampa.

 

Trzeba szukać pozytywów.

[Jurecki]

Infinity, ciężko się obejść bez kompa.

 

Doberman, powinni się cieszyć że idziesz do pracy.

Edytowane 6 Sierpnia 2014 przez Gość

[amelia83]

Infinity, dasz rade ...ale wiem co czujesz, ja czasmi jak nie mam neta dłuzej nic kilka dni, tesknie za swoim lpkiem, ale masz neta w tel :*

[Infinity]

monk.2000, czytam podręcznik. Teraz mam kup czasu....

 

LATEK1962, oj tak...

 

amelia83, no mam ale ciężko pisać z tele

[Jurecki]

Infinity, tele to zupełnie nie to samo co komp.

[amelia83]

tel to nie to samo, ja w tel tylko z fb czasami korzystam

[Infinity]

Uciekam do książki bo rzucę Tele o ścianę zaraz

[lonsdale]

Doberman, każdy rodzić byłby niezadowolony wiedząc że dziecko robi w "szambie i gównach"

[amelia83]

M napisał, ze kocha i tskni bardzo

ale on zawsze mi tak mówił, a zachowywał inaczej

przy innych ludziach czułam sie swobodniej i moglam byc bardziej soba a z nim było super bombowo jak wszystko grało, jak były problemy to nie umielismy dawac sobie wsparcia

 

ale bez niego jestem większą ofiara losu

 

od jakiegos czasu robilam sobie w glowie bilans dobrych i złych momentow

dla mnie liczy sie w zwiazku zrozumienie, wsparcie, stabilizacja i poczucie bezpieczenstwa

nie mam siły na na zycie na ciągłej huśtawce, moja choroba mi wystaarczy i zabiera dość sił

 

-- 06 sie 2014, 11:46 --

 

Doberman, dlaczego rodzice nie chcą żebys tam pracował?

 

-- 06 sie 2014, 11:47 --

 

Infinity, tez soie poczytam pozniej, narazie nie moge sie skupic na tym co czytam

[Jurecki]

Doberman, każdy rodzić byłby niezadowolony wiedząc że dziecko robi w "szambie i gównach"

Dobrze że coś robi i że mu się chce robić.

[Gość tosia_j]

lonsdale, ja bylabym zadowolona gdyby moje dzieci....itd itd

Amelia, tzn ze sie wahasz?

[Infinity]

lonsdale, pierniczysz od rzeczy.

 

amelia83, dla mnie czytanie podręcznika jest trudne będę musiała ze 3 razy przeczytać rzeczy się rzeczywiście nauczyć. Póki co chce mieć ogólne pojęcie i oswoić się.

[amelia83]

mam taki bajzel w glowie....

[Ferdynand k]

praca jakakolwiek ale i tak dobrze

nawet jak ulotki rozdają to jak młodzi są to zbieram

bo pracują i dobrze to świadczy młoda laska zamiast dupę wystawiać np to pracuje uczciwie

[Gość tosia_j]

pomimo wszystko musisz zlapac dystans

[amelia83]

tosia_j, probuje

 

-- 06 sie 2014, 12:44 --

 

siostra wyciaga mnie na dzialkę, jade paaapaaaaa

[Gość]

Doberman, każdy rodzić byłby niezadowolony wiedząc że dziecko robi w "szambie i gównach"

A ja niezmiennie jestem zdania że żadna praca nie hańbi. Z resztą ktoś musi wybierać szambo.

[Jurecki]

Doberman, tak, masz racje, podziwiam że Ci się chce robić i zazdroszczę tego.

[Infinity]

Cofam się w nauce. Na teście od 60 do 75% Zaczne chyba uczyć się na pamięć, zamiast czytać na luzie czego nie znoszę

[acherontia styx]

Infinity, lubisz się uczyć na pamięć? ja nienawidzę ja do wszystkich egzaminów czytam tylko materiały, nigdy nie wkuwam na pamięć

 

-- 06 sie 2014, 13:33 --

 

mirunia, no to dużo dzisiaj załatwiłaś

za to ja dzisiaj zdechła i nie do życia

[Jurecki]

Infinity, dobrze że w ogóle się uczysz.

[kosmostrada]

Hej wszystkim!

mirunia Jak sobie strzelisz ten cardiamid to ci puls z kolei nie szaleje? Mi na kardiologii zapisali medykament na obniżenie pulsu i jak mi zwali za bardzo ciśnienie (mam też niskie), to tylko wtedy kawkę mogę dziabnąc.

[Gość]

kosmostrada, cześć.

[kosmostrada]

Doberman cześc, gratuluję pracy - lepsze jeżdżenie ze starszym panem po szambach, niż bezproduktywne siedzenie i przewalanie papierków przy biurku.

Ząb przepłucz na wieczór wódką, czy samogonem, będzie mniej bolało. Nie znaczy, że masz sobie strzelic kielicha, tylko potrzymac w ustach przy zębie