Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

No ciężko, żeby ktoś, kto całe życie wrzasków słuchał bez powodu był pewny siebie i umiał dyskutować i rozwiązywać konflikty na niby.

 

W ogóle jeszcze taka sytuacja, gadałam z dziewczynami, które wyszły na papierosa... Jedna mówi, że ma trzy siostry, druga że ma czterech braci, trzecia jeszcze więcej, a ja mówię, że ja nie.

No to ta się patrzy na mnie, "ale ty jesteś rozpieszczona".

A ja do niej, że chyba nie jesteśmy w podstawówce, żeby się przezywać, poza tym nie wypada szufladkować kogoś, kogo się nie zna.

Na Co ta pierwsza, że to przecież prawda, bo ona ma przyjaciółkę, która właśnie...

Dalej nie słuchałam.

 

Nie rozumiem, czemu niektórych ludzi wolno obrażać w niezobowiazujacej rozmowie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, to samo ciągle słyszę, że jestem rozpieszczona bo najmłodsza. Ciekawe kto mnie miał rozpieszczać jak rodzice wiecznie pijani, a rodzeństwo po mnie nieustannie "jeździło".

Nie jestem osobą zamkniętą w sobie i wiecznie milczącą, jak mój brat któremu wszyscy współczują bo na pewno ma nerwicę i nieśmiały, a ja że potrafię z sąsiadami porozmawiać to że rozpuszczona.

 

-- 26 lip 2014, 18:50 --

 

Wstydzę się przyznawać że jestem najmłodsza. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle nie wiem, co mi jest, ostatnio mam tak dobry nastrój i tak dużo energii, że ona mnie przerasta. Nie mogę pracować, bo mam za dużo mocy. M. się mnie dzisiaj pytał, czy coś brałam, że mam taki dobry nastrój i gadam jak najęta nienormalne rzeczy.

Wstyd się przyznać, ale 2 dni temu wypłaciłam 2 tys. oszczędności i wszystko wydałam w 1 dzień. :oops: Masakra, wstyd mi za siebie. Mam wrażenie, że straciłam lekko kontrolę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś czytałam o tym, jak kolejność urodzenia wpływa na relacje w związkach, jak manifestujemy swoje potrzeby. Miało to sens, ale oczywiście przy założeniu, że starsze rodzeństwo opiekuje się młodszym, że rodzice oczekują odpowiedzialności i.t.p.

 

Natomiast nie znoszę takiego przezywania :roll: Bo u kogoś w domu się mówi, że wszyscy A są generalnie B, to będzie chodził i mówił każdemu A, że jest B, nawet jeśli to jest coś niepochlebnego i nieprawdziwego.

 

Tak właśnie w podstawówce mówili, że jestem samolubna i rozpieszczona nie dlatego, że byłam samolubna i rozpieszczona (bo w domu na pewno nie dostawałam każdej rzeczy jaką sobie umyśliłam, a w szkole raczej chciałam innym pomagać, dzielić się), tylko dlatego, że u nich w domu się mówiło, że jedynaki są takie a siakie. Bo to też było w czasach, kiedy ludzie mieli średnio jednak to 0.6 dziecka więcej, teraz takich chorych jazd nie ma, że nawet do mojej matki się ludzie przypierdalali czemu nie urodziła więcej dzieci, bo ja powinnam mieć młodsze rodzeństwo albo chociaż psa, bo jakaś nie bardzo będę. Praktycznie patrząc, mieli rację, ale chodzi mi minimum poszanowania czyjejś prywatności.

 

Nie no ja się dzisiaj tylko do odstrzału nadaję. Najpierw mnie jakieś pipy przezywają, potem odstawiam na rozmowie postawę "cielę na torach", na koniec słucham tych innych kandydatek, słucham, i wydaje mi się, że mam coraz mniej wspólnego z tym światem młodych, wykształconych ludzi. Wprawdzie studia mam skończone, ale już jakiś czas temu, a te osoby wszystkie pracują na studiach, do tego ja nie ogarniam takiego korporacyjnego bełkotu i pieprzenia z uśmiechem i pełnym przekonaniem o dokładnie niczym :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, Fajna spraw strzelnica, kurde u nas nie ma takiego bajeru, miałas trafienie za 10?. Ja chodze na saunę i ona fajnie relaksuje, i fajnie sie po niej spi.

 

-- 26 lip 2014, 20:57 --

 

cyklopka, Niee, raczej yyyy nie wiem, chciałbym cię poprostu zrozumieć ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czarnobiała mery, a twój kolega trafił dla ciebie pluszowego misia? :D

 

cyklopka, nie ma co sie oszukiwac, wszyscy jestesmy obłudni, w wiekszym czy mniejszym stopniu. co do ludzi to mam podobnie, jednak potrafie z nimi pozytywnie spedzac czas, to na dluzsza mete zachowuje dystans. dlatego uwazam ze fajne byloby znlezc ta druga połówkę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×